Zima na dobre rozgościła się w południowych regionach Stanów Zjednoczonych. Potężnie sypnęło między innymi w miejscowości Baton Rouge w stanie Luizjana. Opady sprawiły radość maskotce tamtejszego uniwersytetu.
Tygrys bengalski Mike to maskotka Uniwersytetu Stanowego w Luizjanie (LSU) w Baton Rouge. Jest jedynym przedstawicielem swojego gatunku, który mieszka na terenie kampusu. Zwierzę jest tak popularne, że posiada nawet swój własny fanpage w mediach społecznościowych, gdzie "dzieli się" ciekawymi wydarzeniami ze swojego życia.
Tygrys w śniegu
Do takich niewątpliwie należą intensywne opady śniegu, które pojawiły się na południu Stanów Zjednoczonych. Jednej z lokalnych stacji telewizyjnych udało się nagrać lekką konsternację Mike'a na widok zimowej pogody. Spróbował nawet, jak smakuje świeży śnieg.
"[...] moja syberyjska część zdaje się go lubić" - "przekazał" Mike swoim obserwatorom.
LSU od lat sprowadza na swój kampus tygrysy i nazywa je Mike'ami. Pierwszy pojawił się tam w 1936 roku. Obecnie "króluje" Mike VII.
Śnieg i mróz
Fala arktycznego chłodu, która sprowadziła na południe USA intensywne opady śniegu, opady marznące oraz tęgi mróz, pozbawiła życia już dziewięć osób. Miliony mieszkańców zostały objętych alertami pogodowymi. Odwołano tysiące połączeń lotniczych. Utrudnienia występują także w transporcie kolejowym i drogowym.
Więcej na ten temat: Atak śnieżyc. Są pierwsze ofiary śmiertelne mrozów
Źródło: CNN, lsu.edu
Źródło zdjęcia głównego: WAFB/2025 Cable News Network All Rights Reserved