Miniona noc była wyjątkowo intensywna dla ratowników Grupy Karkonoskiej GOPR. Przeprowadzono trzy różne akcje, w tym jedną we współpracy z czeską Horská služba Krkonoše.
Pierwsze zgłoszenie, które wpłynęło o godzinie 18.20 we wtorek, dotyczyło pięciorga niemieckich turystów, którzy podczas zejścia ze Szrenicy zgubili szlak. "Brak światła i orientacji w terenie zmusił ich do wezwania pomocy" - napisała w mediach społecznościowych Grupa Karkonoska GOPR. Dodała, że jeden z ratowników szybko zlokalizował turystów w rejonie górnej stacji Karkonosz Express. Zostali ewakuowani do schroniska na Hali Szrenickiej, gdzie czekał kolejny zespół z samochodem terenowym, który przetransportował ich do Szklarskiej Poręby.
Akcje ratunkowe GOPR
Druga interwencja dotyczyła 19-letniego mężczyzny, który doznał urazu stawu skokowego w schronisku pod Łabskim Szczytem. Ratownicy po zakończeniu działań na Szrenicy wyruszyli na ratunek quadem uzbrojonym w łańcuchy. Ze względu na duże oblodzenie pojazd został pozostawiony w bezpiecznym miejscu na trasie, a dalszy odcinek ratownicy pokonali pieszo. Po udzieleniu pierwszej pomocy mężczyzna został bezpiecznie przetransportowany do Szklarskiej Poręby.
Najpoważniejsze zgłoszenie nadeszło z Horskiej Służby o godzinie 23.31. Dwóch polskich turystów zboczyło z zamkniętego czerwonego szlaku na Kozich Grzbietach i obsunęło się w trudnym terenie w stronę Železnego Vrchu. Jeden z nich doznał poważnych obrażeń, w tym złamania nogi. "W odpowiedzi na prośbę o wsparcie koordynator działań zadysponował pięcioosobowy zespół polskich ratowników, który dołączył do działań na wymagającym, końcowym odcinku zbocza" - przekazała Grupa Karkonoska GOPR. Dodała, że dzięki współpracy polsko-czeskich zespołów akcja zakończyła się sukcesem o godzinie 5 w środę. Poszkodowany został przekazany czeskim służbom medycznym.
Warunki są trudne. Ratownicy apelują
"Poruszajcie się wyłącznie po otwartych szlakach i zawsze planujcie swoje wycieczki z uwzględnieniem warunków pogodowych, wyposażenia oraz własnych umiejętności. Nieprzemyślane decyzje mogą kosztować zdrowie, a nawet życie" - apelują ratownicy GOPR.
W Karkonoszach obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Wyzwolenie lawiny jest na ogół możliwe jedynie przy dużym obciążeniu dodatkowym w nielicznych miejscach, na bardzo stromych lub ekstremalnych stokach.
Warunki na szlakach są trudne. W górnych partiach Karkonoszy leży 30-100 centymetrów śniegu. Wierzchnia warstwa pokrywy śnieżnej dostała sporą dawkę wilgoci, po czym zaczęło ją mrozić i zrobiła się twarda. Na zmrożonej powierzchni, po stronach zawietrznych, odkładają się niewielkie depozyty z nawianego świeżego śniegu.
Źródło: GOPR
Źródło zdjęcia głównego: GOPR Karkonosze