Szerokie plaże Pacyfiku w południowych stanie Chiapas od niepamiętnych czasów stanowią miejsce narodzin żółwi morskich. Tym łagodnym olbrzymom zagraża wyginięcie, dlatego miejscowe władze i wolontariusze ruszyli im na ratunek, zbierając i inkubując ich jaja.
Żółwie morskie wyewoluowały 110 mln lat temu, co oznacza, że przetrwały zagładę dinozaurów. Obecnie muszą zmierzyć się z nowym i bezwzględnym niebezpieczeństwem - człowiekiem.
W bezmiarach oceanów nadziewają się na haki i rybackie sieci, w które się zaplątują, oraz śmieci, które połykają, myląc je z pożywieniem. Na zaludniających się plażach czyhają na nie kłusownicy wybierający ich jaja i zabijający je dla ich skóry, mięsa i skorup.
W trosce o żółwie
- Jeszcze 25 lat temu żółwie zabijano bez opamiętania - opowiada koordynatorka programu ochrony żółwi w Chiapas Mireya Dominguez Aquino. - Teraz wiele się zmieniło. Żółwie są pod ścisłą ochroną. Bezustannie monitorujemy 160 km na 260 km plaż Chiapas. Zbieramy i chronimy jaja, a następnie wypuszczamy młode do oceanu - dodała.
Ministerstwo środowiska naturalnego i historii natury stanu Chiapas rozpoczęło program ochrony i zachowania żółwi morskich 22 lata temu. W jego ramach prowadzi się również m.in. zajęcia edukacji ekologicznej oraz akcje uświadamiające okolicznym mieszkańcom cel i angażujące ich w prace na rzecz ochrony żółwi. Każdego roku w październiku organizuje się Tortufest, czyli masowe wypuszczanie żółwi do oceanu, gromadzące liczną grupę entuzjastów.
Inkubacja żółwich jaj
Plaża monitorowana jest kilkakrotnie razy w ciągu doby. - Samice składają jaja najchętniej na dwa dni przed i dwa dni po kolejnych fazach księżyca, z wyjątkiem pełni. Gatunek żółwia można rozpoznać po charakterystycznych śladach pozostawianych na piasku - wyjaśnia Oskar, doświadczony "tropiciel". Jego zadaniem jest znalezienie żółwich jaj.
Białe jaja o rozmiarach trochę większych od piłeczki pingpongowej i elastycznej skorupce są umieszczane w odpowiednio oznaczonych gniazdach w piasku w inkubatorze o powierzchni 200 metrów kwadratowych. Rozwieszone nad nim siatki chronią gniazda przed drapieżnikami. Po 45-55 dniach niemal wyskakują z nich mierzące 5 cm żółwie.
Letni boom
Żółwi boom przypada latem w okresie deszczowym, gdy począwszy od maja każdej nocy na plaże wychodzą samice tych gadów. Rekordowe "zbiory" przypadły na zeszły lipiec - zebrano wówczas 160 gniazd. W całym 2012 r. zespołowi udało się ich "wysiedzieć" ponad 4400.
W Chiapas, oprócz Puerta Arista, znajdują się jeszcze trzy ośrodki zwane obozami, prowadzone przez rząd stanowy: Boca del Cielo, Boca-Barra de Chocohuital oraz Barra Zacapulco. Od początku projektu do oceanu wypuszczono z nich łącznie ponad cztery miliony żółwi. Dorosłe ranne zwierzęta znajdują w nich pomoc i opiekę, a gdy wydobrzeją wracają do oceanu.
Z siedmiu gatunków żółwi morskich na świecie na plażach Chiapas jaja składają trzy. W całym Meksyku oznaczono 144 miejsca składania jaj.
Autor: adsz//tka / Źródło: PAP