Silne poniedziałkowe opady deszczu spowodowały podtopienia w południowo-zachodniej Anglii, Walii i Irlandii Północnej. Niebezpieczny front idzie teraz na Szkocję.
Alarm powodziowy wprowadzono w miejscowości Bridlington we wschodnim hrabstwie Yorkshire i w Scarborough w północnym Yorkshire. Prognozy mówią, że front, który przyniósł ulewne deszcze, przesuwa się w kierunku północno-wschodnim i może dotknąc teraz Szkocję.
Kornwalia miejscami nieprzejzdna
Narodowa Agencja Środowiska wydała też ostrzeżenia przed powodzią dla wybrzeży w Kornwalii i miast: Devon, Pembrokeshire, Carmarthenshire i Swansea.
Mieszkańcy kornwalijskiej wioski Par zmagają się ze ściekami zalegającymi na ulicach, które wylały na skutek silnych poniedziałkowych opadów deszczu.
Zamknięto też kilka dróg u wybrzeży miasta Torquay. Przejazd jest uniemożliwiony na skutek zalegającej na nich wody.
Alarm w Walii i Irlandii Północnej
W Walii najwięcej zalań i podtopień odnotowano w hrabstwie Pembrokeshire. Policja za pomocą lokalnych rozgłośni ostrzega mieszkańców przed jazdą po zalanych drogach i spacerach po okolicznych polach i lasach, bo może być to niebezpieczne. W rejonie utrzymuje się alarm powodziowy.
18 osób, w tym dwoje dzieci musiało być ewakuowanych łodziami w miejscowości Country Tyrone w Irlandii Północnej. Rzeka wystąpiła z brzegów i uwięziła mieszkańców w swoich domach. Najgorsze straty notowane są w miejscowościach na północ i zachód od Belfastu, Ballyclare i Cushendall.
Szkocja czeka na front
Front atmosferyczny przesuwa się teraz na północny wschód. Zagrożone silnymi opadami są zatem północno-wschodnia Anglia i Szkocja. Tam mieszkańcy spodziewają się opadów w wysokości od 30 do 50 mm. co może powodować poważne problemy na wybrzeżu i wzgórzach.
Nie tylko Wielka Brytania
Intensywne opady deszczu doprowadziły w poniedziałek do poważnych problemów komunikacyjnych także w Irlandii, a zwłąszcza w Dublinie.
Odnotowano tam 2 ofiary śmiertelne. Jedną z nich jest 25-letni policjan, którego poczas akcji porwał silny nurt rzeki. Władze miasta wprowadziły powodziowy alert dla całego regionu. Ewakuowano część mieszkańców z najbardziej zalanych domów. Miasto powołało także specjalne zespoły do prac przy usuwaniu skutków deszczu.
Jak szacują synoptycy, w ciągu ostatniej doby w mieście spadło więcej deszczu, niż normalnie w trakcie miesiąca.
Autor: mm/ms / Źródło: bbc.co.uk