Warszawa solidarna z Białymstokiem. Manifestacja przeciwko przemocy

[object Object]
Manifestacje przeciw nienawiściTVN24
wideo 2/3

Pikieta pod hasłem "Warszawa przeciwko przemocy. Solidarni z Białymstokiem" zgromadziła tłum przed Pałacem Kultury i Nauki. Według Komendy Stołecznej Policji demonstracja odbyła się spokojnie, bez incydentów. Podobne manifestacje przeciwko agresji odbywają się w weekend w innych polskich miastach.

Manifestacja była odpowiedzią na to, co w ubiegłą sobotę wydarzyło się w Białymstoku. Podczas pierwszego w tym mieście Marszu Równości doszło do rozrób. W uczestników marszu rzucano kamieniami, jajkami i petardami. Policja musiała użyć gazu.

Warszawska pikieta miała charakter stacjonarny. Rozpoczęła się o godzinie 14. - Plac przed Pałacem Kultury i Nauki jest praktycznie wypełniony po brzegi. Organizatorzy informowali, że wszystko odbędzie się na placu Defilad, który jest jednak częściowo zamknięty z powodu remontu. Stąd pikieta odbywa się przed głównym wejściem do Pałacu Kultury i Nauki - relacjonował reporter TVN24 Rafał Poniatowski. - To, co dziś dzieje się w Warszawie, to swego rodzaju preludium do tego, co ma w niedzielę po południu wydarzyć się w Białymstoku - zaznaczył.

Uczestnicy manifestacji przynieśli ze sobą m.in. flagi i parasolki w kolorze tęczy oraz transparenty z hasłami "Faszyzm stop", "Żądamy równości małżeńskiej", "Akceptacja" czy "Nie damy się uciszyć".

"Politycy wciąż przeliczają nas na liczbę mandatów"

Na scenie pojawiły się osoby, które tydzień temu brały udział w białostockim Marszu Równości. Jak zaznacza reporter TVN24, opowiadały one między innymi o tym, co się wówczas wydarzyło.

- Jestem wściekły, bo moi przyjaciele i moja rodzina nie są bezpieczni. Jestem wściekły, że nieustannie musimy zastanawiać się, czy nasz wygląd, ekspresja czy tożsamość sprowadzą na nas zagrożenia. (Jestem wściekły - red.), że nie możemy bezrefleksyjnie włóczyć się po ulicach naszych miast, miasteczek i wsi. Jestem wściekły, że musimy tłumaczyć, czym są przyrodzona godność ludzka, prawo do życia czy do życia rodzinnego i prawo do tożsamości - wyliczał jeden z przemawiających.

- I w końcu jestem wściekły, że politycy wciąż przeliczają nas na liczbę mandatów. Że kalkulują, czy warto wystawić nasze zdrowie i życie na zagrożenie, czy może okazać solidarność - dodał.

"Gniew i rodzaj bezradności"

Podczas wydarzenia przemawiali też politycy, m.in. wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej (Nowoczesna), Paulina Piechna-Więckiewicz (Wiosna), Michał Szczerba (poseł PO-KO), Anna-Maria Żukowska (rzeczniczka SLD) i Adrian Zandberg (Lewicy Razem).

- Wszyscy czujemy dzisiaj gniew i rodzaj bezradności, ale musimy czuć solidarność. Ona jest potrzeba, ona nie jest niczym nieważnym. Musimy znaleźć w sobie siłę, aby powiedzieć, że nie zgadzamy się na takie wydarzenia jak w Białymstoku. Nie zgadzamy się na takie traktowanie gejów i lesbijek. Nie zgadzamy się na takie traktowanie nikogo – mówił Paweł Rabiej.

- Jestem tu po to, by stanowczo powiedzieć, że nie pozwalam na to, co wydarzyło się w Białymstoku, na pogardę i szczucie – podkreślił Michał Szczerba.

Hubert Sobecki ze stowarzyszenia "Miłość nie wyklucza" zaproponował, by przed wyborami zorganizować Okrągły Stół, który zająłby się zmianami w prawie dotyczącymi społeczności LGBT.

"Chcemy Polsce przywrócić dumę"

Podobne zgromadzenia odbywały się także w innych miastach. Marsz "Wrocław – solidarnie z Białymstokiem" wyruszył w sobotę o godzinie 14 sprzed Pręgierza w sercu wrocławskiego Rynku. "Chodź z nami, pokaż razem z nami, że każda strefa w Polsce jest strefą wolną od nienawiści" - zachęcali organizatorzy.

W przemarszu z Rynku na Ostrów Tumski wzięło udział kilkaset osób. – To, że tych ludzi nazywa się patriotami, obrońcami polskiej racji stanu, to, że tych ludzi skrzykują i wyraźnie organizują działacze rządzącej partii to mnie przeraża – powiedział o wydarzeniach w Białymstoku Aleksander Gleichgewicht, były przewodniczący Gminy Żydowskiej we Wrocławiu. – Przez solidarność z mniejszościami seksualnymi chcemy Polsce przywrócić dumę. Chcemy pokazać światu, że Polska ma nie tylko gębę, ale też piękną twarz – podkreślił w rozmowie z TVN24 Gleichgewicht.

Zgromadzonym, wyposażonym w tęczowe flagi i sztandary, przypatrywała się grupka trzymająca transparent z napisem "zakaz pedałowania" i adresem strony internetowej Narodowego Odrodzenia Polski. Wykrzykiwali hasła wymierzone nie tylko w społeczność LGBT, ale także przeciwne Unii Europejskiej i NATO.

Wydarzenie zabezpieczała policja. – Przebiegło ono spokojnie. Nie odnotowaliśmy żadnych incydentów – przekazał starszy sierżant Krzysztof Marcjan z biura prasowego wrocławskiej policji.

"Trzeba się temu sprzeciwiać"

Gdańsk powiedział "nie" nienawiści we wtorek. Przed Dworem Artusa Zgromadziło się blisko 700 osób. - Takie rzeczy nie powinny się dziać, to nie powinno mieć miejsca. Trzeba się temu sprzeciwiać - mówiła jedna z uczestniczek.

W Poznaniu manifestacja przeciwko dyskryminacji i wykluczeniu odbyła się w czwartek. Jak podała policja, w zgromadzeniu na placu Wolności wzięło udział około dwóch tysięcy osób. Mieli tęczowe flagi i parasolki. Wznosili hasła: "Miłość to miłość. Nienawiść to zboczenie", "Polska wolna od nienawiści", "Solidarność naszą bronią".

Prezydent Poznania wydał specjalne oświadczenie, w którym odniósł się do aktów przemocy, do których doszło podczas Marszu Równości w Białymstoku. Zaznaczył w nim, że takie sytuacje "nie powinny mieć miejsca". Podkreślił również, że chciałby, żeby Poznań był miastem przyjaznym dla wszystkich.

Na ulice wyszli też mieszkańcy Krakowa, Wrocławia, Kielc i Łodzi, Olsztyna czy Kalisza. W sobotę pikiety zaplanowano też w Katowicach, Rzeszowie, Płocku, Zielonej Górze, Nowym Sączu czy Toruniu.

kk/tam/PAP/b

Pozostałe wiadomości

Zaniepokojona kobieta zawiadomiła policję, że z jednego z mieszkań w bloku dobiega płacz i krzyk dziecka. Policjanci zauważyli małą dziewczynkę stojącą w oknie. Płakała i wołała o pomoc. Okazało, że jej matka poszła do znajomego "na piwo". Pijana była też matka, której dwuletni synek bawił się sam nad stawem. Nie widziała w tym nic złego, bo "był tam nie po raz pierwszy i nigdy nie wpadł".

W nocy usłyszała krzyk dziecka, w oknie zobaczyli zapłakaną dziewczynkę

W nocy usłyszała krzyk dziecka, w oknie zobaczyli zapłakaną dziewczynkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tragiczny wypadek na trasie S7 pod Warszawą. Nie żyje rowerzysta. Jezdnia w kierunku stolicy jest zablokowana, wyznaczono objazdy.

Tragiczny wypadek na S7, nie żyje rowerzysta

Tragiczny wypadek na S7, nie żyje rowerzysta

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek została podpisana została umowa na wykonanie prac przedprojektowych dla IV linii metra wraz ze Stacją Techniczno-Postojową w Warszawie. Zwycięzca przetargu - firma Metroprojekt sp. z o.o. - przygotuje koncepcję przebiegu linii M4. Powstanie także dokumentacja niezbędna do realizacji planowanej inwestycji. Opracowanie będzie gotowe w 2027 roku.

Podpisano umowę w sprawie czwartej linii metra

Podpisano umowę w sprawie czwartej linii metra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z Warszawy wyjechało już kilkadziesiąt samochodów ciężarowych z pomocą dla ludzi zamieszkujących tereny dotknięte powodzią. Zabrały 720 palet z darami mieszkańców stolicy. Potrzebne artykuły, także dla zwierząt będą zbierane w wielu miejscach przez weekend, w pozostałych także w dni powszednie w przyszłym tygodniu.

Kilkadziesiąt tirów już pojechało, zbiórka darów dla powodzian trwa

Kilkadziesiąt tirów już pojechało, zbiórka darów dla powodzian trwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Łukasz Ż. został zatrzymany w szpitalu w Lubece. Odbyło się już posiedzenie przed sądem niemieckim. - Ż. został aresztowany, nie wyraził zgody na przyspieszoną ekstradycję do Polski - zaznaczył Piotr Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. W sprawie jest już sześciu podejrzanych.

Łukasz Ż. zatrzymany w szpitalu w Lubece. W sprawie jest już sześciu podejrzanych

Łukasz Ż. zatrzymany w szpitalu w Lubece. W sprawie jest już sześciu podejrzanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl/PAP

Policjanci ze Śródmieścia prowadzą postępowanie dotyczące kradzieży z włamaniem w jednym z hoteli. Łupem sprawcy padł zegarek o wartości 300 tysięcy złotych.

Z hotelu zniknął zegarek o wartości 300 tysięcy złotych. Szukają mężczyzny ze zdjęcia

Z hotelu zniknął zegarek o wartości 300 tysięcy złotych. Szukają mężczyzny ze zdjęcia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Samiec żyrafy, który urodził się w warszawskim zoo pod koniec sierpnia, otrzyma imię Pomelo - zadecydowali internauci w głosowaniu. W tym roku imiona zwierząt urodzonych w stołecznym zoo zaczynają się na literę "P".

Brat Pietruszki ma już imię i "rośnie zdrowo"

Brat Pietruszki ma już imię i "rośnie zdrowo"

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Premier Donald Tusk zapowiedział, że europoseł Marcin Kierwiński, zostanie pełnomocnikiem rządu do spraw odbudowy po powodzi. Premier poinformował również, że Kierwiński zrzeknie się mandatu w Parlamencie Europejskim, który uzyskał startując z okręgu warszawskiego. Hanna Gronkiewicz-Waltz, która w wyborach uzyskała czwarty rezultat na liście Koalicji Obywatelskiej, potwierdziła, że przyjmie mandat europosłanki.  

Hanna Gronkiewicz-Waltz przyjmie mandat europarlamentarzystki. "Zaufało mi blisko 100 tysięcy ludzi"

Hanna Gronkiewicz-Waltz przyjmie mandat europarlamentarzystki. "Zaufało mi blisko 100 tysięcy ludzi"

Źródło:
tvnwarszawa.pl / PAP

Kierowca toyota uderzył w łosia, a gdy pomagały mu inne osoby wjechał w nie kierujący volvo. W konsekwencji siedem osób trafiło do szpitali. Policja apeluje o ostrożność na drodze i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.

Wjechał w grupę osób udzielających pomocy kierowcy po zderzeniu z łosiem

Wjechał w grupę osób udzielających pomocy kierowcy po zderzeniu z łosiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W niedzielę wieczorem w miejscowości Siekluki koło Płońska (Mazowieckie) dachował samochód. Zginęła jedna osoba. Policjanci ustalili, że w zdarzeniu brał udział jeszcze jeden samochód, którego kierowca uciekł. 35-latek został zatrzymany i tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Grozi mu kara nawet 16 lat pozbawienia wolności.

Zginęła pasażerka. Sprawca wypadku odjechał, bo nie wiedział czy jeszcze ma zakaz prowadzenia aut

Zginęła pasażerka. Sprawca wypadku odjechał, bo nie wiedział czy jeszcze ma zakaz prowadzenia aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kobieta na Grochowie zauważyła płaczące dziecko z rowerkiem i powiadomiła strażników miejskich. Okazało, że dziewczynka w drodze do szkoły oddzieliła się od mamy. Pochodzi z Ukrainy i nie zna miasta.

Siedmiolatka zgubiła się w drodze do szkoły

Siedmiolatka zgubiła się w drodze do szkoły

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy przystanku w Brzezinach w powiecie mińskim znaleziono martwego noworodka. 18-latka z Ukrainy przyznaje, że doszło do porodu i że zaniosła dziecko do kosza na śmieci. Twierdzi, że dziecko urodziło się martwe, co – jak wynika z opinii biegłego – jest nieprawdą. Prokuratura oskarżyła kobietę o dzieciobójstwo, jednak nie wyklucza, że dojdzie do zmiany kwalifikacji czynu na zabójstwo. Podejrzana trafiła do aresztu.

Urodziła w hostelu, potem zaniosła noworodka do kosza na śmieci. Jest decyzja o aresztowaniu 18-latki

Urodziła w hostelu, potem zaniosła noworodka do kosza na śmieci. Jest decyzja o aresztowaniu 18-latki

Źródło:
tvn24warszawa.pl

Od wielu dni na budowie nowych wiaduktów Trasy Łazienkowskiej pojawiają się pojedynczy pracownicy. Nie ma ciężkiego sprzętu. Nie widać postępów, można wręcz odnieść wrażenie, że inwestycja została wstrzymana. Jak dowiadujemy się w Stołecznym Zarządzie Rozbudowy Miasta, konieczny jest nowy projekt, który pozwoli na kontynuowanie prac.

Zastój na budowie wiaduktu Trasy Łazienkowskiej. Muszą podpisać aneks

Zastój na budowie wiaduktu Trasy Łazienkowskiej. Muszą podpisać aneks

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Piaszczysta łacha, a obok główny nurt z rekordowo niskim poziomem wody. Tak jeszcze 8 września wyglądała Wisła w rezerwacie przyrody Wyspy Zawadowskie. Teraz sytuacja diametralnie się zmieniła. Aktualnie poziom wody w Wiśle wynosi 186 centymetrów. Meteorolodzy przewidują, że będzie spadał.

20 centymetrów, a po 12 dniach o ponad 160 więcej. "Jak bardzo nieprzewidywalną rzeką jest Wisła"

20 centymetrów, a po 12 dniach o ponad 160 więcej. "Jak bardzo nieprzewidywalną rzeką jest Wisła"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca ciężarówki jadąc w kierunku Warszawy stracił na drodze ekspresowej S8 panowanie nad pojazdem. Na wysokości Radziejowic wjechał do rowu. Przewoził alkohol.

Kierowca ciężarówki wjechał do rowu. Przewoził alkohol

Kierowca ciężarówki wjechał do rowu. Przewoził alkohol

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z warszawskiego Bemowa prowadzili nocny pościg za kierowcą, który nie zatrzymał się do kontroli. Mężczyzna w trakcie ucieczki staranował radiowóz. Po jego zatrzymaniu okazało się, że 41-latek był wcześniej notowany za jazdę po alkoholu.

Nie zatrzymał się do kontroli, staranował radiowóz i uciekł

Nie zatrzymał się do kontroli, staranował radiowóz i uciekł

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na skrzyżowaniu ulic Odrowąża i Matki Teresy Kalkuty na Bródnie doszło do wypadku z udziałem rowerzystki oraz tramwaju. Kobieta została zabrana do szpitala.

Rowerzystka wjechała pod tramwaj

Rowerzystka wjechała pod tramwaj

Źródło:
tvnwarszawa.pl

62-latka została okradziona w jednym ze sklepów odzieżowych. Policja publikuje nagranie z tego zdarzenia. Widać na nim kobietę, która miała wyjąć portfel z plecaka klientki. Jest poszukiwana.

Zakryła ręce sukienką i portfel klientki sklepu zniknął

Zakryła ręce sukienką i portfel klientki sklepu zniknął

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Porwał ją nurt Wisły, unosiła się na powierzchni wody twarzą do dołu. Kobietę wyciągnęli z wody policjanci z komisariatu rzecznego i przeprowadzili resuscytację. Na brzegu czekali już na nią ratownicy medyczni.

Nurt Wisły porwał kobietę

Nurt Wisły porwał kobietę

Źródło:
tvnwarszawa.pl