Pociął nożem przypadkową kobietę, bo nie układało mu się z dziewczyną

Doprowadzenie do sali rozpraw
Doprowadzenie do sali rozpraw
tvnwarszawa.pl
Doprowadzenie do sali rozprawtvnwarszawa.pl

Andrzej A. zaatakował nożem młodą kobietę, którą spotkał na parkingu przed centrum handlowym M1. Jako przyczynę swojego zachowania podaje problemy w związku ze swoją ówczesną partnerką. W czwartek rozpoczął się jego proces.

Prokuratura oskarżyła 27-letniego Andrzeja A. o usiłowanie zabójstwa.

- Zadawał pokrzywdzonej ciosy 19-centymetrowym nożem w głowę, klatkę piersiową i ręce. Obrażenia miały charakter ciężki – mówił w czwartek w sądzie prokurator Radosław Masłosz. Podkreślał, że kobieta przeżyła tylko dzięki pomocy lekarzy.

Do zdarzenia doszło blisko rok temu. 23 marca kobieta zaparkowała swój samochód na parkingu przy centrum handlowym M1 w Markach. Wysiadła i właśnie wtedy zaatakował ją nieznajomy mężczyzna, kilkukrotnie uderzając nożem.

Policja podejrzewała, że atak miał motyw osobisty; że zaatakował ktoś, kto znał ofiarę. Ale dzień później zatrzymała sprawcę – okazało się, że napaść była całkowicie przypadkowa.

"Nie jestem w stanie powiedzieć"

W czwartek w Sądzie Okręgowym Warszawa-Praga rozpoczął się proces Andrzeja A. - Prawdę mówiąc, nie jestem w stanie powiedzieć, dlaczego to się stało – stwierdził w swoich pierwszych słowach oskarżony. – Przypuszczam, że wpływ na to, co się stało, miała sytuacja od momentu, kiedy zamieszkałem z Magdą. Dużo wydarzyło się w tym czasie, to wpłynęło na mój stan nerwowy.

Co konkretnie się stało? Nie do końca wiadomo. Oskarżony opowiadał niejasno, powtarzał po kilka razy te same stwierdzenia, przeskakiwał z wątku na wątek. - Dużo rzeczy miało miejsce, od 1 stycznia do tego dnia (23 marca – red.). Były konflikty z Magdą, były sprzeczki – opowiadał. - Na początku, po wprowadzeniu do nowego mieszkania, było fajnie, było pięknie. Ale zdarzyły się sytuacje, w których zachowania Magdy wpływały na mnie niekorzystnie, na moją psychikę i moje nerwy. Było wychodzenia z domu i nie wracanie na noc. Magda podjęła pracę, nie za bardzo byłem za tym, ale tak się stało. Nie do końca wierzyłem, w to, co mi mówiła o tej pracy. Dużo rzeczy dawało mi do myślenia. Czułem, że mnie oszukuje. Byłem u niej w pracy, a jej tam nie było, chociaż powinna być. Byłem zazdrosny – podkreślał.

Niezręczna sytuacja

Oskarżony tłumaczył, że spory z partnerką były związane także z jej ciążą. Ale mówił głównie o sobie. - Na początku byłem zagubiony, bo nie wiedziałem, czego chcę. Sytuacja między mną a Magdą, to była dziwna historia. Magdę znam długo, bardzo długo. Znam historię jej życia. Ona była w związku z moim kolegą. Nie wiedziałem, jak się do tego odnieść, co z tym zrobić, jak się zachować. To była niezręczna sytuacja. Raz chciałem, raz nie chciałem. Docierały do nas historie, że ludzie mówią tak, albo tak. Znajomi mi doradzali, żeby sobie odpuścić, ale ja dalej sobie wmawiałem, że będzie dobrze. Wynajęliśmy razem mieszkanie i to był błąd. Moim błędem było to, że dalej w to brnąłem. Znajomi z pracy mówili mi, że nie byłem już tym samym człowiekiem, co wcześniej.

- Ale co to oznacza? – zapytała sędzia Barbara Piwnik.

- Już nie byłem taki otwarty. Były nerwy i zamykałem się w sobie – odpowiedział oskarżony. - Nie chcę z siebie robić ofiary. Popełniłem błąd. Przypuszczam, że ta nerwowa sytuacja sprawiła, że tak zareagowałem. Chciałbym przeprosić poszkodowaną za to, co się stało. Chciałbym powiedzieć, ze jest mi przykro i jeszcze raz przepraszam – oświadczył.

Ofiara ataku, która w procesie występuje jako oskarżycielka posiłkowa, nic nie odpowiedziała. Ukryła tylko twarz w dłoniach.

Zwykły kuchenny nóż

Andrzej A. podczas czwartkowej rozprawy nie powiedział prawie nic o tym, co wydarzyło się 23 marca 2016 r. Znacznie więcej mówił w śledztwie, podczas przesłuchania przez prokuratora.

- Samego momentu nie pamiętam, ale wiem, że tak to musiało wyglądać, jak jest (opisane – red.) w zarzucie. Pamiętam, że zahaczyłem o drzwi, pamiętam, że to był jasny samochód. Nawet nie pamiętam tego, jak stamtąd odszedłem. Ocknąłem się, jak w siadałem do autobusu, nie wiem jakiej linii. Wysiadłem przy Młodzieńczej, chciałem iść do Magdy ona pracuje w lokalu z maszynami do gier – mówił podczas przesłuchania.

- Wtedy zobaczyłem, że mam nóż i zauważyłem, że on jest zakrwawiony. Wtedy zaczęło do mnie docierać, że coś się musiało stać. To był zwykły nóż kuchenny, z tego mieszkania, które wynajmujemy. Prosty, z takimi paskami na rączce, chyba czarno-białymi. To co się stało, to nie jestem ja. Chyba przerosła mnie sytuacja. Ja kocham Magdę, ale nam się nie układało. Magda nieraz nie odbierała ode mnie telefonów, często nie wiedziałem, gdzie ona jest. Potrafiła nie wrócić na noc. Wolała telewizor oglądać niż ze mną rozmawiać. Nie chciała się przytulać, nie interesowała się mną. Wydaje mi się, że nie tak powinien wyglądać związek dwojga ludzi – mówi Andrzej A. prokuratorowi.

W śledztwie był przesłuchiwany trzykrotnie, ale podobnie jak podczas czwartkowej rozprawy nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego zaatakował przypadkową, nieznaną sobie kobietę.

Za zamkniętymi drzwiami

Podczas czwartkowej rozprawy sąd przesłuchiwał też zaatakowaną kobietę. Decyzją sądu zeznania składała jednak za zamkniętymi drzwiami, ze względu na "ważny interes prywatny". Miała bowiem opowiadać nie tylko o tym, co stało się na parkingu przed centrum handlowym, ale i o tym, jak to wpłynęło na jej zdrowie.

Ciąg dalszy procesu za dwa tygodnie.

Piotr Machajski

Pozostałe wiadomości

Były wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz został prezydentem Raciborza, 55-tysięcznego miasta na Śląsku. - To wyzwanie. Nie traktuję tego jako zwieńczenia swojej kariery zawodowej, liczę, że uda się w życiu trochę jeszcze zrobić - mówi nam samorządowiec. 

Był wiceprezydentem Warszawy, będzie rządził małym miastem na Śląsku

Był wiceprezydentem Warszawy, będzie rządził małym miastem na Śląsku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwa auta zderzyły się w nocy z czwartku na piątek na zjeździe z mostu Poniatowskiego. Jak podaje policja, nikt nie ucierpiał. Jeden z kierowców po stłuczce uciekł.

Nocna kolizja na zjeździe z mostu. Kierowca auta z wypożyczalni uciekł

Nocna kolizja na zjeździe z mostu. Kierowca auta z wypożyczalni uciekł

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na czas majówki zmianie ulegnie rozkład jazdy pojazdów komunikacji miejskiej. 1 i 3 maja będzie kursować według świątecznego harmonogramu, a 2 maja podjedzie na przystanki zgodnie z sobotnim rozkładem.

Komunikacja miejska w majówkę. Sprawdź, jak będą kursować tramwaje, autobusy i pociągi

Komunikacja miejska w majówkę. Sprawdź, jak będą kursować tramwaje, autobusy i pociągi

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jechał całą szerokością jezdni, jego auto miało uszkodzone koło i urwany zderzak. Na drodze w Ostrołęce świadkowie zablokowali mu drogę, ale kierowca rzucił się jeszcze do ucieczki. Po zatrzymaniu przez policję okazało się, że mężczyzna był pijany, miał sądowy zakaz prowadzenia i jechał kradzionym samochodem.

Pijany jechał kradzionym i uszkodzonym autem, świadkowie zablokowali mu drogę

Pijany jechał kradzionym i uszkodzonym autem, świadkowie zablokowali mu drogę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek, 26 kwietnia, rowerzyści z Warszawskiej Masy Krytycznej oficjalnie rozpoczną sezon pod hasłem "Wiosna wraca rowerem". W sobotę natomiast na ulice wyjadą motocykliści.

W piątek rowerzyści, w sobotę motocykliści

W piątek rowerzyści, w sobotę motocykliści

Źródło:
tvnwarzawa.pl

W piśmie z 25 kwietnia ministra zdrowia Izabela Leszczyna zwróciła się do Uczelnianej Komisji Wyborczej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego o anulowanie obecnego postępowania w sprawie wyboru rektora, a także do właściwych organów uczelni o wszczęcie nowej procedury, w tym o wybór nowego składu uczelnianej komisji wyborczej oraz nowego kolegium elektorów w celu "zapewnienia pełnego obiektywizmu tego wyboru" - czytamy na stronie WUM. To pokłosie zamieszania wokół dwóch kandydatów: ubiegającej się o funkcję rektora prof. Agnieszki Cudnoch-Jędrzejewskiej i obecnego rektora uczelni prof. Zbigniewa Gacionga.

Ministra zdrowia zabiera głos sprawie wyboru rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego

Ministra zdrowia zabiera głos sprawie wyboru rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego

Źródło:
PAP

W stolicy rozpoczął się przegląd syren alarmowych. W jego trakcie mogą być one uruchamiane. Prace potrwają miesiąc.

Przez miesiąc będą testować syreny alarmowe

Przez miesiąc będą testować syreny alarmowe

Źródło:
PAP

Zgłoszenie świadka i szybka reakcja służb zapobiegły tragedii w Ciechanowie. Policjanci tuż przed przyjazdem pociągu ściągnęli z torów zagubionego i zdezorientowanego 75-latka. Mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego się tam znalazł. Senior trafił pod opiekę lekarzy.

Ściągnęli z torów zagubionego 75-latka, po chwili przejechał pociąg

Ściągnęli z torów zagubionego 75-latka, po chwili przejechał pociąg

Źródło:
PAP

Stołeczni drogowcy poinformowali o priorytetach w zakresie remontów jezdni i budowy dróg rowerowych. Wskazali też miejsca, gdzie niebawem pojawi się więcej zieleni, a także podsumowali, co zostało do zrobienia w kwestii oświetlenia ulic.

Frezowanie, więcej zieleni i nowe ścieżki rowerowe. Miejscy drogowcy o planach na najbliższe miesiące

Frezowanie, więcej zieleni i nowe ścieżki rowerowe. Miejscy drogowcy o planach na najbliższe miesiące

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowcę autobusu zaniepokoiła starsza kobieta, która siedziała w pojeździe od dłuższego czasu i nic nie wskazywało na to, by zamierzała wysiąść. Wezwał strażników miejskich, którzy się nią zajęli. Okazało się, że 82-latka ma problemy z pamięcią, a jej zaginięcie zgłosiła rodzina.

Jeździła autobusem od pętli do pętli, pamiętała tylko imię i nazwisko

Jeździła autobusem od pętli do pętli, pamiętała tylko imię i nazwisko

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura poinformowała o zatrzymaniu pięciu osób w sprawie kradzieży woluminów z Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie. Powołano międzynarodowy zespół śledczy. Wiadomo, że jednej z zatrzymanych osób przedstawiono już zarzuty.

Pięć osób zatrzymanych w związku z kradzieżą cennych starodruków z Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie

Pięć osób zatrzymanych w związku z kradzieżą cennych starodruków z Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie

Źródło:
PAP

Ksiądz pełniący posługę w jednej z warszawskich parafii został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Duchowny usłyszał zarzuty, jest podejrzany o oszustwa podatkowe oraz przywłaszczenie pieniędzy pochodzących z darowizn. Straty Skarbu Państwa mogły wynieść ponad pięć milionów złotych.

Ksiądz z warszawskiej parafii zatrzymany przez CBA

Ksiądz z warszawskiej parafii zatrzymany przez CBA

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pierwsza sesja nowej Rady Warszawy z zaprzysiężeniem prezydenta stolicy odbędzie się we wtorek 7 maja o godzinie 14.30 w Pałacu Kultury i Nauki w Sali Warszawskiej na IV piętrze - poinformował komisarz wyborczy.

Jest termin pierwszej sesji nowej Rady Warszawy

Jest termin pierwszej sesji nowej Rady Warszawy

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Policjanci zatrzymali 21-latka, który jak ustalili, podawał się za prokuratora oraz policjanta Centralnego Biura Śledczego. Młody mężczyzna usłyszał zarzut oszustwa.

21-letni "prokurator" zatrzymany

21-letni "prokurator" zatrzymany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sobotę, 27 kwietnia, tramwajarze wrócą na ulicę Obozową, gdzie wybudują kolejne przystanki. Zmiany wiążą się z utrudnieniami. Będzie zamykana zarówno jezdnia w stronę Śródmieścia, jak i na Bemowo. Kierowcy pojadą objazdami. Zmienią się też trasy komunikacji miejskiej.

Wybudują kolejne przystanki, kierowcy pojadą objazdami

Wybudują kolejne przystanki, kierowcy pojadą objazdami

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prace przy budowie linii tramwajowej na Sielce w ciągu ulicy Spacerowej i Gagarina zbliżają się do końca. Ratusz zapowiada, że pierwsze składy z pasażerami pojadą na przełomie maja i czerwca. Otwarcie Spacerowej dla kierowców obu kierunkach ma nastąpić już w połowie przyszłego miesiąca.

Ostatni etap prac na Gagarina. Kolejne zmiany w ruchu i jazdy testowe tramwaju

Ostatni etap prac na Gagarina. Kolejne zmiany w ruchu i jazdy testowe tramwaju

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na ulicy Koszykowej będzie więcej zieleni. Miejsce betonowych płyt zajmą nasadzenia krzewów i bylin. Zmieni się otoczenie przy ulicy Lindleya, Chałubińskiego i Krzywickiego.

Na Koszykowej mniej betonu, więcej zieleni

Na Koszykowej mniej betonu, więcej zieleni

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy na Placu Pięciu Rogów rozstawili kamery i rozpoczęli liczenie. Okazuje się, że miesięcznie przemieszcza się tamtędy ponad milion osób. Tygodniowo ponad 12 tysięcy spacerowiczów ogląda "niebieskie jajo" - interaktywną rzeźbą Joanny Rajkowskiej.

Policzyli ludzi na Placu Pięciu Rogów i sprawdzili zainteresowanie "niebieskim jajem"

Policzyli ludzi na Placu Pięciu Rogów i sprawdzili zainteresowanie "niebieskim jajem"

Źródło:
PAP

Dwóch mężczyzn usłyszało zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. W mieszkaniu na terenie Radomia i samochodach podejrzanych znaleziono łącznie 16,5 kilograma kokainy i heroiny.

"Nakryli ich, gdy rozdrabniali i pakowali narkotyki". O wartości sześciu milionów złotych

"Nakryli ich, gdy rozdrabniali i pakowali narkotyki". O wartości sześciu milionów złotych

Źródło:
PAP