Średnia rata kredytu hipotecznego we frankach zaciągniętego pół roku temu wrosła przy obecnym kursie o 300 zł. Według Ministerstwa Finansów kredytobiorcy oddadzą przez to bankom 3,6 mld zł więcej, niżby mieli zapłacić, gdyby złoty się nie osłabił. - O tyle mniej spadnie też popyt wewnętrzny - martwi się resort.
- Przy założeniu, że średnio kredytobiorca posiadający kredyt hipoteczny denominowany we frankach płaci miesięcznie obecnie około 300 zł więcej niż przed sześcioma miesiącami, utrzymanie obecnego słabego kursu złotego oznaczałoby spadek popytu konsumpcyjnego o ok. 300 mln zł miesięcznie, czyli 3,6 mld zł w skali roku - wyliczyło ministerstwo finansów. Jak podkreśla resort w swoim komunikacie, sytuacja mogłaby się poprawić, gdyby ustał polityczny konflikt wokół daty przystąpienia Polski do strefy euro.
- Konflikt ten osłabia szanse złotego na szybsze odrobienie strat wobec innych walut, w tym wobec szwajcarskiego franka, w którym ma zaciągnięte kredyty około miliona polskich rodzin - czytamy w komunikacie ministerstwa.
"Euro, a nie wydatki uratują Polskę"
- Kwestia szybkiego wejścia Polski do strefy euro wymaga szczególnej troski także ze względu na to, że niektórzy zachodni komentatorzy stawiają hipotezę, wedle której słaby złoty może poważnie osłabić cały polski system bankowy - głosi komunikat.
Minister finansów Jacek Rostowski uważa też, że polscy politycy powinni z większą ostrożnością podchodzić do wszelkich pomysłów zwiększania wydatków publicznych kosztem wzrostu zadłużenia polskiego społeczeństwa wobec instytucji finansowych. Jego zdaniem nowy dług zaciągany przez Polskę jest znacznie droższy niż nowy dług amerykański, niemiecki czy francuski.
Waga słów
Z komunikatu wynika też, że minister Rostowski poprosił szefa Kancelarii Prezydenta Piotra Kownackiego o przekazanie prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu "podziękowań i wyrazów uznania w związku z tym, że Pan Prezydent mówiąc o sytuacji w polskiej gospodarce nie mówi o kryzysie, lecz o spowolnieniu gospodarczym".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl