Naukowcy alarmują, że nie tylko pestycydy stosowane w rolnictwie szkodzą pszczołom. Jak się okazuje, zanieczyszczenia powietrza spalinami skutecznie uniemożliwiają tym pracowitym owadom spełnianie swojego obowiązku. Zespół badaczy udowodnił, że owady mają ogromny problem z wyczuciem bogatych w nektar kwiatów, jeśli w pobliżu znajdują się źródła emisji tlenku azotu.
Dotychczas ekolodzy skupiali się na przestrzeganiu rolników przed używaniem silnych pestycydów i nawozów argumentując, że zabijają one niezastąpione pszczoły. Okazuje się jednak, że równie zabójcze są dla nich spaliny, a ściślej: tlenek azotu (NOx) emitowany przez silniki diesla - przekonują naukowcy.
Zignorowały kwiatowy zapach
By udowodnić swoją teorię, naukowcy z Uniwersytetu Southampton postanowili zamknąć owady w szczelnym szklanym pojemniku.
Wpuszczano do niego aromaty kwiatów, na które pszczoły reagowały prawidłowo, wystawiając języczek. By zaś sprawdzić, jak spaliny wpływają na ich zmysł węchu, na pewnym etapie eksperymentu połączono aromat kwiatów i tlenku azotu.
Okazało się, że pszczoły zignorowały kwiatowy aromat, zakłócony przez NOx. Były obojętne, nie wykazując zainteresowania potencjalnym źródłem cennych i słodkich składników.
To niejedyne niebezpieczne dla nich działanie NOx. W połączeniu z wodą (w tym również mgłą) tlenek azotu tworzy kwas, uszkadzający błonę śluzową i płuca. Sprawia, że chorują zarówno ludzie, jak i owady.
Coraz więcej zagrożeń
- Pszczołom zagraża coraz więcej substancji i coraz wyraźniej to widać. Nie tylko pestycydy im szkodzą, ale i spaliny, co potwierdził nasz eksperyment - podkreślił James Nieh, który prowadzi badania nad pszczołami miodnymi i ich zachowaniem na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Diego.
- Dotychczas skupialiśmy się na pestycydach i nawozach, a to zaledwie kropla w morzu - przyznał naukowiec.
W samej tylko Wielkiej Brytanii wartość pracy wykonywanej przez pszczoły szacowana jest na setki milionów funtów rocznie - tyle bowiem kosztowałoby sztuczne zapylanie roślin.
Autor: mb/rs,mj / Źródło: BBC News