W czwartek po południu w centralnej Hiszpanii wybuchł pożar lasu. Ogień szybko się rozprzestrzenił i strawił ponad 3000 hektarów roślinności. W piątek rano wciąż był aktywny, ale pozostawał pod kontrolą strażaków.
Pożar wybuchł w czwartek wczesnym popołudniem w gminie Mentrida w prowincji Toledo w Kastylii-La Manchy. Znajduje się ona około 50 kilometrów na południowy zachód od Madrytu, stolicy Hiszpanii. Ogień szybko zbliżył się do miast Navalcarnero i Villamanta. Rząd podał, że pożar strawił 3200 hektarów pastwisk i gruntów rolno-leśnych.
W piątek rano pożar wciąż pozostawał aktywny, ale służby z Kastylii-La Manchy podały, że znajduje się pod kontrolą. Prognoza pogody na piątek jest jednak niepokojąca, ponieważ ma mocno wiać.
Jeszcze w czwartek wiatr przeniósł dym nad Madryt - po południu nad stolicą pojawiła się gęsta chmura dymu, a niebo zmieniło kolor na pomarańczowy.
⌚️Actualización 6:30h (#IFMéntrida)
— 112 Comunidad de Madrid (@112cmadrid) July 18, 2025
El incendio ya se encuentra perimetrado,
aunque sigue en fase de control.
Preocupa la previsión de viento para hoy que podría dificultar los trabajos.
Imágenes del G.E. de Drones de #BomberosCM del incendio en flanco izquierdo, anoche. pic.twitter.com/mACBmKmPwg
Setki strażaków i żołnierzy w akcji
W piątek rano nad gaszeniem pożaru nadal pracowało trzynaście jednostek ze Wspólnoty Madrytu, w tym strażacy i brygady leśne, a także specjalna grupa korzystająca z dronów. Jednostki powietrzne zaczęły przybywać po godzinie 8.30. Jeśli chodzi o służby z Kastylii-La Manchy, to na miejscu nadal pozostaje pięciu pracowników zarządzających i koordynujących oraz 76 strażaków.
Ponadto aktywna pozostaje Wojskowa Jednostka Ratownicza (UME) - oddział sił zbrojnych Hiszpanii ze 123 pracownikami, 42 pojazdami i trzema dronami. Ostatniej nocy przeprowadziła szereg bezpośrednich akcji gaśniczych, a od rana wykonuje prace przy granicy pożaru.
Ewakuowani mieszkańcy wracają do domów
Po wybuchu pożaru władze zdecydowały o ewakuacji 50 mieszkańców z Calypo Fado w gminie Casarrubios del Monte. Po nocnej akcji gaśniczej wszyscy mogli wrócić do swoich domów. Przekazano także, że przywrócono dostawy prądu i wody, a straż pożarna z Toledo wycofała się z obszaru. Do kompleksu mieszkalnego wysłano dwie cysterny w celu dostarczenia wody mieszkańcom, a dodatkowo w domu kultury utworzono punkt poboru wody pitnej.
Źródło: apnews.com, El Pais
Źródło zdjęcia głównego: Reuters