Kierowcy, którzy mają na koncie dużo szkód, unikają płacenia wysokich składek, wykupując polisy krótkoterminowe, dostępne dla komisów - pisze piątkowa "Rzeczpospolita".
Powodujący szkody właściciel auta może zapłacić nawet kilka tysięcy złotych za komunikacyjne ubezpieczenie OC. Ale nie musi - pisze gazeta. Niektórzy kierowcy z pomocą nieuczciwych agentów unikają płacenia wysokich składek.
Nieuczciwe działanie
Jak tłumaczy "Rz", przepisy pozwalają komisom, które w rejestrze mają wpisany odpowiadający temu rodzajowi działalności numer PKD, na zawieranie krótkoterminowych umów ubezpieczenia OC na okres nie krótszy niż 30 dni.
Problem polega na tym, że firmy, które nie są komisami, a czasem też osoby fizyczne, kupują ubezpieczenie krótkoterminowe, które odnawiają co miesiąc. Dla wielu osób zakup polisy krótkoterminowej jest tańszy niż standardowe roczne ubezpieczenie dzielone na 12 miesięcy. W większości towarzystw ubezpieczeń składki za OC komisowe liczone są ryczałtowo i wynoszą przeciętnie około 50-60 złotych miesięcznie.
Jako że z założenia polisy te skierowane są do komisów, ubezpieczyciele nie biorą pod uwagę historii szkodowej właściciela auta, dlatego nie ma też zwyżek składek za szkody.
Kiedy można skorzystać z takiej polisy?
Jeszcze do niedawna krótkoterminowe OC mogły wykupić tylko podmioty gospodarcze, czyli komisy i firmy zajmujące się wynajmowaniem samochodów muzealnych czy historycznych. Dziś oferowane są także klientom indywidualnym. Z krótkoterminowego ubezpieczenia komunikacyjnego można skorzystać, przykładowo: - komisy i salony samochodowe,
- osoby posiadające samochód zarejestrowany na okres czasowy,
- w momencie przekraczania granicy autem nieposiadającym polisy OC czy Zielonej Karty,
- będąc właścicielem pojazdu historycznego; dotyczy to pojazdów wpisanych do księgi inwentarza muzealiów lub pojazdy co najmniej 40-letnie, pojazdy co najmniej 25-letnie, które są uznane za pojazdy unikatowe lub takie, które maja szczególne znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji,
- z takiej oferty mogą też skorzystać właściele pojazdów wolnobieżnych, jednak z wykluczeniem tych pojazdów, które są własnością rolników posiadających gospodarstwo rolne i użytkują te pojazdy w związku z tym gospodarstwem.
Autor: mb/gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock