Bywa ciężko, "ale nie mamy dokąd uciekać"

Źródło:
tvn24.pl
Browar zakończy działalność w czerwcu tego roku (wideo z lutego 2023)
Browar zakończy działalność w czerwcu tego roku (wideo z lutego 2023)TVN24
wideo 2/4
Browar zakończy działalność w czerwcu tego roku (wideo z lutego 2023)TVN24

- To była duża inwestycja, bardzo ryzykowna. Podejście do finansowania robiliśmy w 2011 roku. Browary rzemieślnicze w ogóle nie istniały w świadomości instytucji finansowych. Nikt nie wiedział, co to jest i rozmowy z bankami były ciężkie - wspomina Andrzej Czech, właściciel Ursa Maior, jednego z pierwszych rzemieślniczych browarów w Polsce. - Później fala jednak popłynęła i piwa rzemieślnicze stały się modne. Z jednej strony być może i jest łatwiej, a z drugiej wiele browarów nie ma pomysłu na siebie i wypada z rynku - stwierdza w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl.

Na początku lipca głośno było o decyzji Sądu Rejonowego w Gdańsku, który orzekł o upadłości Browaru Kościerzyna (woj. pomorskie). W mediach społecznościowych browar pisał o sobie, że jest połączeniem ponad stu sześćdziesięcioletniej historii i tradycji. Pojawiały się też informacje, że na renowację browaru przeznaczono kwotę 30 mln zł. 

Sprawdzamy jak wygląda polski rynek piwny i z jakimi wyzwaniami mierzą się rzemieślnicze browary. Ursa Maior powstał jako jeden z pierwszych, w 2013 roku.

"Miłe, małe"

Pracuje tu pięć osób, razem z właścicielami. Mówią o sobie "miłe, małe, dobrze zorganizowane przedsiębiorstwo". Produkują 43 rodzaje piw w autorskich stylach, założyli 30 mikrorezerwatów przyrody we współpracy z Fundacją Dziedzictwo Przyrodnicze, rocznie odwiedza ich 60 tys. gości.

- Mam 56 lat, jesteśmy lokalersami, z dziada pradziada. Postanowiliśmy w Bieszczadach stworzyć coś, czego wcześniej nie było, wykorzystując talent Agnieszki, która jest piwowarką - opowiada na wstępie Andrzej Czech, wiceprezes Centrum Bieszczadzkich Smaków Ursa Maior, które znajdują się w Uhercach Mineralnych w województwie podkarpackim.

Browar Ursa MaiorMateriały prywatnej Andrzej Czech

Na browar składa się cześć produkcyjna, sklepowa, degustacyjna i galeria sztuki. - Na ponad dwuhektarowej działce postawiliśmy zwarty budynek otoczony zielenią. Nie kosimy trawy, założyliśmy sad starych i ginących drzew owocowych, wykorzystujemy wodę opadową a nawet mamy oczko dla rzekotek, które miało być fontanną. Tuż przy nas jest najszerszy wodospad w Bieszczadach. Otoczenie to typowa wiejska okolica - opisuje w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl.

Ile potrzeba pieniędzy, aby stworzyć browar?

Jakie wyglądały początki? - Agnieszka warzyła piwo w domu przez kilka lat i okazało się, że ma do tego wybitny talent. Uzyskała tytuł Mistrza Piwowara za zajęcie pierwszego miejsca w Konkursie Piw Domowych w Żywcu w 2009 roku w kategorii Mild Ale - wspomina.

Chodzi o Agnieszkę Łopatę, która z wykształcenia jest doktorem inżynierem ochrony środowiska. W 2012 roku została najlepszą piwowarką w Polsce wśród piwowarów domowych. Jest też absolwentką kierunku Piwowarstwo i Destylacja (Brewing and Distilling) na szkockim uniwersytecie Heriot-Watt w Edynburgu.

Agnieszka Łopata, Browar Ursa MaiorMateriały prywatne Andrzej Czech

- Zbudowaliśmy browar od podstaw, jako jeden z pierwszych w Polsce. To była duża inwestycja, bardzo ryzykowna, dlatego posiłkowali się głównie kredytem bankowym - informuje Andrzej Czech.

Tłumaczy, że w tamtych czasach w zasadzie było to możliwe tylko dzięki jednemu lokalnemu bankowi. - Podejście do finansowania robiliśmy w 2011 roku. Browary rzemieślnicze w ogóle nie istniały w świadomości instytucji finansowych. Nikt nie wiedział, co to jest i rozmowy z bankami były ciężkie. Później fala jednak popłynęła i piwa rzemieślnicze stały się modne. Z jednej strony być może i jest łatwiej, a z drugiej strony wiele browarów nie ma pomysłu na siebie i wypada z rynku - nadmienia.

Dodaje, że kiedy startowali ryzyko polegało na tym, że nikt o rzemieślniczych browarach nic nie wiedział. - W ciągu pięciu czy sześciu lat się nastąpił ich wysyp. Jest wręcz nimi rynek przesycony. Konkurencją są browary koncernowe, które zwęszyły pismo nosem i zaczęły produkować piwa, które podszywają się pod browary regionalne, czy też rzemieślnicze - stwierdza.

Ile potrzeba pieniędzy, aby stworzyć browar? - To zależy od skali. Od tego jaką technologią się pracuje, czy sprzęty są z demobilu, z drugiej ręki czy wykorzystuje się już istniejące budynki do adaptacji. Wtedy to jest niewielki koszt, bo parę milionów złotych. Jeżeli to miałby być większy browar rzemieślniczy i to zbudowany zupełnie od podstaw, to trzeba liczyć kilkanaście lub kilkadziesiąt milionów złotych - wylicza szef browaru Ursa Maior.

Nie można kierować się obrazkiem gór czy wilka

To pytanie musi paść. Jakie piwo lubią Polacy? Andrzej Czech odpowiada, że są tacy, którzy są przyzwyczajeni do jednego typu piwa, takiego, który jest dostępny w supermarketach. Takim osobom ciężko jest się przełączyć na piwo rzemieślnicze, które smakuje zupełnie inaczej. Mówią o nim, że to "piwo nietypowe".

- A jest wręcz odwrotnie, czyli piwo dostępne w supermarketach jest produktem bardzo zmodyfikowanym względem tradycyjnego piwa. To tak, jakby porównywać mleko pasteryzowane UHT i te mleko prosto od krowy - podaje przykład.

Wyjaśnia, że w przypadku piwa mamy długoletnią historię, idącą w tysiące lat. Jest co najmniej kilkaset stylów piwnych. Natomiast w dużych sieciach sklepowych jest ustandaryzowany produkt, można powiedzieć koncernowy.

- W naszej ofercie mamy piwa, których receptura sięga siedmiu tysięcy lat. Staramy się odtworzyć stare receptury znalezione w literaturze lub zasłyszane od ludzi, których spotykamy jeżdżąc po świecie. Dużo czytamy, eksperymentujemy z piwami i warzymy coś na spróbowanie, szukamy nowości. Mówię żartobliwie, że eksperymentujemy na naszych gościach. Są naszym działem badawczo-rozwojowym - uśmiecha się.

Browar Ursa MaiorMateriały prywatne Andrzej Czech

Przestrzega, że jest wiele produktów przypominający te rzemieślnicze, bo "jest to zwyczajnie bardziej opłacalne". W związku z tym klient może być zbity z tropu, bo nie wie, kto wyprodukował dane piwo i jak ono może smakować.

- Żeby się nie nadziać i kupić rzeczywiście produkt rzemieślniczy, to trzeba czytać etykietę. Sprawdzić, kto jest producentem, czy piwo faktycznie pochodzi z browaru, który został na tej etykiecie umieszczony. Często jest tak, że nieuczciwi producenci piszą jedynie, że produkt został po prostu wyprodukowany w Polsce - zdradza.

Zachęca, aby zwracać uwagę na skład. - Czyli jeżeli mamy napisane enigmatyczne, że piwo zawiera słód jęczmienny i tyle, to już powinna nam się zapalić ostrzegawcza lampka. W przypadku produktów rzemieślniczych podawany jest pełny skład, czyli woda, rodzaje słodu, czasem odmiany chmielu, drożdże czy inne składniki. Nie można więc się kierować tylko obrazkiem gór czy wilka albo czcionką - zastrzega.

Dystrybucja piw browaru Ursa Maior to obrót w regionie, czyli wokół tak zwanego komina. Rozwożą piwa w Bieszczadach, do ciekawszych miejsc, sklepów, restauracji, hoteli.

- Oczywiście u nas można też je sobie kupić przyjeżdżając bezpośrednio do browaru. Co jest zresztą najlepszym rozwiązaniem, bo wtedy oprócz piwa można nabyć inne wybory regionalne, które są pod naszymi skrzydłami. Piwa sprzedaje się też przez internet - opowiada.

Browar Ursa Maior. Państwo Wronowscy dostarczający lokalny miódMateriały prywatne Andrzej Czech

Problemy browarów: nie mają na siebie pomysłu

Skoro głośno było o upadku Browaru Kościerzyna, od lat mówi się też o zamykaniu małych rzemieślniczych browarów, to czy browar w Uhercach Mineralnych nie obawia kłopotów?

- Chodzi o browary, które najczęściej nie miały na siebie pomysłu, albo były częścią jakiejś większej korporacji. To znowu może oznaczać, że od dłuższego czasu taki browar nie warzył piw u siebie. Zarządzającymi takich miejsc stają się pracownicy korporacji, którzy myślą głównie maksymalizacją zysku pod kontem ekonomicznym - zakłada.

- W naszym przypadku to my jesteśmy właścicielami i możemy reagować na to, co się dzieje. Sami sprzedajemy nasze piwa, mamy bezpośredni kontakt z klientami. Wtedy to jest zupełnie inna historia, i inny typ przedsiębiorstwa - tłumaczy.

Obrazuje to tak, jak ktoś ma piekarnie gdzieś w mieście i próbuje się ją porównać do wyznaczonego miejsca na hali do odgrzewanego pieczywa w supermarkecie. - My również chcemy się rozwijać i staramy się o duże współprace, ale jednak mamy ich inną wizję - zaznacza.

Podaje przykład współpracy z serialem "Wataha", gdzie stworzyli specjalne piwo ze stylistyką, logo i etykietą nawiązującą do serialu. - HBO na pokazy premierowe zamówiło nasze piwo w wojskowych skrzyniach po amunicji. Ta otoczka sprzyjała promocji. Z kolei my sprzedawaliśmy piwo w naszym regionie przyczyniając się do promocji serialu - wspomina.

Jednocześnie przytakuje, że ten biznes bywa ciężki - Ale my jesteśmy już w Bieszczadach i nie mamy dokąd uciekać - żartuje. - Możemy za to dowolnie sterować naszym czasem i wysiłkiem. Jeżeli widzimy, że energia siada, no to zajmujemy się czymś innym. Oczywiście czymś innym, ale wciąż w browarze - wyjaśnia.

Czytaj więcej: Wielki koncern chce zamknąć znany browar w Polsce. "Zmiana jest niezbędna"

Dostawali rachunki za prąd na trzysta tysięcy złotych

Andrzej Czech przyznaje, że prowadzenie browaru to kosztowny biznes. Mówi, że miesięczny koszt funkcjonowania, to kilkaset tysięcy złotych ze względu między innymi na warzenie, zakup surowców, które muszą być w najwyższej jakości. A to kosztuje.

- Energia jest coraz droższa, chociaż akurat my mamy własne źródła energii odnawialnej i akumulatory do jej gromadzenia. Wcześniej płaciliśmy rocznie rachunki za prąd 300 tysięcy złotych, teraz 50 tysięcy - podaje.

Wszystkie te elementy sprawiają, że jak podkreśla Czech, trzeba uczciwie wycenić produkt, aby biznes nie generował strat. Po drugie trzeba wymyślać nowe rzeczy, trzymać jakość i nie iść na skróty.

Dopytujemy, czy chodzi o to, aby nie zacząć produkować piw o smaku mango, bo one na chwilę są w modzie? – Tak, bo nasze piwa są bez dodatków smakowych, są wynikiem naturalnej fermentacji, bez jakichś poprawek i bez utrwalania. Świadomie zdecydowaliśmy o tym, żeby nie sprzedawać piwa w sieciach handlowych, bo one nie są w stanie zapewnić warunków przechowywania, o które nam chodzi. Zależy nam, aby zachowywać cały łańcuch chłodniczy, musi być on bardzo krótki - zastrzega.

Z rozmowy wynika, że takie piwa są dużo droższe niż standardowe wytwory koncernowe. Trzeba za nie zapłacić kilkanaście złotych. W ofercie browaru znajdują się też piwa długo leżakujące, które kosztują i kilkadziesiąt złotych. Jeżeli dodatkowo leżakują w beczkach dębowych lub są inaczej uszlachetniane, to cena idzie wzwyż.

Sprawdzamy, że w sklepach online butelkowane piwa rzemieślnicze są średnio w cenach od 8 zł do 15 zł.

"Ten biznes jednak nie jest taką żyłą złota"

Kontaktujemy się z Markiem Kamińskim, prezesem Polskiego Stowarzyszenia Browarów Rzemieślniczych. Mówi nam, że nie ma danych, ile jest w tej chwili browarów rzemieślniczych w Polsce, ale stowarzyszenie szacuje ich liczbę na około 250. Do nich trzeba dodać kilkadziesiąt rzemieślniczych marek kontraktowych.

- Udziału w rynku browarów rzemieślniczych też nikt jeszcze nie mierzy, jest to nadal zbyt mały procent. Szacujemy udział browarów rzemieślniczych w całym polskim rynku piwa na między 1 a 2 procent wolumenowo. Wartościowo ten udział jest większy, bo piwa kraftowe są droższe od piw koncernowych - wyjaśnia Kamiński dla biznesowej redakcji tvn24.pl. Podkreśla, że lista wyzwań dla takich przedsiębiorstw jest długa. - Dostęp do rynku, wyzwania natury fiskalnej i administracyjnej, w tym przeregulowanie wielu aspektów działalności - wymienia. Kolejny problem, jaki nakreśla szef Polskiego Stowarzyszenia Browarów Rzemieślniczych, to brak efektu skali oraz widoczne skutki wzrostu cen w ostatnich ponad dwóch latach.

- A także wyzwania natury środowiskowej i zmiany demograficzne, co dotyczy całego rynku piwa i wszystkich browarów - zaznacza Marek Kamiński.

Grzegorz Stachurski, organizator Poznańskich Targów Piwnych, wskazuje z kolei w naszej rozmowie, że dla browarów rzemieślniczych wyzwaniem jest duża papierologia, chociażby dotycząca prawa akcyzowego.

- Kolejny problem to wzrosty cen wszystkiego: od surowców poprzez media, po opakowania, o transporcie nie wspominając. Wszystko drożeje. Większość małych browarów kraftowych, to mikroprzedsiębiorstwa, mające kilku pracowników. Rzadko który może urosnąć choćby do rangi małego przedsiębiorstwa - ocenia.

W rozmowie z tvn24.pl Stachurski mówi, że zmiany w branży widać też podczas Poznańskich Targów Piwnych, których najbliższa edycja przypada na 15-16 listopada 2024. - Zawsze mamy ponad 11 tysięcy zwiedzających, ale firmy które się wystawiają rotują. Sporo z nich się zamknęło po pandemii albo ograniczyło działania. Niektóre browary miały aspiracje ogólnopolskie, ale stwierdziły, że pozostaną regionalne i będą działać wokół komina, czyli w najbliższej okolicy. Ekspansja nie wszystkim się opłaca, za dużo kosztuje - wyjaśnia.

Poznańskie Targi PiwneMateriały prywatne Grzegorz Stachurski

Zwraca uwagę, że gdy czyta się o zamykaniu różnych browarów, to trzeba pamiętać, że jest to kwestia ostatnich dwudziestu lat. - Jak skończył się u nas komunizm i zaczął wolny rynek, to duże koncerny po prostu wchodziły i wykupowały wszystkie browary, które się dało. Zostawiały tylko te rentowne. To oznacza, że małe przedsiębiorstwa regionalne, jeżeli nie zostały w prywatnych rękach, to najczęściej były zamykane - mówi.

Jak dodaje: "Były browary, które wyszły cało z pogromu w latach dziewięćdziesiątych". Od tego, jak były zarządzane od lat dziewięćdziesiątych, to tak się mają w chwili obecnej.

- Warto zaznaczyć, że w takich browarach zdarzała się duża rotacja właścicieli i pomysłów na rozwój. Za takie zakłady brali się ludzie, którzy nie zawsze byli pasjonatami. Podobnie miała się sytuacja z nowo powstającymi browarami w ostatnich latach. Mieli kapitał inwestorski i myśleli, że ten rynek piwa rzemieślniczego jest bardziej kolorowy i prosty. Po kilku latach działalności stwierdzali, że ten biznes jednak nie jest żyłą złota. Stąd upadki, bankructwa, zamykanie firm - wyjaśnia.

Kontaktujemy się również z autorem bloga Kilka Słów o Piwie Michałem Sułkowskim. Mówi nam, że teraz trwa czternasty rok piwnej rewolucji w Polsce.

- Można zauważyć, że po pierwszym dość chaotycznym etapie, gdy wszystko było nowe i było dużo eksperymentów, nastąpił etap stabilizacji i wykorzystywania zdobytego doświadczenia. Piwa rzemieślnicze, to w dalszym ciągu znikoma, kilkuprocentowa część całości rynku piwa w Polsce pod względem produkcji. Jednak procentowo ten udział rośnie, bo z jednej strony powstają kolejne browary w miejsce tych, które są źle zarządzane i zamykane. Z kolei już istniejące zwiększają produkcję - zaznacza.

Zwraca również uwagę, że sumaryczna konsumpcja piwa w Polsce od roku 2019 spada z roku na rok. - I będzie spadała, bo obserwujemy odejście od konsumpcji alkoholu, co z perspektywy całego społeczeństwa jest pozytywnym zjawiskiem. Są to jednak spadki, które dotyczą przede wszystkim największych producentów - podkreśla.

Cała branża piwowarska: tysiące miejsc pracy, wielomiliardowe zakupy i wpływy podatkowe

Jak wygląda cały rynek producentów piwa? Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie oceniają, że w 2023 był najgorszym dla producentów piwa na przestrzeni ostatnich lat. Według NielsenIQ, sprzedaż spadła o 6,9 proc. Polacy kupili aż 400 mln półlitrowych butelek i puszek piwa mniej niż w 2022 roku.

Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego - Browary Polskie zwraca uwagę, że to skumulowany efekt pandemii, podwyżek akcyzy, wojny w Ukrainie i inflacji kosztów, które łącznie doprowadziły do wzrostu cen i spadku popytu. Wyjaśnia, że branża piwowarska ma fundamentalne znaczenie dla sektora rolno-spożywczego, tworząc tysiące miejsc pracy i generując wielomiliardowe zakupy i wpływy podatkowe. By wrócić do wzrostu, browary potrzebują stabilnego otoczenia regulacyjnego i lepszych nastrojów konsumentów.

- Rynek spada od 2019 roku, przy czym zeszłoroczny spadek był szczególnie głęboki. Od kilku sezonów piwo jest pod presją rosnących kosztów produkcji i akcyzy, a konsumenci są bardzo wrażliwi na wzrost jego ceny - mówi Bartłomiej Morzycki, dyrektor generalny Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego - Browary Polskie.

Czytaj też: Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Chcesz podzielić się ważnym tematem? Skontaktuj się z autorką tekstu: joanna.rubin@wbd.com

Autorka/Autor:Joanna Rubin

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Materiały prywatne Andrzej Czech

Pozostałe wiadomości

Odpowiednie działania osłonowe i inwestycyjne planowane przez rząd mają maksymalnie złagodzić skutki wprowadzenia drugiej wersji Europejskiego Systemu Handlu Emisjami (ETS2) - powiedział wiceszef Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej Jan Szyszko. Dodał, że cześć z nich będzie finansowana ze Społecznego Funduszu Klimatycznego, z którego Polsce przypadnie około 50 miliardów złotych.

Rachunki mogą poszybować. Rząd zapowiada "odpowiednie działania osłonowe" 

Rachunki mogą poszybować. Rząd zapowiada "odpowiednie działania osłonowe" 

Źródło:
PAP

Rolls-Royce ogłosił niedawno, że odnotował zyski w wysokości 1,1 miliarda funtów w pierwszej połowie tego roku, czyli prawie dwukrotnie więcej niż w tym samym okresie w 2023 roku. Firma postanowiła podzielić się zyskiem z pracownikami. Każdy z 42 tysięcy zatrudnionych na całym świecie otrzyma 150 akcji wartych obecnie około 700 funtów, czyli równowartość 3,5 tysiąca złotych.

"Robicie różnicę". Pracownicy giganta dostaną wyjątkową nagrodę

"Robicie różnicę". Pracownicy giganta dostaną wyjątkową nagrodę

Źródło:
BBC

Spółka Berkshire Hathaway, należąca do Warrena Buffetta, zmniejszyła swoje udziały w technologicznym gigancie Apple o prawie 50 procent. Tak wynika z opublikowanego w sobotę raportu Berkshire.

Buffett pozbywa się akcji Apple. Gigantyczna wyprzedaż

Buffett pozbywa się akcji Apple. Gigantyczna wyprzedaż

Źródło:
CNN, Reuters

Personel pokładowy linii Easyjet w Portugalii zapowiedział trzydniowy strajk, który może skomplikować urlop tysiącom osób planujących wypoczynek w tym kraju w połowie sierpnia.

Szykują się utrudnienia dla tysięcy urlopowiczów. Jest zapowiedź strajku

Szykują się utrudnienia dla tysięcy urlopowiczów. Jest zapowiedź strajku

Źródło:
PAP

"A urlopu wytryskowego dla facetów nie będzie?" - to komentarz do informacji o tym, że dwie polskie firmy wprowadzają od lipca urlop menstruacyjny. W Japonii od 1947 roku istnieje takie rozwiązanie, w Polsce nie ma takich regulacji, ale coraz częściej same przedsiębiorstwa wychodzą na przeciw potrzeb swoich pracowniczek. - Jest jednak zmiana pokoleniowa, nawet w postrzeganiu obecności bezpłatnych podpasek i tamponów w toaletach - przyznaje Agnieszka Szamałek-Michalska, dyrektorka ds. kultury organizacyjnej w CD PROJEKT RED, firmie, która oferuje urlop menstruacyjny już od roku.

Urlop, o którym w Polsce lepiej nie mówić? Niektórzy go wprowadzili

Urlop, o którym w Polsce lepiej nie mówić? Niektórzy go wprowadzili

Źródło:
tvn24.pl

W pierwszej połowie tegorocznych wakacji największą popularnością cieszyły się Turcja, Grecja i Egipt - wynika z raportu Wakacje.pl. Firma szacuje, że w tym roku oferta biur podróży na okres wakacyjny jest o 23-24 procent większa niż rok wcześniej.

Ulubione wakacyjne kierunki Polaków. Nowy raport

Ulubione wakacyjne kierunki Polaków. Nowy raport

Źródło:
PAP

Polskie Linie Lotnicze LOT przedłużyły zawieszenie lotów do i z Izraela oraz odwołały połączenia z Warszawy do Tel Awiwu 4 i 5 sierpnia oraz powrotne 5 i 6 sierpnia. W piątek przewoźnik odwołał osiem połączeń z Izraelem i Libanem "po przeprowadzeniu analizy bezpieczeństwa operacji lotniczych".

LOT przedłużył zawieszenie lotów do Izraela    

LOT przedłużył zawieszenie lotów do Izraela    

Źródło:
PAP

Rząd Zimbabwe złamał zawartą w 2020 roku z wywłaszczonymi białymi farmerami umowę o rekompensatę. Zamiast obiecanych pieniędzy zaproponował bony skarbowe. W sobotę farmerzy odrzucili tę ofertę.

Zamiast pieniędzy mają dostać bony. Rząd złamał umowę

Zamiast pieniędzy mają dostać bony. Rząd złamał umowę

Źródło:
PAP

Sejmowa Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej ma dowód skutecznego powiadomienia prezesa Narodowego Banku Polskiego o treści wstępnego wniosku o postawieniu go przed Trybunałem Stanu (TS). To oznacza, że komisja może przejść do dalszych prac w tym zakresie - poinformował przewodniczący komisji Zdzisław Gawlik z PO.

Glapiński przed Trybunałem Stanu? "Został skutecznie powiadomiony"

Glapiński przed Trybunałem Stanu? "Został skutecznie powiadomiony"

Źródło:
PAP

Renta wdowia wywołała w Polsce szereg dyskusji w przestrzeni publicznej, a wprowadzone do projektu ustawy liczne zmiany i duże zamieszanie. - W ustawie nie ma przepisów, które ograniczałyby uprawnionych tylko do tych osób, które owdowieją dopiero po ich wejściu w życie - wyjaśnia jedną z ważniejszych kwestii w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl dr Tomasz Lasocki z Politechniki Warszawskiej, reprezentujący także Federację Przedsiębiorców Polskich. Wylicza również ile zyskają wdowcy na rencie wdowiej.

Renta wdowia. Wyjaśniamy, kto i ile dostanie pieniędzy

Renta wdowia. Wyjaśniamy, kto i ile dostanie pieniędzy

Źródło:
tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto nie padła główna wygrana. Kumulacja rośnie do trzech milionów złotych. Oto wyniki losowania Lotto oraz Lotto Plus z 3 sierpnia 2024 roku.

Wyniki Lotto z 3 sierpnia 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Lotto z 3 sierpnia 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
tvn24.pl

- To są ludzie, o których wiadomo, gdzie przebywają. Problem jest tylko taki, że przebywają poza polskim wymiarem sprawiedliwości i poza wymiarem sprawiedliwości większości krajów. Są to nasi wschodni koledzy zza wschodniej granicy, którzy trudnią się po prostu oszustwami finansowymi - powiedział na antenie TVN24 Piotr Konieczny, szef niebezpiecznik.pl, komentując apel do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara o podjęcie zdecydowanych działań w walce z publikowaniem w sieci fake newsów oraz mowy nienawiści.

Fake newsy i hejt w sieci. "To są ludzie, o których wiadomo, gdzie przebywają"

Fake newsy i hejt w sieci. "To są ludzie, o których wiadomo, gdzie przebywają"

Źródło:
TVN24

W sobotnim losowaniu Lotto nie padła główna wygrana. Kumulacja rośnie do trzech milionów złotych. Oto wyniki losowania Lotto oraz Lotto Plus z 3 sierpnia 2024 roku.

Wyniki Lotto z 3 sierpnia 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Lotto z 3 sierpnia 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Tu nie chodzi o to, żeby nagle o godzinie 12 zamarło życie i zamarła praca. Tak się nie da zrobić. Są stanowiska pracy, które muszą być aktywne przez całą dobę, niezależnie od warunków pogodowych. I tylko naszym zadaniem jest stworzyć takie ramy prawne, żeby pracodawca musiał zapewnić osobom pracującym w tak trudnych warunkach odpowiedni komfort i czas na wypoczynek, na regenerację - powiedział na antenie TVN24 dr nauk medycznych Paweł Grzesiowski, Główny Inspektor Sanitarny.

"Pracownicy powinni dogadać się z pracodawcą". Szef GIS o pracy w upale

"Pracownicy powinni dogadać się z pracodawcą". Szef GIS o pracy w upale

Źródło:
TVN24

Po podwyżce akcyzy na wyroby tytoniowe łączne wpływy do budżetu wyniosą 4-4,3 miliarda złotych rocznie - wynika z Oceny Skutków Regulacji projektu nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym, opublikowanego w piątek na stronach Rządowego Centrum Legislacji.

Podwyżka akcyzy na papierosy. Tyle ma wpłynąć do budżetu

Podwyżka akcyzy na papierosy. Tyle ma wpłynąć do budżetu

Źródło:
PAP

Intel zamierza zwolnić 15 tysięcy osób - pisze brytyjski dziennik "The Guardian". Jak tłumaczy koncern, decyzja o tak radykalnym cięciu zatrudnienia ma na celu obniżenie kosztów i poprawę konkurencyjności firmy.

15 tysięcy osób straci pracę. Technologiczny gigant mocno tnie zatrudnienie

15 tysięcy osób straci pracę. Technologiczny gigant mocno tnie zatrudnienie

Źródło:
"The Guardian", Reuters

Piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się mocnymi spadkami głównych indeksów. Był to dla amerykańskich akcji najgorszy dzień od prawie dwóch lat, ponieważ znacznie słabszy niż oczekiwano raport o zatrudnieniu za lipiec rozbudził obawy, że gospodarka może popaść w recesję.

Obawy o recesję w USA. Po rozczarowujących danych z rynku pracy

Obawy o recesję w USA. Po rozczarowujących danych z rynku pracy

Źródło:
PAP

Początek sierpnia nie powinien przynieść istotnych zmian cen - średnie ceny benzyny Pb95 i diesla od początku czerwca utrzymują się w okolicach 6,40-6,50 złotego za litr - prognozują w raporcie eksperci BM Reflex. Także eksperci portalu e-petrol przewidują, że ceny benzyny i oleju napędowego na stacjach paliw w przyszłym tygodniu nie powinny ulec większym zmianom, zdrożeć może natomiast autogaz, a to z powodu problemów z dostępnością taniego LPG ze Wschodu.

Takie będą ceny na stacjach. Prognozy ekspertów

Takie będą ceny na stacjach. Prognozy ekspertów

Źródło:
PAP

Grupa Orlen zainwestowała 1,15 miliarda złotych w zieloną energię. Spółka do niej należąca podpisała umowę na zakup dwóch farm fotowoltaicznych i jednej farmy wiatrowej. "Jest to jedna z największych transakcji na krajowym rynku OZE w ostatnich latach pod względem zainstalowanych mocy" - podano w komunikacie spółki.

Orlen wybrał się na zakupy. "Jedna z największych transakcji na krajowym rynku OZE"

Orlen wybrał się na zakupy. "Jedna z największych transakcji na krajowym rynku OZE"

Źródło:
PAP

W lipcu liczba zarejestrowanych samochodów osobowych i dostawczych o masie całkowitej do 3,5 ton wzrosła o 15 procent w porównaniu rok do roku - przekazał Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR. Jak podaje instytut, ubiegły miesiąc był piętnastym z rzędu, w którym odnotowano wzrost liczby rejestracji w ujęciu rocznym. Szczególnym zainteresowaniem klientów cieszą się marki takie jak Toyota, Skoda oraz Volkswagen.

Piętnasty taki miesiąc w polskiej motoryzacji. Te auta kupujemy najchętniej

Piętnasty taki miesiąc w polskiej motoryzacji. Te auta kupujemy najchętniej

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kostki rosołowe Vegeta mogą zawierać fragmenty metalu - takie ostrzeżenie wydał Główny Inspektorat Sanitarny. Nie należy ich spożywać. Można je zwrócić do miejsca, w którym zostały kupione.

Metal w kostkach rosołowych znanej marki. Jest ostrzeżenie

Metal w kostkach rosołowych znanej marki. Jest ostrzeżenie

Źródło:
tvn24.pl

Polska znalazła się na podium producentów piwa w Unii Europejskiej w ubiegłym roku - podał Eurostat. Zajmując trzecie miejsce, kraj nad Wisłą wytworzył 3,5 miliarda litrów tego trunku. W krajach Unii Europejskiej wyprodukowano 34,3 miliarda litrów piwa.

Polska w wielkiej trójce producentów tego trunku

Polska w wielkiej trójce producentów tego trunku

Źródło:
PAP

Instagram został zablokowany w Turcji - podaje agencja Reutera. Krajowy regulator nie podał dokładnej przyczyny tej decyzji ani nie sprecyzował, jak długo będzie obowiązywać. Wcześniej tamtejsi politycy oskarżali serwis o blokadę wpisów z kondolencjami po zabiciu lidera Hamasu Ismaila Hanijego.

Ten kraj wyłączył Instagram. W tle zarzuty o "cenzurę"

Ten kraj wyłączył Instagram. W tle zarzuty o "cenzurę"

Źródło:
PAP