LOT wysłał w poniedziałek do resortu skarbu poprawiony plan restrukturyzacji. Zakłada on pomoc publiczną - poinformował we wtorek PAP wiceminister skarbu Rafał Baniak. Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że spółka może poprosić o drugą transzę pomocy w wysokości ok. 400 mln zł.
- Wczoraj wpłynął do MSP poprawiony plan restrukturyzacji LOT-u; zakłada on m.in. udzielenie wsparcia finansowego dla spółki. Przekazany zostanie teraz do zaopiniowania innym resortom - powiedział dziennikarzom Baniak.
Decyzja o pomocy publicznej do 20 czerwca
Wiceminister powiedział we wtorek PAP, że w resorcie trwają już prace nad dokumentem i równocześnie konsultacje z resortami finansów, gospodarki, transportu i UOKiK. - Ostateczny kształt planu i ewentualna pomoc publiczna będą wynikiem tych konsultacji - powiedział Baniak. Zaznaczył, że ewentualna pomoc jest częścią planu i musi z niego wynikać.
Baniak przypomniał, że minister Skarbu Państwa ma czas do 20 czerwca na akceptację planu i złożenie go do Komisji Europejskiej.
Prezes PLL LOT Sebastian Mikosz powiedział we wtorek, że spółka w ścisłym porozumieniu z MSP pracuje nad dokumentem do KE. - Jesteśmy przekonani, że Komisja Europejska otrzyma najlepszy z możliwych planów restrukturyzacji spółki - powiedział. Dodał, że jest to "bardzo formalny dokument biznesowy".
- Trwają nad nim prace i w resorcie i między resortami, mogą w nim być jeszcze naniesione poprawki - powiedział.
Kolejne 400 mln zł
Prezes poinformował, że PLL LOT wybrały kancelarię prawno-doradczą Weil, Gotshal & Manges oraz doradcę prywatyzacyjnego, którym jest Rothschild Polska.
Mikosz, pytany, o jaką kwotę pomocy spółka wystąpi do MSP powiedział, że ostateczna suma zostanie przedstawiona KE 20 czerwca.
Z nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł zbliżonych do władz spółki, może to być 400 mln zł. W pierwszej transzy LOT już dostał 400 mln zł. Wcześniej firma wystąpiła w sumie o pomoc w wysokości 1 mld zł. Źródło PAP potwierdziło, że spółka może zrezygnować z ubiegania się o kolejne 200 mln zł - ponieważ poprawia swoją sytuację finansową.
Na początku maja prezes PLL LOT Sebastian Mikosz powiedział, że nie wyklucza wystąpienia do ministra skarbu o kolejną transzę pomocy publicznej dla spółki.
We wtorek "Rzeczpospolita" podała, że przewoźnik chce poprosić o drugą transzę pomocy na poziomie 300-350 mln zł.
LOT chciał miliarda pomocy
PLL LOT poprawił wynik finansowy za pierwszy kwartał o 30 mln zł wobec kwot zapisanych w planie restrukturyzacji spółki, złożonym 20 marca do Ministerstwa Skarbu Państwa. Przewoźnik poprawił też o 20 mln zł swój tzw. cash flow, ale nadal jest na minusie. W spółce trwa audyt wyników finansowych za ubiegły rok. Na razie wiadomo jedynie, że strata może przekroczyć 200 mln zł.
Polskie Linie Lotnicze LOT znajdują się w trudnej sytuacji finansowej. Dlatego w ubiegłym roku zarząd przewoźnika, którego ówczesnym prezesem był Marcin Piróg, wystąpił do ministra skarbu o przyznanie pomocy finansowej. W pierwszej transzy poprosił o 400 mln zł, a w sumie ma to być ok. 1 mld zł. Pod koniec grudnia 2012 r. resort skarbu przelał spółce 400 mln zł pożyczki - pieniądze te zostały przeznaczone na spłatę przeterminowanych zobowiązań (318 mln zł) i pokrycie strat operacyjnych.
Przynosi straty. KE zaakceptowała dofinansowanie
W połowie maja Komisja Europejska zaakceptowała warunkowo 400 mln zł pomocy publicznej dla PLL LOT, do czasu zapoznania się z planem restrukturyzacji.
"Komisja Europejska stwierdziła, że pożyczka na ratowanie Polskich Linii Lotniczych LOT w wysokości 400 milionów złotych (100 milionów euro), udzielona przez polski rząd, była zgodna z unijnymi zasadami pomocy państwa. Komisja uznała w szczególności, że pomocy udzielono na określony czas i w ograniczonym zakresie. Komisja warunkowo zatwierdziła tę pomoc do czasu zajęcia stanowiska odnośnie planu restrukturyzacyjnego, który Polska ma przedłożyć do 20 czerwca 2013 r. (czyli w ciągu sześciu miesięcy od udzielenia pomocy)" - poinformowała.
Minister skarbu Włodzimierz Karpiński poinformował wówczas, że kolejnym etapem będzie złożenie do KE wiarygodnego planu restrukturyzacji i konsekwentna realizacja opisanych w nim inicjatyw, co bezpośrednio zależy od determinacji zarządu spółki.
Z wyliczeń spółki przed audytem, o których pod koniec lutego poinformował resort skarbu wynika, że za zeszły rok LOT miał stratę w wysokości 157,1 mln zł netto, a na działalności podstawowej strata wyniosła 115,1 mln zł. W styczniu tego roku minister skarbu Mikołaj Budzanowski mówił posłom w Sejmie, że strata PLL LOT na koniec 2012 r. może wynieść ok. 200 mln zł.
Skarb Państwa ma 67,97 proc. akcji LOT, TFS Silesia - 25,1 proc., a pozostałe 6,93 proc. należy do pracowników.
Autor: adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: staralliance.com