Miał być skończony we wrześniu, a wciąż jest niegotowy. Ratusz nie wydał zgody na organizację meczu o Superpuchar Polski na Stadionie Narodowym. - Obiekt nie spełnia wymogów bezpieczeństwa - twierdzi szefowa miejskiego biura bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego.
- Wydaliśmy decyzję odmawiającą zezwolenia na przeprowadzenie imprezy masowej 11 lutego. W ocenie organów opiniujących i wydającego zezwolenie organizator nie spełnił wymogów, które gwarantowałyby pełne bezpieczeństwo uczestnikom imprezy - powiedziała na konferencji prasowej Ewa Gawor, dyrektor biura bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego w ratuszu.
Miasto twierdzi, że jest to mecz podwyższonego ryzyka i organizator nie gwarantuje odpowiedniego bezpieczeństwa wszystkim kibicom.
Brak ogrodzeń, kłopoty z łącznością
Wszyskie organy opiniujące decyzję, policja, straż pożarna i sanepid, miały zastrzeżenia. Policjanci zwrócili uwagę na brak ogrodzeń oddzielajacych kibiców obydwu drużyn oraz kłopoty z łącznością między różnymi poziomami obiektu. - Trudno dowodzić formacją, kiedy część z niej jest głucha - zauważyła Gawor.
Na negatywną opinię wpłynęło także zawiadomienie o planowanym zgromadzeniu publicznym planowanym w dniu meczu. Sprzed stadionu Legii przy Łazienkowskiej pod Stadion Narodowy planowało przejść 15 tysięcy osób, według urzędników - kibiców Legii. Zachodziło zagrożenie, że spotkają się z jadącymi na mecz sympatykami Wisły.
Długo zwlekali z opinią
Urzędnicy z wydaniem decyzji zwlekali do ostatniej chwili. Pod koniec stycznia policja, straż pożarna i sanepid negatywnie zaopiniowały możliwość rozegrania meczu o Superpuchar Polski na Narodowym. Narodowe Centrum Sportu zapewniało, że arena będzie gotowa na pojedynek Wisły z Legią.
- Na pewno stadion będzie gotowy na mecz o Superpuchar Polski. Podpisaliśmy umowę z Ekstraklasą – mówił we wtorek prezes Rafał Kapler. W ostatnich dniach ruszyła nawet kampania reklamowa meczu.
Mogą się odwołać
- Organizator może odwołać się od decyzji w ciągu 14 dni do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Jeżeli uznamy, że jest zasadane, a powody, o których mowa, ustały, rozpatrzymy zgodę - podsumowała Ewa Gawor. Taki mechanizm zastosowano już przed niedzielną imprezą inauguracyjną. Ratusz wydał negatywną decyzję, a NCS skorzystał z procedury odwoławczej.
Po decyzji ratusza, Daria Kulińska, rzecznik NCS przesłała do mediów następujące oświadczenie:
W odniesieniu do pojawiających się w mediach informacji związanych z bezpieczeństwem na Stadionie Narodowym w Warszawie informujemy, że Stadion Narodowy w Warszawie jest nowoczesnym obiektem i spełnia normy obowiązujące dla tego typu obiektów w XXI wieku. Obejmuje to zarówno monitoring i przeszkoloną obsługę, jak i ponad 350 kamer pracujących w różnych trybach m.in. w trybie imprezy masowej, nocnym, biurowym, ochrony obiektu na co dzień. System może działać w różnych konfiguracjach, czy jest to mecz, czy na przykład koncert.
Stadion Narodowy w Warszawie jest nowoczesnym obiektem spełniającym wszelkie normy bezpieczeństwa. Nie jest to obiekt typowo piłkarski i klubowy, i tak jak jest to praktykowane na nowoczesnych obiektach tego typu, będzie on za każdym razem przygotowywany na potrzeby konkretnego wydarzenia. Przygotowując się m.in. do meczu o Superpuchar zaplanowano wydzielone sektory buforowe, w których nikt nie będzie przebywał, wprowadzone tam zostaną odpowiednie służby. Kibice zostaną oddzieleni, wskazane zostaną drogi dojścia, które nie będą się przecinały.
Narodowe Centrum Sportu podkreśla, iż wydana dziś organizatorowi meczu o Superpuchar, Ekstraklasie SA, decyzja odmawiającą zezwolenia na przeprowadzenie imprezy masowej 11 lutego nie ma związku z bezpieczeństwem Stadionu Narodowego w Warszawie i za bezpieczeństwo każdego wydarzenia odpowiada jego organizator. Pragniemy jeszcze raz podkreślić, że infrastruktura zapewniająca bezpieczeństwo przebywania podczas meczu czy jakiegokolwiek innego wydarzenia o charakterze masowym na Stadionie Narodowym w Warszawie spełnia wszystkie wymogi i jest opracowana na najwyższym poziomie.
Daria Kulińska
Kierownik Działu Komunikacji/Rzecznik Prasowy Narodowe Centrum Sportu Sp. z o.o.
ran/bako//ec