Kolejne opłaty za autostrady w Europie. Zobacz, gdzie i ile zapłacisz

W środę rząd Niemiec przyjął projekty ustaw o opłatach za korzystanie z autostrad dla kierowców aut osobowych. Opłatę za winiety krótkoterminowe, przeznaczone dla kierowców zagranicznych, zróżnicowano według sześciu kategorii, uwzględniających pojemność silnika i emisję spalin.

W przypadku najmniej zanieczyszczających środowisko samochodów krótkoterminowa winieta (na 10 dni) ma kosztować 2,5 euro, czyli ok. 11 zł. Więcej zapłacą użytkownicy starszych, bardziej zanieczyszczających środowisko aut. Najdroższa 10-dniowa winieta ma bowiem kosztować 25 euro, czyli ok. 109 zł.

Wprowadzenie opłat za podróże autostradami ma zapewnić dodatkowe wpływy do niemieckiego budżetu w wysokości ponad 500 mln euro rocznie.

Przypomnijmy, że dotychczas korzystanie z dróg krajowych i autostrad naszych zachodnich sąsiadów dla samochodów osobowych było bezpłatne. Rząd liczy jednak, że uda się to zmienić, wprowadzając myta już od 2019 roku.

Tym samym Niemcy dołączyłyby do szerokiego grona krajów w Europie, w których opłaty są na porządku dziennym.

W Czechach na autostradach i drogach ekspresowych obowiązują winietki. Cena zależy od kategorii pojazdu i okresu pobytu. Krótkoterminowa winieta (na 10 dni) kosztuje 310 koron (ok. 50 zł), na miesiąc 440 koron (ok. 70 zł), zaś najdroższa - roczna, to koszt rzędu 1500 koron (ok. 240 zł).

Od początku ubiegłego roku elektroniczny system poboru opłat wprowadziła Słowacja. Tam również do wyboru kierowcy mają winiety o różnym terminie ważności. Za 10-dniową trzeba zapłacić 10 euro (ok. 43 zł), za 30-dniową 14 euro (ok. 61 zł), zaś roczną - 50 euro (ok. 217 zł).

W Szwajcarii za podróż autostradami należy zapłacić 40 franków, czyli ponad 160 zł. To koszt winietki, która jest ważna przez 14 miesięcy. Jej brak jest karany mandatem w wysokości 200 franków, do tego trzeba doliczyć koszt wykupienia winietki.

We Włoszech, gdzie również są pobierane opłaty przy bramkach, 14,8 euro, czyli ponad 64 zł zapłacimy za podróż autostradą A1 z Mediolanu do Bolonii. To o 3 euro mniej niż za możliwość pokonania drogi z Florencji do Rzymu. Opłaty za przejazd można regulować na dwa sposoby: gotówką lub kartami magnetycznymi VIACARD o wartości 25, 50 i 75 euro.

Tymczasem, w Chorwacji za podróż autostradą A4 z Gorican do Zagrzebia należy zapłacić 25 kun, czyli niecałe 15 zł. W Bośni i Hercegowinie opłaty za przejazd pobierane są tylko za odcinek A1 Sarajewo - Zenica.

W Węgrzech dla samochodów osobowych obowiązują opłaty w formie e-winietki. Jej koszt na 10 dni to 2975 forintów, czyli ok. 71 zł. Dla okresu ważności wynoszącego miesiąc lub rok, to koszt odpowiednio 4780 i 42 980 forintów.

W Słowenii kierowcy samochody do 3,5 t również muszą zaopatrzyć się w winietki. Ich wysokość zależy od wysokości nad pierwszą osią. Koszt ten waha się od 7,5 euro (za 7 dni) do nawet 220 euro (za rok).

We Francji, gdzie również obowiązuje płatność na bramkach, średni koszt za 100 km to 9 euro, czyli nieco ponad 39 zł.

W zależności od odcinka autostrady i kategorii pojazdu płatny przejazd autostradami obowiązuje również w Grecji, Hiszpanii, Portugalii oraz Macedonii.

Opłaty za podróże autostradami są również pobierane na polskich autostradach. Od 1 października ubiegłego roku sieć dróg objętych systemem viaToll zwiększyła się do ok. 3300 km.

Opłaty na większej liczbie kilometrów to jednak nie jedyna niepokojąca informacja. Według doniesień "Dziennika Gazety Prawnej" rozważane są podwyżki za przejazd A2.

Za odcinek A2 między Nowym Tomyślem a Koninem kierowcy już teraz płacą po 0,36 zł za km, co jest kwotą ponad 3,5 razy wyższą niż na pozostałych płatnych odcinkach podległych Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Nie wiadomo, o ile miałaby wzrosnąć opłata. Sama spółka Autostrada Wielkopolska SA (AWSA), która zarządza drogą, przyznaje również, że nie podjęto jeszcze ostatecznej decyzji w tej sprawie. Pewne jest jednak to, że - zgodnie z zapewnieniami koncesjonariusza - ewentualne zmiany nie wejdą w życie przez 1 marca.

Od marca br. pewne są natomiast podwyżki opłat na odcinku A4 Kraków-Katowice, zarządzanym przez Stalexport. Kwota wzrośnie z 26,50 do 30 zł w przypadku aut ciężarowych i dostawczych.

Z drugiej strony w Europie nie brakuje także krajów, w których podobnie jak dotychczas w Niemczech, korzystanie z dróg i autostrad jest bezpłatne. Jest tak na przykład w Rosji, gdzie przy wjeździe pobierana jest opłata wjazdowa i ekologiczna, której wysokość zależy od kategorii pojazdu.

Bezpłatne dla samochodów osobowych jest również korzystanie z dróg i autostrad m.in. w Estonii, Liechtensteinie, Finlandii, Luksemburgu, Łotwie oraz Wielkiej Brytanii.

Przejazd autostradami jest bezpłatny także w Szwecji. Wyjątkami są przejazdy mostami Oresund i Svinesund.

Autor: mb//ms / Źródło: tvn24bis.pl, PAP