Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego prowadzili działania w Ursusie, w al. Bzów. Szukali niebezpiecznych materiałów. Jakich? O tym nie chcą informować. Podają jedynie, że jest to szersza akcja prowadzona w całym kraju.
"Funkcjonariusze ABW wykonują, na zlecenie Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, czynności procesowe. W czynnościach uczestniczą również funkcjonariusze Policji, Straży Granicznej oraz Państwowej Straży Pożarnej" - informuje biuro prasowe ABW.
Aby było bezpiecznie
Akcję zleciła Prokuratura Okręgowa w Poznaniu, ta nie zdradza jednak, gdzie jeszcze toczyły się działania, na czym polegają, ani co je spowodowało. Przedstawiciel prokuratury – Mariusz Orlicki na pytanie czy mieszkańcy m.in. Warszawy mogą się czuć bezpiecznie odpowiedział, że aby byli bezpieczni sprawą zajęło się ABW.
Więcej do powiedzenia ma agencja. "Dzisiejsze działania ABW z udziałem innych służb w al. Bzów wiązały się z podejrzeniem przetrzymywania niebezpiecznych materiałów" – twierdzą przedstawiciele agencji.
Według ustaleń tvn24.pl, nie ma to związku z działalnością terrorystyczna, a z przestępczością kryminalną.
Pierwsze informacje na temat akcji dostaliśmy na Kontakt 24.
ran//ec