Do Stanów Zjednoczonych przyjechał w 2015 roku, a śluby kapłańskie złożył nieco ponad miesiąc temu. W zeszłym tygodniu polski ksiądz Marcin N. został aresztowany w mieście Boonton w stanie New Jersey. Według policji miał włożyć rękę pod spódnicę napotkanej na ulicy nastolatki, złapać ją za pośladki i powiedzieć, że jest seksowna.
Do zdarzenia doszło w zeszły czwartek. Na nagraniu z monitoringu, uzyskanym przez lokalny oddział telewizji NBC, widać grupę trzech dziewcząt spacerujących po jednej z ulic miasta Boonton w stanie New Jersey. Następnie pojawia się za nimi mężczyzna z czarnym plecakiem, który podchodzi do nich od tyłu i zbliża się do jednej z dziewczynek.
Według biura prokuratora hrabstwa Morris mężczyzna złapał ją za pośladki i miał powiedzieć, że jest seksowna.
Księdzem jest od niedawna
Dziewczyna zawiadomiła policję, rozpoczęto poszukiwanie sprawcy. Po około dwudziestu minutach zatrzymano mężczyznę, którym okazał się polski ksiądz pracujący w Stanach Zjednoczonych.
Diecezja Paterson, z którą był związany, potwierdziła lokalnym mediom, że została powiadomiona o zdarzeniu i wyraziła głęboki smutek z powodu stawianych mu zarzutów.
Według diecezji Marcin N. przyjechał do Stanów Zjednoczonych z Polski w marcu 2015 roku. Śluby kapłańskie złożył natomiast nieco ponad miesiąc temu - 1 lipca. W tym miesiącu miał rozpocząć pracę jako wikary w jednej z parafii w New Jersey. Jak jednak poinformował dyrektor komunikacji diecezji Richard Sokerka, Polak został wysłany na przymusowy urlop i nie może sprawować posługi kapłańskiej.
Mężczyzna trafił do aresztu i usłyszał zarzuty, między innymi narażenia dziecka na niebezpieczeństwo.
Autor: kg/sk / Źródło: NBC New York, Daily Record
Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/ToniYates7