- Walka o działkę przy Towarowej nie ma sensu. Muzeum Kolejnictwa powinno znaleźć sobie nową lokalizację, która pozwoli na lepsze funkcjonowanie i - przede wszystkim - na uruchomienie pociągów. Bo kolej to ruch - pisze w obszernym komentarzu jeden z czytelników portalu tvnwarszawa.pl.
Internauta Planer opublikował obszerny komentarz do jednego z naszych artykułów o sytuacji Muzeum Kolejnictwa. Przekonuje w nim, że trwanie na terenie dawnego Dworca Głównego to błąd.
Planer przypomina sytuację prawną działki i twierdzi, że argumenty, którymi muzeum posługuje się w sporze z PKP zostaną obalone w sądzie. Jego zdaniem, zamiast kruszyć kopie w przegranej z góry walce, lepiej znaleźć nową lokalizację dla placówki. Tym bardziej, że obecna wcale nie jest dla muzeum najwygodniejsza.
Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że dziś muzeum nie ma łatwego dostępu do czynnej linii kolejowej, która umożliwiałaby uruchomienie zabytkowych pociągów. - Muzeum Kolejnictwa jest jedną z niewielu placówek muzealnych, gdzie najważniejsza jest możliwość ruchu eksponatów. To ruchoma ekspozycja podnosi atrakcyjność muzeum, gwałtownie zwiększa jego dochody i umożliwia pokazanie go w pełnej krasie. Parowozy w ruchu, para z kotła, gwizd, skrzypienie i klekotanie w czasie jazdy, wszystko to umożliwia pokazanie obrazów, zapachów i dźwięków z minionej epoki. To coś czego nigdy nie pokażą stojące eksponaty - przekonuje nasz czytelnik.
I roztacza wizję muzeum połączonego linią kolejową ze swoją filią w Sochaczewie: - Sens lokalizacji głównej siedziby Muzeum Kolejnictwa i fili to nieustająca możliwość podróży między nimi w różnym klimacie i nastroju aranżowanych wycieczek. To w jadącym pociągu można organizować wernisaże obrazów, zajęcia dla dzieci, spotkania dla emerytów, wieczorki integracyjne i firmowe. Kolej to ruch.
Bielany są najlepsze
Zdaniem naszego czytelnika, muzeum niesłusznie zlekceważyło propozycję, by przenieść się razem z muzeum techniki do jednej z nieużywanych hal na terenie Huty Warszawa. - Wtedy zwiedzający obejrzałby parowóz, zabytkowy samochód, zabytki techniki z ubiegłego wieku. (...) Niestety decydenci nabrali wody w usta. Dyrekcja Muzeum Kolejnictwa lekceważy ofertę Bielan przyrównując ją do zastępczych propozycji które na odczepnego składała im PKP. Tymczasem miejsce na Bielanach wyszukali mieszkańcy Warszawy kochający zabytki techniki, inicjatywę poparły władze dzielnicy, a pozytywnie potencjał rozwojowy tego miejsca ocenili eksperci, pasjonaci techniki kolejowej i społecznicy. Niezwykle ciepło do lokalizacji muzeum w tym miejscu odnosi się właściciel terenu i budynków czyli władze koncernu Arcelor Mital zarówno z oddziału Warszawa jak i centrali w Londynie - przekonuje Planer.
PRZECZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ:
roody