Skarb Państwa nie zamierza puścić płazem pazerności prezesów szastających państwowymi pieniędzmi. - Będziemy podejmować decyzje kadrowe wobec zarządów spółek Skarbu Państwa, które podjęły nadmierne ryzyko przy zawieraniu umów na opcje walutowe - zapowiedział minister skarbu Aleksander Grad.
- Jeżeli rady nadzorcze spółek Skarbu Państwa po analizie audytów stwierdzą, że umowy na opcje walutowe były zawierane z bankami niezgodnie ze sztuką biznesową, bez zachowania należytej staranności prawnej i biznesowej, to bez żadnych skrupułów będziemy podejmować decyzje kadrowe - powiedział minister. Dodał, że w wielu miejscach takie działania już zostały podjęte. - Odszedł m.in. wiceprezes LOT-u ds. finansowych, członek zarządu Ciechu, również odpowiedzialny za finanse, dwóch członków zarządu Zakładów Azotowych Puławy, a także członek zarządu ds. finansowych w Policach. Myślę, że w tym zakresie rady nadzorcze zachowują się bardzo racjonalnie - wyliczał Aleksander Grad.
Rozsądni mogą spać spokojnie
Minister poinformował też, że wstępny raport dotyczący strat spółek SP, które zawarły z bankami umowy na opcje walutowe, trafił już do Kancelarii Premiera. Według Grada negatywna wycena opcji dotyczy ponad 30 spółek SP. - Nie należy tego łączyć ze spekulacjami. Według dotychczasowych informacji spółki Skarbu Państwa, używały opcji tylko jako zabezpieczenie. Negatywna wycena na blisko 1 mld zł jest efektem obecnej wyceny opcji, które pozostają otwarte i zależą od kursu - zanzaczył.
Dodał, że MSP zwróciło się do spółek SP nie tylko o audyt, ale również o plany działań zarządów, by przeciwdziałać ewentualnym negatywnym skutkom wynikającym z zawartych umów na opcje walutowe.
Miliardowe straty
Według Komisji Nadzoru Finansowego, negatywna wycena z tytułu zaangażowania przedsiębiorstw w opcje walutowe osiągnęła na 13 lutego br. około 9 mld zł. - Patrząc na wartość negatywnej wyceny opcji w firmach, o których mówi Komisja Nadzoru Finansowego, opcje walutowe nie są głównym problemem w spółkach Skarbu Państwa - uważa Grad.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24