Sławosz Uznański-Wiśniewski spędził już ponad tydzień na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). W piątek polski astronauta połączył się z Uniwersytetem Wrocławskim, by odpowiedzieć na pytania uczniów.
Połączenie odbyło się w ramach programu ARISS około godziny 10.40. Polski astronauta nawiązał połączenie na żywo za pomocą telemostu z Uniwersytetem Wrocławskim i odpowiedział na pytania uczniów. Każde z nich, wzorem komunikatów krótkofalowych, było zakończone słowem "Over".
Pierwsza była 17-letnia Sara, która zapytała Uznańskiego-Wiśniewskiego, jakie cechy osobowości i umiejętności uważa za najważniejsze w pracy astronauty.
- Cześć, witam was z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, super was słyszeć. Jakie cechy osobowości? Myślę, że w moim przypadku to trochę uporu, ciekawości świata i taka nieustępliwość, która pozwala mi iść do przodu, a ciekawość, żeby zawsze mieć trochę zabawy z tego, co robię. Over - przywitał się i odpowiedział na pytanie polski astronauta.
18-letni Marcel zapytał przebywającego w kosmosie Polaka o to, jak wyglądają posiłki na ISS.
- Mogę wam opowiedzieć o moim dzisiejszym śniadaniu. Dzisiaj akurat jadłem owsiankę i jajecznicę. Co prawda, nasze posiłki wyglądają troszeczkę inaczej niż na Ziemi, nie mamy świeżych jajek, tylko wszystko jest zliofilizowane, czyli odwodnione, i przylatujemy do takiego specjalnego dystrybutora, żeby wypełnić posiłki wodą, a później możemy je zjeść. Ale jak na razie jedzenie mi nie za bardzo doskwiera i cieszę się, że mogę być tutaj, takie jedzenie jest dość przyjemne w tym momencie. Over - opowiadał Uznański-Wiśniewski.
Pytania od uczniów do polskiego astronauty
17-letnia Jagoda spytała polskiego astronautę o to, czy badania prowadzone na ISS przyczynią się do rozwoju nowych materiałów i technologii, które znajdą zastosowanie w przedmiotach codziennego użytku.
- Rezultaty badań wracają do nas wszystkich na Ziemię i później uczestniczą w naszym życiu codziennym. Mogę dzisiaj opowiedzieć na przykład, tuż przed tym, jak się połączyłem z wami, że wykonywałem eksperyment z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, dotyczący badania nanomateriałów - mówił drugi Polak w przestrzeni kosmicznej. Jak tłumaczył, tworzą one specjalne czujniki, które zakłada na siebie. Porównał je do tych, które używane są na Ziemi w zegarkach, do mierzenia pulsu. Niestety, czujnik te są duże. - Dzisiaj rano testowałem polskie nanoczujniki, bardzo małe, z nanomateriałów, które wykrywają mój puls i jednocześnie go rejestrują i wysyłają go z powrotem na Ziemię. Być może w przyszłości będziemy mieli takie czujniki bezpośrednio wbudowane czy to w ubranie, czy inne urządzenia, które nosimy, które będą dużo lżejsze, konsumowały mniej energii. Zobaczymy, jak ta przyszłość będzie wyglądać. (...) Over - dodał Uznański-Wiśniewski.
W pewnym momencie połączenie ze Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim zostało jednak zerwane. Jak wytłumaczyła jedna z osób prowadząca wydarzenie, polski astronauta zwyczajnie się rozgadał i nie zdążył odpowiedzieć na wszystkie pytania, a stacja kosmiczna wleciała za horyzont i stacja naziemna w Greenbelt w amerykańskim stanie Maryland straciła łączność z Polakiem.
Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: POLSA