Orlen nie zamierza już dopominać się od litewskiego rządu większościowych udziałów w terminalu naftowym w porcie w Kłajpedzie - donosi "Dziennik Gazeta Prawna". Orlen ma zadowolić się mniejszościowym pakietem, ale chciałby mieć "operacyjną kontrolę" nad terminalem.
PKN Orlen od dłuższego czasu zgłasza chęć kupna Klaipedos Nafta, spółki zarządzającej terminalem w Kłajpedzie. Stamtąd chciałby zbudować rurociąg do swej rafinerii w Możejkach i zaoszczędzić na transporcie.
Dawniej Możejki były zaopatrywane w rosyjską ropę za pośrednictwem odnogi rurociągu "Przyjaźń", ale po jej kupnie przez Orlen strona rosyjska stwierdziła, że rurociąg został uszkodzony i transport wstrzymano. Ropa do przerobu w Możejkach od tego czasu dostarczana jest z portów w Butyndze i Kłajpedzie koleją.
Niechętni Litwini
Dotychczas koncern chciał odkupić cały pakiet akcji terminalu należący do litewskiego państwa, czyli ponad 70 procent. Litewski rząd od miesięcy nie wyrażał na to zgody. Wiceprezes PKN Orlen Sławomir Jędrzejczyk mówi teraz "DGP", że trzeba znaleźć inne wyjście. – Może warto pomyśleć o udziałach mniejszościowych.
W jego opinii niezbędne byłoby jednak przejęcie kontroli operacyjnej nad terminalem - czyli w praktyce wpływu na wysokość stawek za przeładunek ropy i paliw. To z kolei pozwoliłoby na zagwarantowanie opłacalności budowy rurociągu Możejki - Kłajpeda.
Niepewna opłacalność przedsięwzięcia
– Brak kontroli operacyjnej nad terminalem mógłby doprowadzić do sytuacji, w której zainwestowalibyśmy w rurociąg 100 mln dol., a potem Klaipedos Nafta podniósłby nam stawki za przeładunek. To ponownie podwyższyłoby koszty logistyki – uzasadnia na łamach gazet wiceprezes Jędrzejczyk.
Jak zauważa "Dziennik Gazeta Prawna", na czas rozmów z władzami Litwy Orlen zapewne odłoży negocjacje z Rosjanami w sprawie wznowienia dostaw ropy rurociągiem. Nieoficjalnie pojawiały się informacje, że w zamian za uruchomienie rurociągu rosyjski Transnieft mógłby zostać udziałowcem litewskiej rafinerii. Na Litwie pojawiły się nawet obawy, że Orlen w ogóle może sprzedać Możejki Rosjanom.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Źródło zdjęcia głównego: TVN24