Irlandia ostro bierze się za oczyszczenie swojego systemu bankowego. Rząd w Dublinie ogłosił projekt ustawy zakładającej stworzenie tak zwanego złego banku, który ma skupić złe długi od irlandzkich pożyczkodawców.
Według ministra finansów Irlandii, oczyszczenie sektora jest konieczne, by kraj zwalczył recesję.
Bank ma skupić złe długi warte miliardy euro, powiązane z rynkiem nieruchomości. To właśnie one sprawiły, że irlandzki system bankowy doznał prawdziwej zapaści, a kraj pogrążył się w recesji. Na razie nie wiadomo, ile Dublin będzie musiał wydać na stworzenie banku - tę informację rynek pozna we wrześniu, kiedy ustawa trafi pod obrady parlamentu. Irlandia jest pierwszym krajem w Europie, który zdecydował się na stworzenie złego banku. W jej ślady poszły Niemcy.
Według wcześniejszych informacji, "zły bank" ma skupić aktywa o wartości 90 miliardów euro.
Gospodarka Irlandii skurczyła się w pierwszym kwartale o 8,5 procent, licząc rok do roku, a według zrewidowanych danych spadek PKB w zeszłym roku wyniósł 3 proc. Ekonomiści Międzynarodowego Funduszu Walutowego ogłosili ostatnio, że Irlandia zmaga się z najgłębszą recesją spośród wszystkich krajów rozwiniętych.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu