Kierowcy zapłacą więcej za przejazd A4. Ale nie wszyscy

Spółka Stalexport Autostrada Małopolska, która zarządza 60-kilometrowym odcinkiem autostrady A4 pomiędzy Katowicami a Krakowem, pod koniec lipca wystąpiła z wnioskiem o zgodę na podwyżki do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Drogowcy, choć sprzeciwiali się tej decyzji, to jak wyjaśnili w komunikacie, prawo do podwyższenia opłaty za przejazd autostradą płatną wynika z umowy koncesyjnej. GDDKiA zwróciła się jednak "z prośbą o rozważenie okoliczności, które mogłyby wpłynąć na zmianę propozycji Stalexportu w zakresie podwyższenia stawki opłat za przejazd".

Z apelem do koncesjonariusza zwrócił się także minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Jak wskazał, rząd nie widzi uzasadnienia dla podwyżek. - Niestety, warunki umowy wskazują, że koncesjonariusz informuje właściciela, czyli państwo polskie o zamiarze podniesienia opłat, ale z drugiej strony – tak niestety ustalono w umowie – państwo polskie może tylko wyrazić swoje niezadowolenie. Stanowisko jednak nie jest wiążące dla koncesjonariusza - zastrzegł na początku sierpnia szef MI.

Spółka Stalexport Autostrada Małopolska ostatecznie zdecydowała się jednak podtrzymać decyzję o wprowadzeniu podwyżek. Komunikat w tej sprawie opublikowano we wtorek. Przedstawicie spółki tłumaczyli wcześniej, że planowana podwyżka "wynika ze wzrostu kosztów eksploatacji i utrzymania projektu".

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Zmiana opłat dotyczy wyłącznie pojazdów z kategorii pierwszej, czyli samochodów o dwóch osiach. Opłata wzrośnie z 10 zł do 12 zł na każdym placu poboru opłat (PPO) autostrady A4 Katowice-Kraków, czyli w Mysłowicach i Balicach. Oznacza to, że kierowcy zapłacą za przejazd całym odcinkiem 24 zł, a nie 20 zł jak dotychczas.

"Ostatnia zmiana wysokości opłat za przejazdy autostradą A4 Katowice-Kraków dla pojazdów kat. 1 miała miejsce 1 marca 2015 roku" - przypomniała we wtorkowym komunikacie spółka Stalexport Autostrada Małopolska.

Motocyklistom przysługiwać będzie bonifikata w wysokości 6 zł, zapłacą więc 6 zł na każdej bramce.

Stawki za przejazd odcinkiem autostrady pojazdami pozostałych kategorii, czyli kategorii drugiej i trzeciej (20 zł na każdym PPO) oraz kategorii czwartej i piątek (35 zł na każdym PPO) nie ulegną zmianie.

Od października zmieni się również wysokość stawki preferencyjnej za przejazd pojazdów kategorii pierwszej (z wyłączeniem motocykli) z wykorzystaniem płatności automatycznych. Wyniesie ona 8 zł na każdym PPO wobec 7 zł obowiązujących do 30 września.

"Użytkownicy elektronicznego poboru opłat A4Go w formule pre-paid mają możliwość zakupu przejazdów autostradą A4 Katowice-Kraków w cenie 7 zł na kolejne dwa lata, niezależnie od ewentualnych zmian stawek opłat. Wystarczy, że do końca września doładują urządzenie pokładowe impulsami lub zarejestrują się w usłudze A4Go i wykupią pakiet impulsów" - czytamy w komunikacie.

Od początku tego roku spółka zdecydowała się na wprowadzenie preferencyjnych stawek dla kierowców korzystających z automatycznych sposobów płatności: A4Go, Autopay, SkyCash lub Telepass. Początkowo stawki miały obowiązywać przynajmniej do końca marca, ten okres przedłużano już kilkukrotnie.

"Poza korzyściami finansowymi i związanymi ze skróceniem czasu podróży, w czasie epidemii istotnym walorem płatności automatycznych, jako niewymagających kontaktu między kierowcą i inkasentem, jest ich bezpieczeństwo" - wskazał, cytowany w komunikacie, Rafał Czechowski, rzecznik prasowy SAM SA.

Zachowane zostaną stawki preferencyjne dla przejazdów pojazdów pozostałych kategorii, czyli kategorii drugiej i trzeciej (17 zł na każdym PPO) i kategorii czwartej i piątej (30 zł na każdym PPO).