Kolejne dni w pogodzie zapowiadają się upalnie. Temperatura może przekroczyć 36 stopni Celsjusza. Przed weekendem aura stanie się gwałtowna - pojawią się burze z ulewami. Po nich zrobi się trochę chłodniej.
Polska dostała się pod wpływ słonecznego wyżu Bettina z centrum wolno przemieszczającym się nad zachodnią Polską. Chłodne powietrze polarne zaczyna być wypierane od zachodu przez ciepłe masy powietrza zwrotnikowego, dostające się stopniowo w nasz rejon Europy znad północnej Afryki i Hiszpanii.
Pogoda na 5 dni
We wtorek czeka nas słoneczna aura. Na termometrach zobaczymy maksymalnie od 23 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie, przez 26 st. C w centrum kraju, do 30-31 st. C na Ziemi Lubuskiej. Wiatr na zachodzie okaże się południowo-zachodni, poza tym będzie północno-zachodni, słaby i umiarkowany.
W środę wyż ma wolno przemieszczać się znad Polski w kierunku Bałkanów. Tego dnia możemy także spodziewać się wyłącznie słońca. Temperatura wyniesie od 30 st. C na wschodzie, przez 32 st. C w centrum kraju, po nawet 34-36 st. C na zachodzie. Wiatr okaże się zmienny, zachodni, słaby i umiarkowany.
Załamanie pogody i koniec upału
W czwartek i piątek układy niżowe nad Atlantyku, Wysp Brytyjskich i Skandynawii mają wciskać w obszar wyżowy zatokę niżową z chłodnym frontem atmosferycznym. Napierające za nim masy powietrza polarnego znad oceanu przyniosą wzrost zachmurzenia oraz wymuszą silny przepływ gorącego powietrza nad Środkową Europą. To spowoduje wzrost temperatury mocno powyżej 30 stopni. Wkraczający w czwartek front przyniesie najpierw burze na północnym zachodzie kraju, a w nocy oraz w piątek w centrum oraz na południu i południowym wschodzie Polski. Poskutkuje to także spadkiem temperatury, postępującym od zachodu w głąb kraju.
Czwartek zapowiada się słonecznie, tylko na północnym zachodzie kraju prognozowany jest wzrost zachmurzenia do dużego, po południu wystąpi deszcz, możliwe są burze. Na termometrach zobaczymy od 26 st. C na Pomorzu Zachodnim do 36 st. C w centrum kraju i na południu, lokalnie może być jeszcze goręcej. Południowo-zachodni wiatr, skręcający na zachodzie na północno-zachodni, będzie umiarkowany, okresami dość silny, a w burzach - silny.
Piątek zapowiada się z umiarkowanym i dużym zachmurzeniem. Padać nie będzie tylko na północnym zachodzie. W pozostałych regionach prognozowane są opady deszczu rzędu 10-20 litrów na metr kwadratowy oraz burze. Te mają być gwałtowne na południowym wschodzie z ulewami do 50 l/mkw. Temperatura maksymalna wyniesie od 22 st. C na Pomorzu, przez 26 st. C w centrum kraju, do 30 st. C na Podkarpaciu. Powieje wiatr północno-zachodni i zachodni, umiarkowany i dość silny, w burzach - silny.
Co przyniesie początek weekendu
Sobota przyniesie umiarkowane i duże zachmurzenie. Na południowym zachodzie może spaść słaby deszcz. Termometry pokażą od 22 st. C na Warmii i Suwalszczyźnie, przez 24 st. C w centrum kraju, do 27 st. C na Podkarpaciu. Południowo-zachodni wiatr będzie słaby i umiarkowany.
Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock