Łódź, Kraków i Poznań to najbardziej zakorkowane polskie miasta - wynika z rankingu przygotowanego przez firmę TomTom. Światowym liderem w tym zestawieniu jest Bombaj w Indiach. Materiał programu "Raport" w TVN Turbo.
W rankingu przygotowanym przez holenderską firmę pod uwagę wzięto 403 miasta z 56 krajów. Zestawienie obejmuje 2018 rok i powstało na podstawie danych zebranych z urządzeń nawigacyjnych, wykorzystywanych przez kierowców w poszczególnych krajach.
Z rankingu wynika, że najwyższy wskaźnik zatłoczenia ulic jest w Bombaju i wynosi 65 proc. Na drugim miejscu znalazła się Bogota z 63 proc. Podium uzupełnia Lima, gdzie natężenie ruchu wynosi 58 proc. Wskaźnik zatłoczenia ulic (z ang. congestion level) pokazuje, o ile wydłuża się przeciętny czas podróży, gdy pojawiają się zatory. - Raport oparty jest o dodatkowy, uśredniony czas podróży liczony względem czasu przejazdu o bardzo małym natężeniu ruchu - tłumaczy Krzysztof Kobyliński z TomTom.
Polskie miasta wysoko
Co najważniejsze, na liście nie brakuje też polskich miast. Na wysokim 15. miejscu znalazła się Łódź. Wskaźnik zatłoczenia w tym mieście wynosi 44 proc. - Oznacza to, że średnio każda podróż jest niemal o połowę dłuższa niż ta, którą byśmy odbyli na przykład w nocy - wyjaśnia Kobyliński.
Nieco niżej - na 26. pozycji - jest Kraków (40 proc.). Poznań z wskaźnikiem zatłoczenia wynoszącym 39 proc. uplasował się na 33. miejscu.
Najbardziej zakorkowane pory dnia to standardowo poranny i popołudniowy szczyt. Jak wynika ze statystyk holenderskiej firmy dłużej w korkach stoimy gdy z pracy wracamy.
Jak mówi Kobyliński, dniami o najmniejszym natężeniu ruchu w Polsce dla wszystkich miast były Wielkanoc i Boże Narodzenie.
Czołówka rankingu i polskie miasta:
1. Bombaj (Indie) - 65 proc.
2. Bogota (Kolumbia) - 63 proc.
3. Lima (Peru) - 58 proc.
4. Delhi (Indie) - 58 proc.
5. Obwód moskiewski (Rosja) - 56 proc.
6. Stambuł (Turcja) - 53 proc.
7. Dżakarta (Indonezja) - 53 proc.
8. Bangkok (Tajlandia) - 53 proc.
9. Meksyk (Meksyk) - 52 proc.
10. Recife (Brazylia) - 49 proc.
...
15. Łódź - 44 proc.
26. Kraków - 40 proc.
33. Poznań - 39 proc.
34. Warszawa - 39 proc.
51. Wrocław - 35 proc.
93. Bydgoszcz - 31 proc.
100. Trójmiasto - 30 proc.
136. Szczecin - 27 proc.
180. Lublin - 25 proc.
181. Białystok - 25 proc.
264. Bielsko-Biała - 20 proc.
333. Katowice - 16 proc.
W lutym tego roku informowaliśmy również o raporcie Inrix. Według niego najbardziej zakorkowanym miastem świata jest Bogota. Statystyczny mieszkaniec stolicy Kolumbii w 2018 roku spędził w korkach 272 godziny. Na tej liście nie brakuje również polskich miast, w pierwszej setce znalazły się bowiem Warszawa i Kraków.
Autor: tol / Źródło: TVN Turbo
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock