Syn z ojcem zgłosili na policję zawiadomienie o przestępstwie, finalnie sami usłyszeli zarzuty. Mężczyźni informowali o kradzieży samochodu, ale wiele elementów historii się nie zgadzało. Policjanci ustalili, że złożone zawiadomienie było fałszywe, znaleźli też pojazd, który "zaginął".