Czy to będzie najgorszy rok w historii branży? Nie pomagają technologiczne nowinki - telewizory 3D i cyfrowe lustrzanki. Polacy oszczędzają na takich zakupach bardziej, niż wtedy, gdy zaczynał się kryzys. W II kwartale znów spadła sprzedaż elektroniki.
W przypadku sprzętu RTV w drugim kwartale spadek popytu nieco wyhamował - Polacy szykowali się na piłkarskie mistrzostwa świata i sprzedaż podratowały telewizory. Ale i tak od marca do czerwca 2010 roku sprzedaż elektroniki spadła o 16,9 proc.
Producenci na początku roku mieli nadzieję, że odbicie w gospodarce w połączeniu z wprowadzeniem na rynek nowinek technicznych - choćby telewizorów 3D czy cyfrowych lustrzanek - przyniesie wzrost obrotów. Nic z tego.
– Polacy wciąż oszczędzają i ratunku nie przyniesie także spodziewane ożywienie w II półroczu – mówi "Dziennikowi gazecie Prawnej" Michał Kanownik ze Związku Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego.
– Drugie półrocze powinno być lepsze, ale nawet jednocyfrowe spadki wartości rynku uznamy za pewnego rodzaju sukces. Jednak powtórzenie wyniku z ubiegłego roku jest, moim zdaniem, niemożliwe – mówi z kolei "Rzeczpospolitej" Jacek Hudowicz, prezes Media Saturn Honding, największego sprzedawcy tej branży w kraju.
Według cytowanego przez gazetę raportu ryzyka branżowego Dun & Bradstreet Poland zauważalne jest nieznaczne pogorszenie się kondycji finansowej sklepów z AGD i elektroniką kwartał do kwartału. – Na koniec marca 45 proc. z nich było w słabej i bardzo złej kondycji finansowej, a na koniec czerwca już 49 proc. – mówi "DGP" Tomasz Starzyk z Dun & Bradstreet.
Źródło: Rzeczpospolita, Dziennik Gazeta Prawna
Źródło zdjęcia głównego: TVN24