W USA mogą paść kolejne rekordy temperatury. Lokalni synoptycy prognozują, że napłynie tam mroźne powietrze znad Syberii. Mają nadzieję, że będzie to ostatnie uderzenie zimy w tym sezonie.
W ostatnich dniach padły rekordy temperatur w niektórych miastach na wschodnim wybrzeżu USA. Mieszkańcy Stanów Zjednoczonych mogą spodziewać się kolejnych rekordowych mrozów.
Synoptycy prognozują, że zimne masy powietrza znad Syberii, które przywędrowały wraz z burzą śnieżną Octavia, będą przemieszczać się do końca tego tygodnia od środkowych stanów USA po wschód kraju. W nocy wartości na termometrach będą drastycznie spadały.
Rekordy temperatur
Najprawdopodobniej w czwartek 19 lutego padną rekordy w Charlotte (-13 st. C) w Północnej Karolinie, w Baltimore (-15 st. C), w Louisville (- 18 st. C) w stanie Kentucky i w Chicago . Mroźnie ma być również w piątek 20 lutego. Możliwe, że rekordy padną w Bostonie (-18 st. C), Nowym Jorku (-14 st. C), Waszyngtonie (-13 st. C).
Dość zimy
Lokalni meteorolodzy mają nadzieję, że to ostatni atak zimy w tym sezonie. Mieszkańcom wschodniego wybrzeża USA zima dała się już porządnie we znaki. Luty okazał się najbardziej śnieżnym miesiącem w historii tego regionu.
Zimowy poniedziałek
Intensywne opady śniegu i zamarzającego deszczu wystąpiły w poniedziałek 16 lutego w stanach Missouri, Arkansas, Illinois, Tennessee, Kentucky, Indiana i Ohio. Zima dotarła też głęboko na południe.
Śnieg z deszczem i marznący deszcz skłoniły władze stanów Karolina Północna i Południowa, Wirginia, Missisipi i Georgia do ogłoszenia stanu wyjątkowego.
Paraliż transportu
Linie lotnicze w poniedziałek odwołały ponad 1800 lotów krajowych, najwięcej z lotnisk w Karolinie Północnej i Tennessee. W stanie Tennessee marznący deszcz zmusił władze do zamknięcia wielu dróg, szkół i atrakcji turystycznych, m. in. posiadłości Graceland w Memphis, która należała do "króla" rock and rolla Elvisa Presleya. Padający śnieg z deszczem w stanie Arkansas spowodował, że gubernator Asa Hutchinson polecił wszystkim urzędnikom instytucji stanowych do pozostania w domach.
Liczne wypadki
W Kentucky gołoledź na drogach była przyczyną rekordowej liczby wypadków. W rejonie miasta Louisville samochody po prostu ześlizgiwały się z jezdni. Z gołoledzią walczyły tam ponad 1000 piaskarek i solarek. Fatalna pogoda spowodowała, że parlament stanowy odwołał posiedzenia przynajmniej do środy 18 lutego.
Autor: PW/map / Źródło: ENEX, weather.com, PAP, Buzfeed