Wciąż nie ma porozumienia w sprawie sprzedaży PKN Orlen terminalu naftowego w litewskiej Klajpedzie. Polski koncern chce przejąć część akcji terminalu, ale sceptycznie do tej transakcji podchodzi obecny właściciel - litewski rząd. - Nie ma decyzji o sprzedaży. Nadal trwają dyskusje. Nie mam nic więcej do powiedzenia - stwierdził przebywający z wizytą w Polsce premier Andrius Kubilius.
PKN Orlen niejednokrotnie zgłaszał chęć kupna Klaipedos Nafta, spółki zarządzającej terminalem w Kłajpedzie, by zbudować do niego rurociąg z Możejek i zaoszczędzić na transporcie. Teraz zakup stoi pod znakiem zapytania.
Premier Donald Tusk po spotkaniu z Kubiliusem, stwierdził jedynie, że usłyszał od niego deklarację, iż "jest przestrzeń do poważnej rozmowy, negocjacji" w tej sprawie sprzedaży terminalu.
- Ze swej strony nie widzimy na razie takiej potrzeby gospodarczej, żeby sprzedawać komukolwiek akcje Klaipedos Nafta, ale jest to kwestia dalszej otwartej dyskusji - powiedział z kolei Kubilius.
"Zrozumiały" punkt widzenia
Możejki są elementem wspólnej strategii energetycznej Litwy i Polski i oba państwa mają oczywisty interes w tym, aby funkcjonowały one dobrze. premier Donald Tusk
Tusk dodał, że przedstawił polski punkt widzenia litewskiemu premierowi i na pewno jest on "zrozumiały". - Pan premier zapowiedział pomoc przy takich inwestycjach infrastrukturalnych jak przesył produktowy, a w niedalekiej przyszłości także surowcowy, jeśli chodzi o rurociąg łączący Możejki z Kłajpedą - zaznaczył Tusk.
- Możejki jako dość kosztowna inwestycja ze strony Orlenu musi pracować w takich warunkach, w takim otoczeniu logistycznym, który czyni z Możejek przedsięwzięcie opłacalne dla wszystkich stron - podkreślił.
Dodał, że "Możejki są elementem wspólnej strategii energetycznej Litwy i Polski i oba państwa mają oczywisty interes w tym, aby funkcjonowały one dobrze".
Trwają prace grupy roboczej
Możliwość odsprzedania należącego do państwa terminalu naftowego właścicielom Możejek bada obecnie grupa robocza. Nie podjęła ona jednak jeszcze żadnej decyzji. Już w ubiegłym tygodniu premier Kubilius informował, że w najbliższym czasie Litwa nie zamierza sprzedawać Orlenowi Klaipedos Nafta. Zaznaczył jednakże, że Litwa wspólnie ze stroną polską zastanowi się nad budową rurociągu.
Państwo litewskie posiada 70,6 proc. akcji terminalu Klaipedos Nafta.
Źródło: PAP, TVN24, IAR
Źródło zdjęcia głównego: TVN24