Nieznane zdjęcia z Powstania Warszawskiego. Wystawa w Kolonii Wawelberga

Źródło:
PAP
Rzeź woli miała być karą za powstanie Warszawskie
Rzeź woli miała być karą za powstanie Warszawskietvn24
wideo 2/15
Rzeź woli miała być karą za powstanie Warszawskietvn24

W piątek wieczorem otwarto wystawę "Wola 1944: wymazywanie". Zobaczymy na niej nieznane fotografie zgromadzone przez prokuraturę we Flensburgu w sprawie Heinza Reinefartha, głównego wykonawcy Rzezi Woli.

Ekspozycję zorganizował Instytut Pileckiego we współpracy z Wolskim Centrum Kultury.

Dyrektor Instytutu Pileckiego dr Wojciech Kozłowski podkreślił, że ludobójstwo dokonane na Woli w sierpniu 1944 r. jest od początku istnienia tej instytucji w centrum jej zainteresowania. Jednym z najważniejszych elementów badań nad zbrodnią Woli są kwerendy prowadzone we współpracy z archiwami niemieckimi. "Naszym zadaniem, szczególnie naszego oddziału w Berlinie, jest docieranie do takich źródeł jak te, oraz ich udostępnianie" – wyjaśnił.

Cel wystawy: przybliżenie historii

Kierująca berlińskim oddziałem Instytutu Pileckiego Hanna Radziejowska - opowiadając o szczegółach współpracy z archiwami niemieckimi - oceniła, że odkrywanie ich zasobów wywołuje refleksję dotyczącą "traumy, wymazywania i sprawiedliwości". Dodała, że znaczenie materiałów dotyczących materiałów jest tym większe, że zdjęć dokumentujących Rzeź Woli jest bardzo niewiele. - To kolejny element przywracania tożsamości Warszawy i Woli oraz przepracowania traumy wynikającej z niesprawiedliwości – podkreśliła.

Kurator i współautor wystawy Tomasz Stefanek wyjaśnił, że celem wystawy jest nie tylko przybliżenie historii próby pociągnięcia Reinefartha do odpowiedzialności, ale również postawienie pytania o niemiecką odpowiedzialność za zbrodnie II wojny światowej. - Chcemy skłonić do refleksji jak to się stało, że mimo wielu dowodów zbrodni i relacji dostarczonych przez Główną Komisję Badania Zbrodni Hitlerowskich, Reinefarth nie został postawiony w stan oskarżenia – powiedział.

W tym kontekście zauważył, że nierozliczenie tej zbrodni było efektem przyjęcia zasady, że każda decyzja o popełnieniu zbrodni musiała zostać drobiazgowo zrekonstruowana. Dodał, że duże znaczenie miała również postawa podwładnych Reinefartha, którzy po latach zdecydowali się zrobić wszystko, aby ich dowódca - a i oni sami - uniknęli odpowiedzialności.

- Nawet dostarczając dowody w postaci zdjęć, komentowali je w ten sposób, aby oczyścić z winy siebie i Reinefartha – wyjaśnił Stefanek. Jednym z czynników wpływających na zaniechanie rozliczeń było - jego zdaniem - także zdominowanie niemieckiego środowiska prawniczego przez byłych członków NSDAP. Przypomniał, że w 1987 r. niemiecki pisarz Ralph Giordano określił taką postawę niemieckiego społeczeństwo, jako jego "drugą winę".

Co zobaczymy na wystawie?

Gościem wernisażu wystawy był jeden z mieszkańców Woli Gabriel Stypiński, który w czasie Rzezi Woli miał 9 lat. W krótkiej relacji na temat losów swojej rodziny powiedział, że w 1944 r. zamordowano 10 lub 12 jego krewnych. Dodał, że w tym czasie jego bliskich dotknęła nie tylko Rzeź Woli, ale również - stosunkowo mało znana - wywózka w głąb Rzeszy zorganizowana we wrześniu 1944 r. w podwarszawskich, wówczas, Włochach. Stypiński podkreślił, że już od kilkudziesięciu lat próbuje popularyzować wiedzę na temat tych wydarzeń.

Wystawa "Wola 1944: wymazywanie" rekonstruuje przebieg śledztwa prokuratorskiego w sprawie Reinefartha, podążając tropem zdjęć zgromadzonych w materiale dowodowym. Wraz z zeznaniami świadków, dokumentami i wypowiedziami śledczych układają się one w tragiczną opowieść o losie mieszkańców Woli w pierwszych dniach sierpnia 1944 r.

Przygotowanie ekspozycji było możliwe dzięki programowi poszukiwań archiwalnych prowadzonemu przez oddział Instytutu Pileckiego w Berlinie. Badaczom udało się dotrzeć do akt śledztwa w sprawie Heinza Reinefartha, przechowywanych w Landesarchiv Schleswig-Holstein. Materiały ze śledztwa zawierały kolekcję fotografii, dotychczas w większości niepublikowanych. Są wśród nich zdjęcia dokumentujące losy ludności cywilnej oraz służbę funkcjonariuszy. Fotografie są prezentowane w Wolskim Centrum Kultury w Kolonii Wawelberga. Domy na tym osiedlu noszą liczne ślady walk sprzed 77 lat.

Rzeź Woli

Między 5 a 7 sierpnia 1944 r. doszło do masakry ludności cywilnej, nazywanej później Rzezią Woli. Akcja wyniszczania miasta była odpowiedzią na wybuch Powstania Warszawskiego. 2 sierpnia podczas zorganizowanej w Poznaniu narady z udziałem szefa SS Heinricha Himmlera i miejscowego gauleitera Arthura Greisera podjęto decyzję o stworzeniu specjalnej grupy bojowej przeznaczonej do likwidacji sił powstańczych i pacyfikacji miasta. Dowodzenie nią Himmler powierzył Wyższemu Dowódcy SS i Policji w Kraju Warty, SS-Gruppenführerowi Heinzowi Reinefarthowi. Wysłane do Warszawy oddziały systematycznie mordowały mieszkańców dzielnicy. W konsekwencji zginęło od 25 do 60 tysięcy osób - była to niemal wyłącznie ludność cywilna.

Po wojnie Reinefarth mieszkał w RFN. Był burmistrzem kurortu Westerland na wyspie Sylt i deputowanym do Landtagu w Szlezwiku-Holsztynie. Mimo wielu starań, nigdy nie udało się pociągnąć go do odpowiedzialności. W latach 1961-67 prokuratura we Flensburgu prowadziła śledztwo w sprawie Reinefartha. Była to najpoważniejsza próba i ostatnia szansa, aby osądzić głównego sprawcę zbrodni na Woli – niestety, zakończona niepowodzeniem. Zbrodniarz zmarł na wolności 7 maja 1979 roku.

Autorka/Autor:kz

Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Na czas majówki zmianie ulegnie rozkład jazdy pojazdów komunikacji miejskiej. 1 i 3 maja będzie kursować według świątecznego harmonogramu, a 2 maja podjedzie na przystanki zgodnie z sobotnim rozkładem.

Komunikacja miejska w majówkę. Sprawdź, jak będą kursować tramwaje, autobusy i pociągi

Komunikacja miejska w majówkę. Sprawdź, jak będą kursować tramwaje, autobusy i pociągi

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jechał całą szerokością jezdni, jego auto miało uszkodzone koło i urwany zderzak. Na drodze w Ostrołęce świadkowie zablokowali mu drogę, ale kierowca rzucił się jeszcze do ucieczki. Po zatrzymaniu przez policję okazało się, że mężczyzna był pijany, miał sądowy zakaz prowadzenia i jechał kradzionym samochodem.

Pijany jechał kradzionym i uszkodzonym autem, świadkowie zablokowali mu drogę

Pijany jechał kradzionym i uszkodzonym autem, świadkowie zablokowali mu drogę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piśmie z 25 kwietnia ministra zdrowia Izabela Leszczyna zwróciła się do Uczelnianej Komisji Wyborczej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego o anulowanie obecnego postępowania w sprawie wyboru rektora, a także do właściwych organów uczelni o wszczęcie nowej procedury, w tym o wybór nowego składu uczelnianej komisji wyborczej oraz nowego kolegium elektorów w celu "zapewnienia pełnego obiektywizmu tego wyboru" - czytamy na stronie WUM. To pokłosie zamieszania wokół dwóch kandydatów: ubiegającej się o funkcję rektora prof. Agnieszki Cudnoch-Jędrzejewskiej i obecnego rektora uczelni prof. Zbigniewa Gacionga.

Ministra zdrowia zabiera głos sprawie wyboru rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego

Ministra zdrowia zabiera głos sprawie wyboru rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego

Źródło:
PAP

W stolicy rozpoczął się przegląd syren alarmowych. W jego trakcie mogą być one uruchamiane. Prace potrwają miesiąc.

Przez miesiąc będą testować syreny alarmowe

Przez miesiąc będą testować syreny alarmowe

Źródło:
PAP

Zgłoszenie świadka i szybka reakcja służb zapobiegły tragedii w Ciechanowie. Policjanci tuż przed przyjazdem pociągu ściągnęli z torów zagubionego i zdezorientowanego 75-latka. Mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego się tam znalazł. Senior trafił pod opiekę lekarzy.

Ściągnęli z torów zagubionego 75-latka, po chwili przejechał pociąg

Ściągnęli z torów zagubionego 75-latka, po chwili przejechał pociąg

Źródło:
PAP

Stołeczni drogowcy poinformowali o priorytetach w zakresie remontów jezdni i budowy dróg rowerowych. Wskazali też miejsca, gdzie niebawem pojawi się więcej zieleni, a także podsumowali, co zostało do zrobienia w kwestii oświetlenia ulic.

Frezowanie, więcej zieleni i nowe ścieżki rowerowe. Miejscy drogowcy o planach na najbliższe miesiące

Frezowanie, więcej zieleni i nowe ścieżki rowerowe. Miejscy drogowcy o planach na najbliższe miesiące

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowcę autobusu zaniepokoiła starsza kobieta, która siedziała w pojeździe od dłuższego czasu i nic nie wskazywało na to, by zamierzała wysiąść. Wezwał strażników miejskich, którzy się nią zajęli. Okazało się, że 82-latka ma problemy z pamięcią, a jej zaginięcie zgłosiła rodzina.

Jeździła autobusem od pętli do pętli, pamiętała tylko imię i nazwisko

Jeździła autobusem od pętli do pętli, pamiętała tylko imię i nazwisko

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura poinformowała o zatrzymaniu pięciu osób w sprawie kradzieży woluminów z Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie. Powołano międzynarodowy zespół śledczy. Wiadomo, że jednej z zatrzymanych osób przedstawiono już zarzuty.

Pięć osób zatrzymanych w związku z kradzieżą cennych starodruków z Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie

Pięć osób zatrzymanych w związku z kradzieżą cennych starodruków z Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie

Źródło:
PAP

Ksiądz pełniący posługę w jednej z warszawskich parafii został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Duchowny usłyszał zarzuty, jest podejrzany o oszustwa podatkowe oraz przywłaszczenie pieniędzy pochodzących z darowizn. Straty Skarbu Państwa mogły wynieść ponad pięć milionów złotych.

Ksiądz z warszawskiej parafii zatrzymany przez CBA

Ksiądz z warszawskiej parafii zatrzymany przez CBA

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pierwsza sesja nowej Rady Warszawy z zaprzysiężeniem prezydenta stolicy odbędzie się we wtorek 7 maja o godzinie 14.30 w Pałacu Kultury i Nauki w Sali Warszawskiej na IV piętrze - poinformował komisarz wyborczy.

Jest termin pierwszej sesji nowej Rady Warszawy

Jest termin pierwszej sesji nowej Rady Warszawy

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Policjanci zatrzymali 21-latka, który jak ustalili, podawał się za prokuratora oraz policjanta Centralnego Biura Śledczego. Młody mężczyzna usłyszał zarzut oszustwa.

21-letni "prokurator" zatrzymany

21-letni "prokurator" zatrzymany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sobotę, 27 kwietnia, tramwajarze wrócą na ulicę Obozową, gdzie wybudują kolejne przystanki. Zmiany wiążą się z utrudnieniami. Będzie zamykana zarówno jezdnia w stronę Śródmieścia, jak i na Bemowo. Kierowcy pojadą objazdami. Zmienią się też trasy komunikacji miejskiej.

Wybudują kolejne przystanki, kierowcy pojadą objazdami

Wybudują kolejne przystanki, kierowcy pojadą objazdami

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prace przy budowie linii tramwajowej na Sielce w ciągu ulicy Spacerowej i Gagarina zbliżają się do końca. Ratusz zapowiada, że pierwsze składy z pasażerami pojadą na przełomie maja i czerwca. Otwarcie Spacerowej dla kierowców obu kierunkach ma nastąpić już w połowie przyszłego miesiąca.

Ostatni etap prac na Gagarina. Kolejne zmiany w ruchu i jazdy testowe tramwaju

Ostatni etap prac na Gagarina. Kolejne zmiany w ruchu i jazdy testowe tramwaju

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek, 26 kwietnia, rowerzyści z Warszawskiej Masy Krytycznej oficjalnie rozpoczną sezon pod hasłem "Wiosna wraca rowerem". W sobotę natomiast na ulice wyjadą motocykliści.

W piątek rowerzyści, w sobotę motocykliści

W piątek rowerzyści, w sobotę motocykliści

Źródło:
tvnwarzawa.pl

Na ulicy Koszykowej będzie więcej zieleni. Miejsce betonowych płyt zajmą nasadzenia krzewów i bylin. Zmieni się otoczenie przy ulicy Lindleya, Chałubińskiego i Krzywickiego.

Na Koszykowej mniej betonu, więcej zieleni

Na Koszykowej mniej betonu, więcej zieleni

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy na Placu Pięciu Rogów rozstawili kamery i rozpoczęli liczenie. Okazuje się, że miesięcznie przemieszcza się tamtędy ponad milion osób. Tygodniowo ponad 12 tysięcy spacerowiczów ogląda "niebieskie jajo" - interaktywną rzeźbą Joanny Rajkowskiej.

Policzyli ludzi na Placu Pięciu Rogów i sprawdzili zainteresowanie "niebieskim jajem"

Policzyli ludzi na Placu Pięciu Rogów i sprawdzili zainteresowanie "niebieskim jajem"

Źródło:
PAP

Dwóch mężczyzn usłyszało zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. W mieszkaniu na terenie Radomia i samochodach podejrzanych znaleziono łącznie 16,5 kilograma kokainy i heroiny.

"Nakryli ich, gdy rozdrabniali i pakowali narkotyki". O wartości sześciu milionów złotych

"Nakryli ich, gdy rozdrabniali i pakowali narkotyki". O wartości sześciu milionów złotych

Źródło:
PAP