Nowe renty już od 2011 roku? Takie plany ma rząd - zapowiada "Dziennik Gazeta Prawna". Według nowych zasad podstawą ich wyliczania ma być tzw. kapitał hipoteczny, liczony na podstawie składek. Przejściowo, do 2013 roku wysokość renty byłyby obliczana częściowo według starych i nowych zasad.
Jak ujawnia gazecie minister pracy i polityki społecznej, Jolanta Fedak, resort ma gotowy projekt ustawy w tej sprawie.
Renty wyższe od emerytur?
Obecnie różnice między rentami i emeryturami tuż po ich przyznaniu są niewielkie. Jednak z upływem lat stare renty zwiększane m.in. o cześć socjalną (24 proc. kwoty bazowej) stają się wyższe niż emerytury, ustalane na podstawie składek emerytalnych - wyjaśnia gazeta.
Rząd jest świadomy konieczności zmiany zasad ustalania wysokości rent z tytułu niezdolności do pracy. Już dwa lata temu uchwalono związaną z tym ustawę, która została jednak zawetowana przez prezydenta.
Zdaniem byłej wiceminister pracy i polityki społecznej, Agnieszki Chłoń-Domińczak (dziś pracownika naukowego SGH), rząd powinien jak najszybciej skierować do Sejmu nową ustawę zmieniającą zasady ustalania wysokości rent. – Jeśli obecny system przyznawania rent będzie zachowany, ludzie będą się o nie starać wszelkimi możliwymi sposobami – przewiduje w rozmowie z dziennikiem była wiceminister.
Niełatwa reforma
By jednak uchwalić taką ustawę, rząd musi szukać porozumienia z opozycją, a to niełatwe. Lewica chce wprowadzenia takich zmian, które wpłynęłyby na podwyższenie rent.
– Koalicja nie przychyliła się do propozycji OPZZ, aby do obliczania świadczenia stosować średnie dalsze trwanie życia osoby w wieku 65 lat, a nie 60 lat. Odrzucono też propozycję Rady Nadzorczej ZUS, aby do obliczania renty stosować średnie trwanie życia osoby w wieku 62 lat – mówi Anna Bańkowska z Lewicy.
Jeśli wiek emerytalny zostanie wydłużony, kwota zgromadzona na koncie emerytalnym będzie podzielona przez mniejszą liczbę miesięcy pozostałych do przeżycia. – Wysokość renty ma być liczona w sposób najbardziej korzystny. Inaczej renciści staną się klientami pomocy społecznej. Nie dopuścimy, aby te osoby otrzymywały 400 zł miesięcznie – dodaje Anna Bańkowska.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Źródło zdjęcia głównego: TVN24