W licznych regionach Polski już zrobiło się biało, a kolejne opady śniegu nadchodzą. W nocy z czwartku na piątek obficie będzie padać na południu, południowym wschodzie i wschodzie kraju. W niektórych miejscach może dosypać ponad 10 centymetrów śniegu.
- Polskę obejmie bardzo wilgotny wir niżowy Renate. W ciągu nocy od południowego zachodu w głąb kraju będzie postępować duże zachmurzenie z opadami śniegu - informuje synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.
Najbardziej obfite opady wystąpią po północy w pasie od Śląska, przez Małopolskę, po Podkarpacie i Lubelszczyznę. W niektórych miejscach spadnie tam do 10 centymetrów śniegu, a lokalnie niewykluczone, że więcej. W Karpatach przez najbliższą noc i piątek zgromadzi się około 20 cm śniegu.
Na Mazowszu i Podlasiu suma opadów śniegu wyniesie maksymalnie 5 cm. - To wystarczająca ilość, żeby doszło do utrudnień na drogach - zaznacza synoptyk.
Śnieg nocą przelotnie popada też w zachodnich i północnych regionach, ale opady będą tam słabe (nie więcej niż 2 centymetry).
Będą duże utrudnienia na drogach
Jak zwraca uwagę synoptyk, "grunt nie jest jeszcze wystarczająco wychłodzony, a więc nie będzie sprzyjał długiemu utrzymywaniu się pokrywy śnieżnej". - Jednak nad ranem i jutro do południa miejscami możliwe są duże utrudnienia na drogach Polski południowej, południowo-wschodniej i wschodniej - dodaje.
Poprzedniej nocy i w czwartek śnieg padał najbardziej intensywnie na północy Polski. W Koszalinie rano leżało 11 centymetrów, czyli tyle, ile na Kasprowym Wierchu.
Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock