Cisza referendalna w Warszawie

Do niedzieli cisza referendalnatvnwarszawa.pl

O północy, w nocy z piątku na sobotę, rozpoczęła się cisza przed niedzielnym referendum w sprawie odwołania prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz. Potrwa do niedzieli, do zamknięcia wszystkich lokali, w których będą głosować mieszkańcy stolicy. Jeśli nie dojdzie do żadnych incydentów, ma to nastąpić o 21.00. Po zakończeniu głosowania poznamy sondażowe wyniki z badania exit pool, przeprowadzonego przez TNS Polska dla w TVN24 i TVP Info.

Obowiązek zachowania ciszy przed referendum przewiduje ustawa o referendum lokalnym.

Cisza w przypadku referendum, w którym mieszkańcy zdecydują o odwołaniu bądź pozostawieniu na stanowisku prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, będzie miała charakter terytorialny i obowiązywać będzie na terenie Warszawy od północy z piątku na sobotę aż do zakończenia głosowania.

Głosowania ma odbywać się w niedzielę w godzinach 7-21.00.

Może być przedłużona

W przypadku konieczności przedłużenia czasu głosowania w którymś z lokali z powodu nadzwyczajnych sytuacji, np. późniejszego otwarcia lokali, przerwania głosowania przez incydenty, przedłużona zostanie także cisza referendalna. Informacje o tym będzie podawać na bieżąco delegatura Krajowego Biura Wyborczego w Warszawie.

Tego nie wolno

Jak informuje w specjalnym komunikacie Państwowa Komisja Wyborcza, na 24 godziny przed dniem referendum aż do zakończenia głosowania, zgodnie z art. 29 ust. 3 ustawy o referendum lokalnym w okresie tzw. ciszy referendalnej, zabronione jest:

- zwoływanie zgromadzeń,

- organizowanie pochodów i manifestacji,

- wygłaszanie przemówień, rozdawanie ulotek,

- prowadzenie w inny sposób agitacji w związku z referendum.

"W tym okresie nie można zatem prezentować opinii oraz informacji, które mogłyby wywierać wpływ na osoby uprawnione do udziału w referendum zarówno co do głosowania w określony sposób, jak również co do ich udziału lub niewzięcia udziału w głosowaniu" - napisała PKW.

Co to oznacza w praktyce?

W opinii Państwowej Komisji Wyborczej w okresie ciszy referendalnej niedopuszczalne jest:

1) informowanie o frekwencji w trakcie głosowania,

2) zachęcanie lub zniechęcanie do wzięcia udziału w głosowania,

3) prezentowanie wypowiedzi osób głosujących, w których zachęcają one do wzięcia udziału w głosowaniu,

4) prezentowanie wypowiedzi, w tym archiwalnych, osób opowiadających się za udziałem w referendum lub nawołujących do niebrania udziału w referendum,

5) informowanie o genezie referendum, w tym o zarzutach stawianych przez inicjatora referendum, jak również odpowiedzi na stawiane zarzuty.

W mediach bez odniesień do referendum

Nie można też pokazywać dyskusji z ekspertami i publicystami o "idei referendum", nawet jeśli nie będzie tam odniesień do tego warszawskiego. Może być uznane za naruszenie ciszy – ostrzega PKW w komunikacie.

PKW przekonuje, że przepisy nie ograniczają prawa dziennikarzy do relacjonowania odbywających się w tym okresie wydarzeń kulturalnych, sportowych, czy religijnych, nawet jeżeli uczestniczyć w nich będą osoby bezpośrednio zainteresowane wynikiem referendum. Jednakże w relacjach tych nie może być żadnych odniesień do przeprowadzanego referendum.

Próżno szukać też konferencji dot. cząstkowej frekwencji, które dobrze znamy z wyborów. Dlaczego?

Nie podają frekwencji

Zgodnie z uchwałą Państwowej Komisji Wyborczej z 2012 r., w referendum lokalnym nie zbiera się i nie podaje do wiadomości publicznej w trakcie głosowania informacji o liczbie osób uprawnionych do głosowania i liczbie osób, którym wydano karty do głosowania. W związku z tym stołeczna komisja nie będzie w niedzielę, w ciągu dnia, publikować żadnych informacji dotyczących frekwencji.

Jak powiedziała dyrektor Zespołu Prawnego i Organizacji Wyborów PKW Beata Tokaj, dane na temat frekwencji generalnie nie powinny być publikowane, nie tylko przez komisję.

- Nie powinna być podawana frekwencja, natomiast czy zostałaby wówczas naruszona cisza wyborcza, to należałoby już do organów ścigania - zaznaczyła Tokaj w rozmowie z PAP.

Program specjalny TVN24 i wyniki sondażowe

Program specjalny w związku z referendum zaczyna się w niedzielę o godz. 20.30. Po zakończeniu głosowania poznamy sondażowe wyniki badania exit pool przeprowadzonego dla w TVN24 i TVP Info przez TNS Polska. Będą one prezentowane na antenie TVN24 oraz na stronach tvn24.pl i tvnwarszawa.pl.

Do 1 mln zł grzywny

Jak podaje PKW, zgodnie z art. 69 w związku z art. 74 ustawy o referendum lokalnym naruszenie tzw. ciszy referendalnej stanowi wykroczenie. Z kolei zgodnie z art. 70 powołanej ustawy podawanie do publicznej wiadomości w okresie ciszy wyników badań (sondaży) opinii publicznej dotyczących przewidywanych zachowań mieszkańców w referendum i wyników referendum oraz sondaży przeprowadzonych w dniu głosowania, stanowi przestępstwo.

Rozstrzygnięcie czy w danej sprawie doszło do popełnienia czynu zabronionego należy do właściwości organów ścigania i sądów.

Za złamanie ciszy referendalnej ta sama ustawa przewiduje karę grzywny. Zgodnie z Kodeksem wyborczym, grzywna ta wynosi od 500 tys. zł do 1 mln zł.

PAP, b/roody//mz

Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Stołeczna policja poinformowała o zatrzymaniu obywatela Chin podejrzewanego o zabójstwo 42-letniego Litwina. Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Strzał padł w barze w Wólce Kosowskiej, ofiara zmarła w Nadarzynie.

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Zmiana regulaminu korzystania z ogrodów Łazienek Królewskich. Dyrekcja wprowadziła zakaz korzystania z tamtejszych trawników. "Już niebawem kapcie na zmianę będzie trzeba brać ze sobą" - komentują oburzeni decyzją warszawiacy. W sprawie interweniował też stołeczny radny.

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Policjanci zatrzymali 52-latka, który, zjeżdżając z drogi ekspresowej S7, wjechał na węźle pod prąd i uderzył w bariery. Mężczyzna miał prawie cztery promile alkoholu w organizmie.

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek Zarząd Dróg Miejskich wprowadził nową organizację ruchu w rejonie ulic Złotej i Zgoda. Ma to związek z ich kompleksową przebudową.

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore  zmiany dla kierowców

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore zmiany dla kierowców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W tirze, który był poza systemem elektronicznego nadzoru transportu, znaleźli 14 milionów nielegalnych papierosów. Tego samego dnia przejęli też mniejszy transport wyrobów tytoniowych i zlikwidowali małą bimbrownię.

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca po potrąceniu kobiety zatrzymał się, ale tylko na chwilę, by spojrzeć, co się stało i odjechał. Zarzuty w tej sprawie usłyszał 18-latek. Grozi mu surowa kara. 

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na przejeździe kolejowym w Ołtarzewie, gdzie na początku lipca zginął maszynista, nie ma już ograniczenia prędkości do 20 km/h dla pociągów. Wdrożono rozwiązanie, które ma upłynnić ruch na drodze prowadzącej przez tory.

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Instalacja z maków na placu Piłsudskiego miała upamiętniać poległych żołnierzy polskich pod Monte Cassino i konie w służbie Wojska Polskiego. Podczas czwartkowych uroczystości kwiaty zostały powyrywane. Właściciele apelują o ich zwrot.

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Źródło:
PAP

W piątek rano pątnicy z Praskiej Pielgrzymki Pieszej wyruszyli z Warszawy w drogę na Jasną Górę w Częstochowie. Tradycja tej pielgrzymki sięga XVII wieku.

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Źródło:
PAP

Po długim weekendzie wykonawca linii tramwajowej do Miasteczka Wilanów otworzy wschodnią jezdnię ulicy Sobieskiego. To oznacza zmiany w kursowaniu kilku linii autobusowych.

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śpiącą na ławce na Pradze Południe 28-latkę obudzili strażnicy miejscy. Okazało się, że mieszkanka Wawra była kompletnie pijana. Wynik badania alkomatem to aż blisko pięć promili.

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

27-latek zgłosił kradzież auta, które - jak się okazało - stało na policyjnym parkingu w innym powiecie. W jego historii były luki. W końcu przyznał się, że sam porzucił samochód, bo chciał uniknąć kary. Teraz ma jeszcze większe problemy.

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy wykorzystują długi weekend na wymianę nawierzchni ulicy Czerniakowskiej. Zamknięta pozostaje jezdnia w kierunku Śródmieścia, pomiędzy Trasą Siekierkowską a Gagarina. Kierowcy jeżdżą objazdami, trasy zmieniły też autobusy.

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi pod Warką (Mazowieckie). Rośliny skrywał foliowy tunel, były między rosnącymi tam pomidorami. Zatrzymano 44-latka.

Między pomidorami uprawiał konopie

Między pomidorami uprawiał konopie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia "zapolowali" na piratów drogowych i pochwalili się efektami swojej pracy. Jeden z kierowców pędził 204 kilometry na godzinę drogą ekspresową, drugi 126 w obszarze zabudowanym. Pośpiech kosztował ich po pięć tysięcy złotych i 15 punktów karnych.

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie rowerzystki zderzyły się na bulwarach nad Wisłą. Jedna uciekła z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy drugiej, która z potłuczeniami i zawrotami głowy trafiła do szpitala.

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na drodze krajowej numer 62 pod Legionowem (Mazowieckie) doszło do zderzenia auta osobowego z ciężarówką. Jak podali strażacy, do szpitala trafiły cztery osoby. Jak ustaliliśmy, wśród rannych jest roczne dziecko. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę z Wyszkowa, który po pijanemu zjechał z drogi na pobocze i uderzył w drzewo. Z kierowcą, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, podróżowały dwie nastolatki, też pijane. Tego samego dnia w tej samej okolicy zatrzymany został 34-latek, który wsiadł za kierownicę, mając aż 3,5 promila.

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Źródło:
tvn24.pl

Ryanair ograniczy ruch lotniczy w porcie Warszawa-Modlin o 50 procent w tegorocznym sezonie zimowym - poinformowali przedstawiciele irlandzkiego przewoźnika. Zarząd portu w Modlinie na razie nie udziela komentarza w tej sprawie.

Ostre cięcie połączeń

Ostre cięcie połączeń

Źródło:
PAP