Rano Japonia poluzowała politykę monetarną, ale Chiny ściągnęły gotówkę z rynku. Po dniu przerwy wrócili na rynek Amerykanie, powróciły też chaos i przemoc na Ukrainie. W Polsce płace wzrosły o 3,4 procent. Dzień na rynkach - w relacji Rafała Hirscha
Ten dzień nie wyglądał najlepiej od samego początku. Chiński bank centralny studził nastroje ściągając z rynku nadmiar gotówki, potem mieliśmy słabe dane z USA, a w końcówce notowań inwestorzy chyba już bardziej obserwowali to, co dzieje się w Kijowie. Oto podsumowanie dzisiejszej sesji:- 146 spółek w górę, 211 w dół- WIG20 -0,4%, WIG -0,4%, mWIG40 -0,5%, sWIG80 -0,1%- obroty 821,2 mln PLN (wczoraj 599,2 mln PLN)- średnia wartość transakcji 13,2 tys. PLN (wczoraj 10,8 tys. PLN)- największe obroty: Pekao SA (-0,1%) - 123 mln PLN- najwięcej transakcji: KGHM (-1,5%) - 4.572- największe wzrosty: Agroton +26,8%, Vindexus +13,5%, Eurotel +12,0%- największe spadki: Mabion -11,7%, Lentex -7,4%, New World Resources - 5,6%- Boryszew i Enea są najdroższe od grudniaW Europie dziś sesja w kratkę. Londyn +0,9%, Frankfurt +0,1%, Paryż -0,1%, Mediolan +0,1%, Madryt -0,8%, Stambuł -2,3%W USA S&P 500 rośnie o 0,2 procent. Największe obroty mamy na akcjach: Apple (+0,9%), Forest Laboratories (+29,5%), Actavis (+7,1%)Euro jest po 4,14 PLN, dolar po 3,01 PLN, frank po 3,39 PLN. EUR/USD=1,3755Rentowność obligacji 10letnich: Polska 4,47%, USA 2,72%, Niemcy 1,67%Miłego wieczoru! Jutro dzień na rynkach relacjonować będzie Pamela Bem.
WIG20 kończy dzień spadkiem o 0,4 procent. Sytuacja w końcówce sesji wyraźnie się pogarszała.
Tymczasem S&P500 w USA minimalnie rośnie o 0,06 procent.
Obligacje na rynku Bondspot dziś praktycznie stały w miejscu
- rentowność dwuletnich wzrosła z 3,01 procent do 3,03 procent
- rentowność pięcioletnich nie zmieniła się i wynosi 3,77 procent
- rentowność dziesięcioletnich nie zmieniła się i wynosi 4,47 procent
Złoty był dziś najmocniejszy do dolara w tym roku.
Rubel rosyjski. Na przełomie roku w okolicach 33 RUB za dolara, dziś już znacznie powyżej 35 RUB
Rzut oka na giełdę:
Na antenie TVN24 Biznes i Świat trwa wydanie specjalne programu poświęcone w całości dramatycznej sytuacji w Kijowie. Są zabici, jest bardzo wielu rannych i wiele wskazuje na to, że w najbliższych godzinach można oczekiwać dalszej eskalacji przemocy.
Jeśli chodzi o konsekwencje rynkowe, to nie należy oczekiwać gwałtownych reakcji ze strony hrywny. To waluta, którą prawie nikt na rynkach światowych nie handluje, jej kurs jest w bardzo dużym stopniu kontrolowany przez ukraiński bank centralny.
Natomiast coraz wyraźnie słabnie rosyjski rubel. Dolar kosztuje już 35,41 RUB. W szczycie zawirowań na rynkach wschodzących na początku lutego kurs rubla do dolara doszedł do 35,55.
Te dane z USA - gdyby ktoś był naprawdę zainteresowany - to nastroje w branży mieszkaniowej. I faktycznie spadły dość paskudnie
WEATHER. NOBODY CONFIDENTLY BUILDS IGLOOS RT @EricGPlatt: the sudden fall in Homebuilder Confidence (NAHB) in Feb. pic.twitter.com/0tao6i8TRp
— Downtown Josh Brown (@ReformedBroker) February 18, 2014
Pożyczki włoskich banków dla sektora prywatnego.
Italian Banks' Loans to Private Sector -3.57% YY in Jan vs -4.19% YY pic.twitter.com/NA6xZZXLb7
— cigolo (@cigolo) February 18, 2014
Mamy kolejne dane z USA - tym razem z rynku nieruchomości - potwierdzające zły wpływ pogody w styczniu na gospodarkę. Indeks NAHB spadł z 56 punktów do 46 punktów.
To, co ten indeks mierzy i oznacza jest w tym kontekście całkowicie drugorzędne. Ważne, że to kolejne dane pokazujące, że w styczniu było gorzej. To argument dla tych, który uważają, że także ostatnie pogorszenie na rynku pracy, to głównie efekt złej pogody.
Rosyjskie ministerstwo finansów zapowiedziało, że między 20 lutego a 31 maja kupi na rynku za pośrednictwem banku centralnego 212,2 mld rubli. Zakupy mają być robione codziennie, po 3,5 mld rubli.
Co ciekawe, ministerstwo twierdzi, że te zakupy nie będą miały na celu obrony rubla przed utratą wartości. Nie podano jednak żadnej innej przyczyny zakupów waluty.
Tymczasem za oceanem - Tesla najdroższa w historii (205,5 USD za akcję), Coca-Cola traci 3,7 procent, jest najgorsza w indeksie DJIA.
Bardzo ciekawy raport kancelarii Domański Zakrzewski Palinka. Na ten aspekt zmian w OFE do tej pory mało kto zwracał uwagę
USA chwilę po starcie sesji - Dow Jones -0,04%, S&P 500 +0,13%, Nasdaq Composite +0,29%.
Rząd sprawdzi okoliczności przyznania koncesji na poszukiwanie miedzi Bytom Odrzański nie KGHM, a firmie Leszno Copper.
Stosunkowo ciepła zima pomaga budowlance. Według danych GUS liczba rozpoczętych budów mieszkań była w styczniu o 56 procent większa niż rok temu. Wyniosła dokładnie 6.473 sztuki.
Z drugiej strony w styczniu do użytku oddano 12.187 mieszkań - o 12,8 procent mniej niż rok temu.
Liczba pozwoleń na budowę wydanych w styczniu wyniosła 8.750 - to o 8,5 procent więcej niż rok wcześniej.
W 2012 roku rozwód wzięło 2,4 miliona Amerykanów. To trzeci z rzędu rok wzrostu. Liczba rozwodów w USA dotknęła dna w 2009 roku.Takie dane za US Census Bureau przytacza Bloomberg - i komentuje je tak:
ludzie nie rozwodzili się w recesji, bo to oznaczało koszty i większą niepewność co do miejsca pracy, zarobków albo miejsca zamieszkania. Im zdrowsza gospodarka, tym więcej rozwodów. Poza tym, rozwody napędzają PKB - rośnie popyt na nieruchomości, meble, sprzęty domowe etc. I więcej kobiet wchodzi na rynek pracy.
Dolar jest najsłabszy do euro od 2 stycznia.
Amerykańska ropa WTI przebiła ostatnie szczyty i jest najwyżej od października ub. roku. Analitycy cytowani przez Reutersa mówią, że to przez ostrą zimę w USA i przez większy popyt na olej opałowy.
Gorsze od prognoz dane z Ameryki, indeks Empire State (aktywność przemysłu stanu Nowy Jork) w lutym 4,48 punktu, w dół z 12,51 punktu w styczniu. Oczekiwano 9 punktów.
Kontrakty płasko - na DJIA wzrost o 0,01 procent, na S&P500 spadek o 0,02 procent. Do startu sesji godzina.
W grudniu zeszłego roku dom w Wielkiej Brytanii kosztował średnio okrągłe ćwierć miliona funtów (ok. 1,26 mln złotych). Ceny urosły rok do roku o 5,5 procent.
Zysk Coca Coli spadł o 8 procent - z 1,86 mld USD rok temu do 1,71 mld USD w czwartym kwartale 2013. Przychody spadły o 3,6 procent do 11,04 mld USD. Duży wpływ na spadek przychodów wyliczanych w dolarach miało osłabienie walut państw, w których działa Coca Cola, a które ostatnio były słabsze wobec USD.
Płace w sektorze przedsiębiorstw wzrosły o 3,4 procent. Oczekiwano wzrostu o 3,2 procent.
Przeciętna płaca w firmach zatrudniających co najmniej 9 osób w styczniu to 3805 PLN
Zatrudnienie w firmach zatrudniających co najmniej 9 osób w styczniu było takie same jak rok temu i wyniosło 5,506 mln osób. Oczekiwano wzrostu o pół procent.
Na Węgrzech obniżyli stopy procentowe. Główna poszła w dół z 2,85 procent do 2,70 procent.
Forint osłabł do euro.
Dziś w USA pierwsza sesja od piątku. W handlu przedsesyjnym o 4,5 procent drożeje Tesla. W niedzielę The San Francisco Chronicle (bez podawania źródeł) napisał, że z prezesem Tesli, Elonem Muskiem, spotkał się Adrian Perica, który odpowiada za fuzje i przejęcia w Apple. Ciekawe, że spotkanie miało mieć miejsce wiosną 2013, a akcje drożeją dziś.
Zdaniem Goldman Sachs inflacja w Wielkiej Brytanii do marca zejdzie do poziomu 1,5 procent i pozostanie poniżej 2 procent przez kolejne trzy lata.
Jeśli to się sprawdzi, to funt raczej nie powinien drożeć. Dziś jest po 5,05 PLN.
Na Ukrainie produkcja przemysłowa spadła w styczniu o 5 procent rok do roku.
Coca-Cola podała wyniki za czwarty kwartał - zysk na akcję 0,46 USD, zgodnie z oczekiwaniami. Przychody spadły do 11,04 mld USD z 11,47 mld USD rok wcześniej i były niższe od prognoz (11,31 mld USD). Ilościowo sprzedaż Coca-Coli w 2013 urosła o 2 procent, a w samym czwartym kwartale - o 1 procent. Ma być skup akcji za 2,5-3 mld USD. Coca-Cola traci przed sesją 0,6 procent.
Samorządy mocno zacisnęły pasa w 2013. Okazuje się, że deficyt jednostek samorządu w ubiegłym roku sięgnął tylko 54,5 mln PLN. Zaplanowany był aż na 8,8 mld PLN.
Ukraiński Naftogaz spłacił 1,3 mld USD długu wobec Gazpromu. Ciągle pozostaje mu do spłacenia kolejne 1,5 mld USD.
Turcja zgodnie z oczekiwaniami nie zmieniła stóp procentowych. Nadal główna jest na poziomie 10 procent. O 14:00 decyzja o stopach z Budapesztu.
Prezes agencji ratingowej Fitch powiedział, że jest za wcześnie, by podnieść rating Portugalii, ale "rzeczy wyraźnie mają się ku lepszemu". Portugalia ma w Fitchu rating BB+ z perspektywą negatywną. BB+ oznacza, że jedno oczko w górę, a dług Lizbony już miałby pieczątkę "inwestycyjny", a nie "śmieciowy".
Tymczasem portugalskie obligacje na rynku wtórnym radzą sobie dobrze - ich rentowność to teraz 4,8 procent, najmniej od czerwca 2010. Włoskie i hiszpańskie 10-latki są najdroższe od 2006 roku.
Szykuje się kolejne duże przejęcie w branży farmaceutycznej. Firma Actavis - producent leków generycznych (u nas znany chyba głównie ze współpracy z Biotonem) ma przejąć Forest Laboratories. Cena: 25 mld USD. Rynkowa wycena Forest Laboratories w ostatni piątek sięgała 19,3 mld USD. Dziś więc akcje tej firmy z pewnością zanotują skok o kilkadziesiąt procent.
Pakiet ponad 11 procent akcji w Forest Laboratories ma znany inwestor Carl Icahn (zaangażonany także m.in. w Apple)
Trzy i pół godziny notowań w Europie za nami i emocje delikatnie mówiąc nie są zbyt duże.
WIG20 spada o 0,02 procent. Londyn rośnie o 0,05 procent, Frankfurt spada o 0,1 procent. Mediolan spada o 0,2 procent, a Paryż o 0,3 procent. Nieco większy ruch mamy w Madrycie i w Stambule, tam spadki sięgają 0,8 procent.
Kontrakt na S&P500 spada o 0,07 procent.
Obligacje na rynku Bondspot dziś minimalnie tanieją:
- rentowność dwuletnich wzrosła z 3,01 procent do 3,02 procent
- rentowność pięcioletnich wzrosła z 3,77 procent do 3,78 procent
- rentowność dziesięcioletnich wzrosła z 4,47 procent do 4,48 procent
Tymczasem na Białorusi...
...rząd zezwolił na sprzedaż towarów poniżej kosztów produkcji. Dotychczasowy zakaz powodował, że zapasy niesprzedanych (bo wyprodukowanych zbyt drogo) towarów urosły do rozmiarów horrendalnych, przez co białoruskie firmy miały coraz większe problemy z płynnością. Teraz będą mogły sprzedać zapasy, wprawdzie ponosząc straty, ale za to odzyskując chociaż część gotówki. Firmy, które wciąż mają zysk mogą sprzedawać swoje zapasy nie pytając nikogo o zgodę, a firmy, które mają straty muszą uzyskać zgodę państwa.
Dziś na lekko spadkowej sesji pozytywnie wyróżnia się energetyczny PGE. Wzrost to tylko 1,3 procent, ale jak widać na wykresie świetna seria dla tej spółki. Od początku roku akcje podrożały już o 15 procent.
Z drugiej strony inwestorzy, którzy trzymają akcje od debiutu (6.11.2009) są nadal pod kreską 18procent, a przecież na giełdzie hossa. Przypomnijmy, cena emisyjna jednej akcji była na poziomie 23 zł.
Kawa Arabica drożeje dziś na giełdzie ICE (IntercontinentalExchange) o 6% i jest najdroższa od roku. Warto przypomnieć, że w ostatnich trzech latach kawa była w długoterminowym trendzie spadkowym, w trzy lata potaniała o ponad 60 procent.
Teraz ceny idą w górę, jak argumentują analitycy, przez suszę w Brazylii, która jest największym producentem tego rodzaju kawy na świecie. Miejmy nadzieję, że cena surowca nie przełoży się na wzrost cen w kawiarniach
W NBP dziś 100 dolarów kosztuje 303 PLN (wczoraj 302,50 PLN), a 100 euro kosztuje 415,84 PLN (wczoraj 414,50 PLN).
Witalij Kliczko wydał oświadczenie, w którym zapewnia, że opozycja jest gotowa wejść do nowego rządu, jeśli prezydent Janukowycz nakaże swojej partii poparcie zmian w konstytucji. Prezydent ma także zgodzić się na wcześniejsze wybory parlamentarne i prezydenckie.
Niemiecki indeks ZEW spadł do 55,7 punktów z 61,7 punktów w styczniu. Czyli nastroje wśród niemieckich inwestorów nieco się pogorszyły. Sam instytut interpretuje pogorszenie się nastrojów zaniepokojeniem o pogarszającą się sytuację gospodarczą w USA.
Niższa inflacja w Wielkiej Brytanii oznacza mniejsze prawdopodobieństwo powyżek stóp procentowych w tym kraju. Niższe oprocentowanie brytyjskich aktywów oznacza mniejsza atrakcyjność waluty. W efekcie funt brytyjski traci w stosunku do dolara:
Analitycy Unicredit mają listę spółek, które polecają i druga listę - spółek, których radzą unikać.
Jeśli chodzi o listę spółek polecanych, to Unicredit dopisał do niej Getin Noble Bank, natomiast skreślił z niej Bank Millennium i Orange PL.
Jeśli chodzi o listę spółek, których Unicredit nie poleca to dopisano do niej New World Resources i TVN, a wykreślono z niej Jastrzębską Spółkę Węglową i Tauron.
Premier Cameron cieszy się z niższej inflacji
Today's fall in inflation is more evidence our #LongTermEconomicPlan is working. We want to ensure a secure future #ForHardworkingPeople.
— David Cameron (@David_Cameron) February 18, 2014
Inditex - właściciel marki Zara jest dziś najmocniej tracącą spółka w EuroStoxx 50 (indeks grupujący 50 największych firm ze strefy euro). Citi zmieniło rekomendację na neutralnie z kupuj. Analitycy ostrzegają o potencjalnie niższym zysku operacyjnym w przyszłym roku. Spółka może mniej zarobić przez różnice kursowe.
Akcje tanieją o 3%, kurs jest najniżej od września.
Ceny nieruchomości w Londynie były w grudniu wyższe o 12,3 procent niż rok wcześniej - to najszybszy wzrost cen od sierpnia 2010.
Ceny nieruchomości w całym Zjednoczonym Królestwie wzrosły w grudniu o 5,5 procent rok do roku.
Inflacja w Wielkiej Brytanii spadła do 1,9 procent z 2 procent w grudniu. Rynek powinien się ucieszyć, bo lekki spadek inflacji oznacza, że Bank Anglii w najbliższym czasie nie będzie musiał rozważać możliwości podnoszenia stóp procentowych.
Pierwszy raz od listopada 2009 brytyjska inflacja jest poniżej celu inflacyjnego Bank of England.
Nadwyżka na rachunku obrotów bieżących strefy euro spadła w grudniu do 21,3 mld EUR, z 23,3 mld EUR w listopadzie.
W całym 2013 nadwyżka strefy euro w wymianie z zagranicą sięgnęła 221,3 mld EUR, czyli 2,3 procent PKB. W 2012 nadwyżka wynosiła 128,6 mld EUR.
Jeśli chodzi o ruchy kapitału, to w 2013 do strefy euro napłynęło 26 mld EUR (69 mld EUR napływu w 2012). Na te 26 mld EUR napływu składa się 142 mld EUR napływu kapitału portfelowego i 117 mld EUR odpływu inwestycji bezpośrednich.
W samym grudniu strefa euro zanotowała 3 mld EUR odpływu kapitału.
Odsetek złych kredytów w hiszpańskim systemie bankowym wciąż rośnie. W grudniu nie spłacanych było już 13,6 procent wszystkich kredytów w Hiszpanii. W listopadzie było to jeszcze 13,08 procent.
Chart: Spain Bad Loan Ratio pic.twitter.com/jACkLzdwfz
— Dick Darlington (@Darlington_Dick) February 18, 2014
Szwecja wpadła w deflację. Roczna zmiana cen towarów i usług w styczniu wyniosła -0,2 procent. Jeszcze w grudniu Szwedzi minimalną inflację 0,1 procent.
Ukraińska waluta znów słabnie. Jesteśmy coraz bliżej bariery 9 hrywien za dolara.
Rzut oka na giełdę:
W styczniu w Europie sprzedano 967.778 samochodów, czyli o 5,2 procent więcej niż rok temu. W Polsce sprzedaż aut w styczniu wzrosła o 11 procent.
Jeszcze lepiej wyglądała dynamika sprzedaży w państwa, które jeszcze rok temu były w recesji, a teraz z niej wychodzą: sprzedaż w Grecji wzrosła o 15 procent, w Portugalii o 32 procent, a w Irlandii o 33 procent.
WIG20 rośnie sobie minimalnie o 0,08 procent.
W Europie raczej spadki: Londyn -0,2 procent, Frankfurt -0,1 procent, Paryż -0,2 procent, Mediolan +0,3 procent, Madryt -0,7 procent, Stambuł -0,6 procent.
W Kijowie znów robi się gorąco. Kolumna opozycji prowadzona przez swoich liderów politycznych idzie z Majdanu pod budynek parlamentu. Celem jest zablokowanie budynku na pięć dni. Opozycja żąda powrotu do konstytucji z 2004 roku.
Hrywna dziś traci na wartości, dolar kosztuje 8,94 hrywny.
Informatyczny Qumak zarobił w czwartym kwartale 6,07 mln PLN. Rok temu zysk netto wynosił 9,42 mln PLN. Spadek zysku wynosi 35,6 procent. Przychody w czwartym kwartale spadły o 1,9 procent do 189,6 mln PLN.
DM IDM rekomenduje kupowanie akcji spółki Vindexus. Ich zdaniem są one warte 10,50 PLN, to aż o 84 procent powyżej ceny rynkowej.
Jeszcze raz dane z Chin: w ramach bezpośrednich inwestycji zagranicznych w styczniu do Chin napłynęło 10,76 mld USD. To o 16,1 procent więcej niż rok temu.
ciekawa wypowiedź japońskiego ministra finansów. Własnie powiedział, że jego zdaniem teoria mówiąca o tym, że słabość jena pomaga japońskiemu eksportowi, przestała być prawdziwa.
A jen dziś osłabia się do dolara o pół procent, po dodatkowym luzowaniu polityki monetarnej Bank of Japan.
Z rzeczy, które już się wydarzyły: wczoraj wieczorem mieliśmy bardzo ważne oświadczenie rosyjskiego ministra finansów Antona Siłuanowa o tym, że Rosja w tym tygodniu udostępni Ukrainie drugą transze swojej pożyczki w wysokości 2 mld USD.
Ukraina miała dostać te pieniądze jeszcze w styczniu, ale Rosja wstrzymała wypłatę po dymisji rządu Azarowa.
Dopóki o 11:00 nie pojawi się niemiecki indeks ZEW na rynek wpływ będą miały dwa zaskakujące wydarzenia z Azji. Jedno z Japonii, jedno z Chin.Obydwa dotycząc banków centralnych.
Bank of Japan zaskoczył pozytywnie dodatkowo wydłużając o rok ofertę bardzo tanich pożyczek dla banków komercyjnych. Pożyczkę będzie jednak można wziąć tylko wtedy, kiedy wcześniej udzieliło się kredytów realnej gospodarce. Jest to więc program luzowania monetarnego, uzależniony jednak od tego, czy dany bank wspiera realną gospodarkę. Bank of Japan dziś także podwoił pulę takich pożyczek, dostępnych dla banków.
Z drugiej strony Ludowy Bank Chin ściągnął dziś z rynku 7,9 mld USD dając sygnał, że nie zależy mu na rozgrzewaniu systemu bankowego do czerwoności. Analitycy wskazują, że Chiny wykonały taki ruch pierwszy raz od ośmiu miesięcy, akurat dzień po danych o bardzo dużym przyroście akcji kredytowej w styczniu. Tak jakby władze Chin przestraszyły się narastającej bańki kredytowej.
Czyli Japonia dolewa taniego pieniędza do rynku, a Chiny odlewają.
Dziś przed nami:
- dane o płacach i zatrudnieniu w polskim przemyśle (14:00)
- niemiecki indeks ZEW (11:00)
- posiedzenia banków centralnych w Turcji i na Węgrzech (13:00 i 14:00)
- indeks NY Empire State w USA (14:30)
Witamy bardzo serdecznie. Oto pozycja wyjściowa:
Kontrakty terminowe na europejskie indeksy zapowiadają niewielkie wzrosty na otwarciu. Kontrakt na Daxa we Frankfurcie rośnie o 0,13 procent, a kontrakt na FTSE w Londynie rośnie o 0,3 procent.
W USA wczoraj sesji nie było, bo Amerykanie mieli Dzień Prezydenta, kontrakt na S&P 500 jest teraz o 0,2 procent powyżej piątkowego zamknięcia.
Bank of Japan zaskoczył rynek powiększając dwukrotnie i wydłużając w czasie o rok program tanich pożyczek dla banków komercyjnych. Ruch wywołał euforię na rynku.
Chiński bank centralny ściągnął dziś z rynku międzybankowego 7,9 mld USD. Zdaniem analityków świadczy to o tym, że bank centralny obawia się narastania bańki kredytowej w chińskiej gospodarce i stara się hamować jej przyrost.
W Azji dziś wzrosty: Japonia +3,1%, Chiny -1,0%, Hong Kong +0,1%, Korea +0,03%, Indie +0,9%, Indonezja +0,1%, Australia +0,2%.
Euro jest po 4,14, dolar po 3,02, frank po 3,39, funt po 5,06. EUR/USD=1,3709
Wszystko, co się działo w poniedziałek na rynkach europejskich - TUTAJ
Autor: Rafał Hirsch
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock