Japońscy giganci motoryzacyjni Toyota i Honda podali, że dadzą pracownikom w kraju największe podwyżki wynagrodzeń od dziesięcioleci - podał portal stacji BBC. Dodał, że firmy w ten sposób odpowiedziały na żądania i prośby związków zawodowych.
Oficjalne dane opublikowane w zeszłym miesiącu pokazały, że stopa inflacji w Japonii była na najwyższym poziomie od ponad 40 lat. To wywarło presję na firmy i władze, aby wsparły ludzi w związku ze spadkiem siły nabywczej ich płac - wyjaśnił brytyjski portal. Dodał, że każdego roku japońskie firmy zazwyczaj przez kilka tygodni prowadzą rozmowy płacowe ze związkami zawodowymi, a w połowie marca przekazują decyzje. Jak wskazał BBC, producenci samochodów nie poinformowali, dlaczego tegoroczne zapowiedzi zostały przekazane wcześniej niż zwykle.
Toyota i Honda - podwyżki dla pracowników
W środę Toyota podała, że spełni żądania związków zawodowych dotyczące wynagrodzeń i premii, a płace wzrosną najbardziej od 20 lat. Koji Sato, który ma niedługo objąć stanowisko prezesa Toyoty, przekazał, że ma nadzieję, iż to posunięcie będzie miało pozytywny wpływ na cały japoński przemysł motoryzacyjny i "doprowadzi do szczerych dyskusji między pracownikami a kierownictwem każdej firmy". Firma odmówiła podania szczegółów - podał portal stacji BBC.
Z kolei Honda poinformowała BBC, że "w pełni odpowiedziała" na prośby związków o podwyżki płac i premie. Firma zapowiedziała, że podniesie płace o 5 procent, co oznacza największy wzrost od 1990 roku, który jest także powyżej japońskiej stopy inflacji. Rzecznik Hondy podał, że dodatkowe pieniądze zostaną w dużej mierze rozdzielone między młodszych pracowników.
- Pomimo trudnego otoczenia biznesowego, kierownictwo ma silne pragnienie stworzenia środowiska, w którym wszyscy pracownicy mogą pójść do przodu ze swoją pracą w poczuciu ważności - dodał rzecznik.
Na początku tego roku premier Japonii Fumio Kishida wezwał firmy do podniesienia płac, aby pomóc ludziom borykającym się z rosnącymi cenami.
W styczniu właściciel sieci odzieżowej Uniqlo - Fast Retailing - poinformował, że podniesie płace pracowników nawet o 40 proc. Firma podała, że od początku marca nowa polityka płacowa będzie obowiązywać pracowników pełnoetatowych w jej centrali i sklepach firmowych w Japonii.
Przez dziesięciolecia zarówno ceny, jak i wzrost płac w Japonii pozostawały w stagnacji. W ostatnich miesiącach inflacja na całym świecie gwałtownie wzrosła, ponieważ kraje złagodziły restrykcje związane z pandemią, a wojna na Ukrainie spowodowała wzrost cen energii. W grudniu bazowe ceny konsumpcyjne w Japonii wzrosły o 4 procent w porównaniu z rokiem poprzednim, dwukrotnie przekraczając poziom docelowy banku centralnego i osiągając najwyższą stopę od 41 lat - podał portal stacji BBC.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock