Fatalna sytuacja na rynku irlandzkiego długu. Spread między rentownością obligacji Berlina i Dublina poszerzył się w środę do najwyższego poziomu w historii i wynosi blisko 6 punktów procentowych. Tak rynki zareagowały na podwyższenie marży na obrót irlandzkimi papierami przez LCH Clearnet - największą europejską izbę rozliczeniową.
Marża na obrót obligacjami Irlandii od czwartku wzrośnie o 15 procent.
Izba LCH Clearnet ostrzegała przed miesiącem, że podniesie opłaty jeśli spread, czyli różnica w rentowności miedzy obligacjami Irlandii i NIemiec przekroczy 4,5 punktu procentowego.
"Nie zbankrutujemy"
Dublin robi wszystko aby udowodnić rynkom, że nie będzie potrzebował podobnego wsparcia jak Grecja. Inwestorzy obawiają się, jednak, że irlandzki rząd nie przeforsuje w tym miesiącu oszczędnościowego budżetu, który ma rozpocząć czteroletni program uzdrowienia finansów.
Sceptycyzm rynków wobec wypłacalności Zielonej Wyspy narasta szybko od września. Wtedy ogłoszono, że całkowity koszt oczyszczenia irlandzkich banków ze złych kredytów może przekroczyć 50 miliardów euro.
Źródło: TVN CNBC
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu