Kontrolerzy Europejskiej Agencji Kosmicznej dali zielone światło dla próby pierwszego w historii lądowania sondy na komecie. Już dziś próbnik Philae ma wylądować na komecie 67P/Czuriumow-Gierasimienko.
Lądowanie próbnika na lecącym obiekcie będzie pierwszą tego rodzaju operacją w dziejach ludzkości. Do tej pory jedyną szansą na zetknięcie z powierzchnią komety była zaplanowana kolizja obu obiektów.
Zadaniem sondy Rosetta, która od 10 lat przemierza kosmos, jest zbadanie natury komety 67P/Czuriumow-Gierasimienko. Skonstruowaną przez naukowców Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) sondę wyposażono w łącznie 11 instrumentów naukowo-badawczych. Na jej pokładzie do środy znajduje się także lądownik Philae. To on przeprowadzi historyczną operację.
Narzędzia z Polski
W sumie na pokładzie próbnika Philae znajduje się około 10 urządzeń naukowych. Spośród nich dwa największe to wiertło do pobierania próbek i polski penetrator termiczny Mupus stworzony przez zespół konstruktorów z Laboratorium Robotyki i Mechatroniki Satelitarnej CBK PAN.
Pierwszych relacje z przebiegu zaplanowanego lądowania można spodziewać się około godz. 19.30 polskiego czasu.
Autor: dln//gak / Źródło: CNN, TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: ESA