Do wejścia w życie Polskiego Ładu pozostał mniej niż miesiąc. Dla przedsiębiorców nowe regulacje oznaczają duże zmiany - chodzi między innymi o składkę zdrowotną, skalę podatkową, ulgi, nowy podatek minimalny czy kary za zatrudnianie na czarno lub wypłatę pensji "pod stołem". Sprawdzamy, na co powinny przygotować się osoby prowadzące działalność gospodarczą.
W listopadzie prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która wprowadza zmiany podatkowe przewidziane w ramach Polskiego Ładu. Nowe przepisy zaczynają obowiązywać wraz z początkiem roku 2022.
Czytaj także: Polski Ład i rewolucja dla milionów pracowników. Oto najważniejsze zmiany Polski Ład w emeryturach. Na zmianach może stracić nawet 600 tysięcy osób
Polski Ład a składka zdrowotna
Jednym z najważniejszych elementów Polskiego Ładu z punktu widzenia firm są zmiany w rozliczaniu składki zdrowotnej. Obecnie mniejsi przedsiębiorcy płacą zryczałtowaną składkę zdrowotną bez względu na to, ile zarobią. W 2021 roku to 381,81 zł.
Po wejściu w życie nowych przepisów przedsiębiorcy opodatkowani według skali podatkowej albo podatkiem liniowym zapłacą składkę proporcjonalną do faktycznego dochodu, natomiast opłacający ryczałt od przychodów ewidencjonowanych - w wysokości uzależnionej od wielkości uzyskiwanych przychodów. Przynajmniej dla części przedsiębiorców oznacza to wzrost obciążeń.
Miesięczna składka zdrowotna w ramach rozliczania się w ramach skali podatkowej wyniesie 9 proc. dochodu, ale nie mniej niż 270,90 złotych. W przypadku podatku liniowego będzie to 4,9 proc. dochodu, ale nie mniej niż 270,90 złotych. Rozliczający się w ramach karty podatkowej będą musieli natomiast zapłacić po prostu 270,90 złotych miesięcznie.
Składka zdrowotna będzie uzależniona od wielkości uzyskiwanych przychodów w przypadku przedsiębiorców opłacających ryczałt od przychodów ewidencjonowanych. Jak tłumaczył niedawno Grant Thornton, wysokość składki zdrowotnej dla przedsiębiorcy opodatkowanego ryczałtem będzie wynosić 9 proc. podstawy wymiaru. Przy czym będą trzy podstawy wymiaru: 60 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, jeżeli roczne przychody firmy nie przekroczą kwoty 60 000 zł, 100 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, jeżeli jego roczne przychody przekroczą 60 000 zł, ale nie więcej niż 300 000 zł, 180 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, jeżeli jego roczne przychody przekroczą 300 000 zł.
Według wyliczeń zaprezentowanych na rządowym portalu podatki.gov.pl, przy przychodzie poniżej 60 tys. złotych podatnik zapłaci 324 złote składki. Dla przychodów wynoszących od 60 tys. złotych do 300 tys. złotych będzie to 540 złotych. Przychody powyżej 300 tys. złotych to natomiast składka wynosząca 972 zł. W wyliczeniach przyjęto założenie, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w IV kwartale 2021 roku wyniesie 6 000 zł.
Ważną zmianą, która wpłynie na ostateczną wysokość zobowiązań finansowych wobec państwa, będzie także brak możliwości odliczenia składki zdrowotnej od podatku.
Kwota wolna od podatku, wyższy próg
Tak jak w przypadku pracowników także przedsiębiorców rozliczających się na zasadach ogólnych, czyli według skali podatkowej, od stycznia zastosowanie będzie miała wyższa kwota wolna od podatku (30 tys. zł) oraz podniesiony próg podatkowy (120 000 zł), powyżej którego obowiązuje 32-procentowa stawka PIT.
Jak przypomina na swoich stronach internetowych firma doradcza KPMG, zmiany nie będą dotyczyły osób osiągających przychody opodatkowane podatkiem zryczałtowanym. "Z preferencji związanych z podwyższeniem progu podatkowego i kwoty wolnej nie skorzystają też osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą, które opodatkowują swoje dochody według stawki podatku liniowego - 19 procent" - dodano.
Ulga dla klasy średniej
Podobnie jest z ulgą dla klasy średniej, która ma według ustawodawcy zrekompensować podatnikom brak możliwości odliczania składki zdrowotnej.
W przypadku przedsiębiorców ulga będzie miała zastosowanie jedynie do rozliczających się według skali podatkowej. Rozwiązaniem będą objęci przedsiębiorcy, którzy zarabiają do 13 tys. zł.
Firmy muszą też oczywiście uwzględnić zmiany w skali podatkowej oraz ulgę dla klasy średniej przy naliczaniu zaliczek na podatek uiszczany za pracownika. W związku z tym konieczne są niezbędne aktualizacje systemów kadrowo-płacowych.
Polski Ład a karta podatkowa
Kolejna zmiana dotyczy karty podatkowej. To najprostsza forma opodatkowania, z której mogą korzystać osoby fizyczne prowadzące określony rodzaj działalności. Podatnicy chcący rozliczać się z fiskusem w ramach tego rozwiązania muszą złożyć odpowiedni wniosek do 20 stycznia danego roku do właściwego naczelnika urzędu skarbowego.
Dzięki karcie podatkowej przedsiębiorcy mogą płacić stałą kwotę podatku. Rozwiązanie jest szczególnie korzystne dla małych firmy lub tych działających w małych miejscowościach. Od przyszłego roku możliwość korzystania z tej formy opodatkowania zostanie jednak mocno ograniczona.
Od stycznia z karty podatkowej będą mogli skorzystać tylko podatnicy, którzy już wcześniej rozliczali się w ramach tej formy. Polski Ład nie przewiduje możliwości przystąpienia do karty podatkowej w kolejnych latach w przypadku osób, które dopiero założą działalność gospodarczą lub będą chciały zmienić sposób opodatkowania.
"Z dniem 1 stycznia 2022 r. podatnicy tracą prawo do złożenia wniosku o zastosowanie opodatkowania w formie karty podatkowej, o którym mowa w art. 29 ust. 1 ustawy zmienianej w art. 9, w brzmieniu dotychczasowym" - zapisano w ustawie.
Polski ład a ryczałt ewidencjonowany
Podatników rozliczających się w ramach ryczałtu ewidencjonowanego czekają natomiast zmiany stawek.
Dotyczy to programistów i innych pracowników, o czym wspominał niedawno Grant Thornton. Od nowego roku Polski Ład wprowadza dla nich 12 proc. stawkę ryczałtu. Dotychczas były one opodatkowane stawką 15 proc.
Zmianie ulegnie też, wspomniany wyżej, sposób wyliczania składki zdrowotnej.
Zdaniem GT "w przypadku jednoosobowych działalności gospodarczych w zakresie usług programistycznych, co do zasady, koszty prowadzenia działalności są niskie, dlatego ryczałt może okazać się w 2022 roku najbardziej korzystną formą opodatkowania w kontekście planowanych zmian w ramach 'Polskiego Ładu'. W przypadku jednak wyboru takiej formy opodatkowania, rekomendowane jest potwierdzenie prawa do stosowania ryczałtu interpretacją indywidualną" - argumentowała firma.
Nowe, 14- proc., stawki ryczałtu obejmą także zawody medyczne - lekarzy, dentystów, stomatologów, pielęgniarek, a także architektów i inżynierów.
Ulgi dla przedsiębiorców
W ramach Polskiego Ładu wprowadzono zmiany w znanej już polskim przedsiębiorcom uldze na działalność badawczo-rozwojową (B+R) oraz uldze IP Box. Jak zapowiadają rządzący, od nowego roku będzie można korzystać z nich równolegle. Do tej pory podatnicy nie mieli takiej możliwości.
Polski Ład wprowadza też ulgę na prototyp. Nowe rozwiązanie dotyczy produkcji próbnej i wprowadzenia na rynek nowego produktu. Podejmujący decyzję o przygotowaniu prototypu przedsiębiorca może zaliczyć wydatki poniesione na jego wytworzenie w koszty uzyskania przychodu. Od nowego roku firma zyska też możliwość odliczenia dodatkowych 30 proc. wydatków od podstawy opodatkowania (nie więcej jednak niż 10 proc. dochodu), czyli za każdą złotówkę wydaną na opracowanie prototypu dochód firmy zmniejszy się o 1,30 zł.
Kolejnym rozwiązaniem jest ulga na robotyzację. W ramach niej za koszty uzyskania przychodów w celu inwestycji w robotyzację uznaje się między innymi: koszt nabycia nowych robotów przemysłowych, koszty nabycia wartości niematerialnych i prawnych niezbędnych do poprawnego uruchomienia i przyjęcia do używania robotów, czy koszty nabycia usług szkoleniowych dotyczących robotów. Dzięki uldze na robotyzację przedsiębiorca będzie mógł odliczyć od dochodu dodatkowe 50 proc. tych kosztów.
Inną ulgą wprowadzaną w ramach Polskiego Ładu jest ulga na wsparcie innowacyjnych pracowników. Dzięki nowej uldze wynagrodzenia wysoko wykwalifikowanych specjalistów będą szczególną kategorią wydatków kwalifikowanych. Firmy będą mogły zmniejszać zaliczki na podatek dochodowy, które są potrącane od dochodów (przychodów) ze stosunku pracy lub umów cywilno-prawnych, uzyskiwanych przez innowacyjnych pracowników.
Z rozwiązania będą mogły skorzystać pomioty, które prowadzą działalność badawczo-rozwojową (działalność B+R)
Polski Ład wprowadza także ulgę dla emitenta, czyli debiutanta na giełdzie. Wydatki związane z IPO (pierwsza oferta publiczna - ang. initial public offering) umożliwią uwzględnienie w rachunku podatkowym 150 proc. wydatków bezpośrednio związanych z wejściem na giełdę, w tym na działania, które zmierzają do poszerzenia kręgu akcjonariuszy.
Przy czym w przypadku usług doradczych, prawnych i finansowych, bezpośrednio związanych z emisją, odliczenie będzie przysługiwać do maksymalnej wysokości 50 proc. wydatków, nie więcej jednak niż 50 tys. zł bez uwzględnienia podatku VAT.
Kolejna to ulga dla inwestora indywidualnego. Przy obecnych przepisach, w momencie uzyskania zysków kapitałowych, udziałowcy muszą zapłacić 19 proc. tzw. podatku Belki. Nowa ulga sprawi, że inwestorzy indywidualni, którzy nabyli udziały spółki korzystając z IPO i nie upłynnią ich przez 3 lata, nie zapłacą podatku od zysków z ich sprzedaży.
Nowa jest też ulga na Venture Capital. W obecnych realiach biznesowych innowacyjne firmy lub start-upy mogą skorzystać z pośrednictwa funduszu Venture Capital. Wprowadzona w ramach Polskiego Ładu ulga zakłada, że inwestor, będzie mógł skorzystać z ulgi w wysokości 50 proc. kwoty inwestycji. Kwotę tę odliczy od swojego dochodu, w maksymalnej wysokości 250 tys. złotych.
Polski Ład wprowadza także ulgę konsolidacyjną. Będą mogły z niej korzystać polskie firmy, które poprzez przejęcie innych podmiotów zdecydują się na uratowanie np. swojego kontrahenta, dostawcy lub innego podmiotu potrzebującego wsparcia. Jak wyjaśniono na rządowym portalu, podatnik – oprócz zaliczenia wydatków związanych z akwizycją innej spółki do swoich kosztów uzyskania przychodów – będzie dodatkowo mógł odliczyć równowartość tych kosztów od podstawy opodatkowania w podatku dochodowym.
Firmy poszukujące nowych rynków zbytu będą mogły skorzystać z ulgi na ekspansję. W ramach tego rozwiązania przedsiębiorca będzie mógł dodatkowo odliczyć koszty, które musi ponieść jego biznes na rozszerzenie swojej działalności. Na portalu podatki gov.pl wytłumaczono, że takie wydatki będą mogły zostać odliczone dwa razy – raz jako koszty uzyskania przychodów, drugi raz w ramach ulgi – przy czym dla celów proponowanej ulgi odliczeniu może podlegać aż 1 mln zł. Jedynym warunkiem jest wzrost sprzedaży danego towaru o 30 proc. w ciągu dwóch lat.
Polski Ład zawiera również ulgi na tak zwaną repatriację kapitału. Ulga na powrót ma zachęcić podatników do powrotu do kraju. Dotyczy to nie tylko osób zamierzających podjąć pracę w Polsce, ale także osoby, które chcą zamieszkać i prowadzić działalność gospodarczą w kraju. Takie osoby będą przez okres czterech lat płacić tylko połowę składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe. Jak wyjaśnia serwis podatki.gov.pl, składka na ubezpieczenie chorobowe ma być z kolei pokrywana w całości przez budżet państwa.
Kolejne rozwiązanie mające zachęcić do prowadzenia działalności w kraju jest ryczałt dla nowych inwestorów. Dzięki wprowadzeniu tej ulgi rząd chce zachęcać Polaków, którzy rozwinęli za granicą swoje firmy, by przenosili centrum zarządzania biznesem z zagranicy do Polski i właśnie tu płacili podatki. Ulga polega na tym, że od dochodów uzyskanych poza Polską nie będzie się płacić podatku wyższego niż 200 tysięcy złotych. Aby móc skorzystać z tego rozwiązania trzeba będzie jednak przekazać co najmniej 100 tysięcy złotych na cel o istotnym znaczeniu społecznym taki jak sport, kultura, innowacje, czy nauka.
Ostatnią z ulg wprowadzanych w ramach Polskiego Ładu ma być ulga sponsoringowa. Rząd chce dzięki niej zachęcać do "społecznej odpowiedzialności biznesu".
- Dzięki zastosowaniu ulgi, przedsiębiorcy zyskają możliwość dodatkowego odliczenia od podstawy opodatkowania podatkiem dochodowym (PIT i CIT) 50 proc. kosztów poniesionych na działalność sportową, naukową i kulturalną. Oznacza to, że podatnik, oprócz zaliczenia poniesionych wydatków w 100 proc. do kosztów uzyskania przychodu, uzyska dodatkową preferencję w podatku dochodowym przez odliczenie od podstawy opodatkowania 50 proc. poniesionych kosztów. Łącznie zatem w podatku dochodowym przedsiębiorca rozliczy 150 proc. poniesionego kosztu. Czyli na każdą złotówkę, którą przedsiębiorca wyda na działalność sponsoringową 1,50 zł odliczy od podstawy opodatkowania - tłumaczył niedawno wiceminister finansów Jan Sarnowski.
Zatrudnianie na czarno - nowe kary
Od 1 stycznia 2022 zmianie ulegną także przepisy związane z karaniem pracodawców zatrudniających pracowników na czarno lub wypłacających część wynagrodzeń "pod stołem".
Zgodnie z nowymi regulacjami to pracodawca będzie musiał zapłacić podatki i składki w sytuacji, kiedy zostanie potwierdzone, że zatrudnia pracowników na czarno lub część wynagrodzenia wypłaci poza oficjalną ewidencją (wcześniej taki obowiązek spoczywał na pracownikach).
Pracodawca poniesie także dodatkową karę, bo za każdy wykazany miesiąc zatrudniania pracownika na czarno będzie mu do przychodu doliczana kwota w wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę.
Estoński CIT - zmiany w Polskim Ładzie
Od 2022 roku więcej podmiotów będzie mogło skorzystać z estońskiego CIT. Oprócz spółek akcyjnych i spółek z ograniczoną odpowiedzialnością rozwiązanie obejmie również proste spółki akcyjne, spółki komandytowo-akcyjne oraz spółki komandytowe.
Z początkiem nowego roku zniknie też kryterium przychodowe w estońskim CIT, a wraz z nim instytucja domiaru podatkowego w przypadku jego przekroczenia. W 2021 r. z estońskiego CIT mogli skorzystać podatnicy, których roczne przychody nie przekraczały 100 mln złotych. W przypadku przekroczenia tego progu, przy jednoczesnej chęci kontynuacji rozliczeń w tym modelu opodatkowania – konieczna było poniesienie dodatkowego obciążenia od nadwyżki przychodów ponad 100 mln złotych.
Od 1 stycznia 2022 r. podatnicy którzy wybrali estoński CIT, nie będą mieli obowiązku ponoszenia nakładów inwestycyjnych w określonej ustawowo wysokości i na określone cele. Brak poniesienia nakładów inwestycyjnych przez podatnika nie będzie również prowadził do utraty prawa do preferencyjnego opodatkowania.
Zgodnie z postanowieniami Polskiego Ładu po 1 stycznia 2022 r. podatnicy korzystający z ryczałtu od dochodów spółek nie będę obowiązani do zapłaty podatku wynikającego z dokonanej przy przejściu na system estoński korekty przychodów oraz kosztów podatkowych. Warunkiem jest rozliczanie się na zasadach estońskich przynajmniej przez okres 4 lat podatkowych.
Zmianie uległ również sposób rozliczenia podatku od zysku netto wypracowanego w okresie opodatkowania estońskim CIT, w przypadku kiedy podatnik dobrowolnie zrezygnuje z tego modelu opodatkowania lub utraci prawo do kontynuacji rozliczeń podatkowych na tych zasadach. W takiej sytuacji podatek pojawi się dopiero w momencie wypłaty zysku netto wypracowanego w okresie rozliczenia na zasadach estońskich. Będzie on opodatkowany według stawki, która obowiązywała podatnika w okresie korzystania z estońskiego CIT.
Przedsiębiorca będzie miał również możliwość zapłaty podatku na dotychczasowych zasadach, tzn. jednorazowo przy rezygnacji z ryczałtu lub utarty prawa do opodatkowania estońskim CIT. Będzie to jednak możliwość, a nie obowiązek. Podatnik samodzielnie podejmie decyzję, jaki model rozliczenia podatku będzie dla niego bardziej atrakcyjny.
Terminy sprawozdań i rozliczeń
Polski Ład wprowadza także zmiany w terminach ważnych dla przedsiębiorców.
W ramach Polskiego Ładu zaczną obowiązywać ujednolicone terminy rozliczenia składek zdrowotnych i społecznych. Po nowym roku trzeba będzie je opłacać do 20. dnia miesiąca.
Ponadto zmienione zostaną terminy sprawozdawcze. Według zmian:
- termin na przedłożenie lokalnej dokumentacji przez podatnika na żądanie organu podatkowego zostanie wydłużony z 7 dni do 14 dni, - termin na sporządzenie lokalnej dokumentacji cen transferowych zostanie wydłużony z 9 miesięcy do 10 miesięcy po zakończeniu roku podatkowego, - termin na złożenie informacji o cenach transferowych TPR zostanie wydłużony z 9 miesięcy do 11 miesięcy po zakończeniu roku podatkowego.
Polski Ład wprowadza zmiany w leasingu
Wprowadzane w ramach Polskiego Ładu zmiany podatkowe wpłyną także na opłacalność leasingu. Zmienione zostaną bowiem zasady korzystania z samochodów firmowych.
Po wejściu w życie zmian podatkowych z Polskiego Ładu przedsiębiorca będzie mógł sprzedać auto bez podatku i składki zdrowotnej dopiero po sześciu latach od momentu wycofania pojazdu z działalności gospodarczej.
Obecnie przedsiębiorcy bardzo często decydują się na leasingowanie auta przez kilka lat, a na koniec okresu umowy decydują się na opcję tzw. wykupu prywatnego. Później mogą sprzedać pojazd bez obciążeń podatkowych po minimum 6 miesiącach.
Zdaniem branży zmiany te wpłyną na atrakcyjność stosowania tego instrumentu finansowego w firmach. Związek Polskiego Leasingu w ramach konsultacji publicznych projektu zwracał uwagę, że "termin na wykup (po upływie 6 lat) jest aż 12 razy dłuższy niż dotychczas obowiązujący termin 6 miesięcy".
Natomiast według szacunków firmy Carsmile zmiany podatkowe przewidziane w Polskim Ładzie spowodują, że leasing będzie o ok. 20 proc. droższy od wynajmu.
Analitycy Carsmile w swoim opracowaniu porównali koszt 3-letniego wynajmu długoterminowego samochodu z 3-letnim leasingiem tego samego auta, które po zakończeniu umowy jest najpierw wykupywane, a następnie po 6 miesiącach odsprzedawane jako pojazd firmowy.
Podatek "od wielkich korporacji", czy minimalny podatek dochodowy
Polski Ład wprowadza także minimalny podatek dochodowy od osób prawnych - określany przez rząd jako podatek od wielkich korporacji.
Podatek mają płacić te firmy, które notują stratę lub których dochód stanowi mniej niż 1 proc. przychodów. Rząd przekonuje, że podatek zapłaci najwyżej kilka procent firm - największych korporacji.
W założeniu chodzi o przedsiębiorstwa, które nie płacą w Polsce podatku CIT, co nie wynika z dużych inwestycji, korzystania z ulg podatkowych czy sytuacji kryzysowej, ale z unikania opodatkowania i agresywnej inżynierii podatkowej.
Nowa danina jest krytykowana przez środowiska biznesowe. Według Rady Przedsiębiorczości "konstrukcja tego podatku jest wadliwa". "Sprawia ona, że podatek ten będą płacić firmy, które nie stosują schematów agresywnej optymalizacji podatkowej, lecz osiągają niski dochód ze względu na specyfikę branży, w której funkcjonują lub z powodu wahań poziomu rentowności związanych z cyklem koniunkturalnym" - czytamy.
Źródło: TVN24 Biznes, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock