Zakład Ubezpieczeń Społecznych sięgnął po 5,5 mld zł nieoprocentowanego kredytu z budżetu państwa. Mimo takiej pomocy rządu, na koniec roku ZUS będzie miał 6,6 mld złotych długu w kredytach komercyjnych.
Dotychczas, poziom zadłużenia Funduszu w bankach wynosił prawie 8 mld zł. W wyniku rządowej pożyczki spadło ono do 6,6 mld zł.
- Środki z pożyczki budżetowej pozwolą na spłatę i zmianę struktury zadłużenia w bankach - powiedział PAP Mirosław Boryczka z zarządu ZUS. Wyjaśnił, że na koniec roku zadłużenie FUS w bankach spadnie poniżej 4 mld zł, niższe będą też koszty kredytów, które FUS utrzyma na przełomie roku.
Pieniędzy starczyło do października
Ponad 30 mld zł dotacji budżetowej na ten rok, Zakład w całości wykorzystał już w październiku. ZUS musiał wspomagać się kolejnymi liniami kredytowymi, jednak by obniżyć koszty tego zadłużenia, rząd przyjął przepisy, pozwalające Zakładowi zaciągać na 12 miesięcy nieoprocentowane pożyczki w budżecie centralnym. Ich limit to właśnie 5,5 mld zł.
Pożyczka z budżetu państwa to krótkofalowe rozwiązanie. Z prognoz wydatków i przychodów ZUS-u wynika, że łącznie od 2009 do 2013 roku jego zadłużenie sięgnie od 216 miliardów złotych do ponad 330 mld. W projekcie budżetu na rok 2010 zapisano 38 mld zł dotacji dla Funduszu. Kolejne 22,5 mld ma dać refundacja z tytułu przekazywania składek do Otwartych Funduszy Emerytalnych.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN24