Zaledwie minuta wystarczy by, stwierdzić obecność niektórych rodzajów raka w organizmie. Chorobę w powietrzu z oddechu wykryje stworzony przez izraelskich naukowców sztuczny nos. Do skonstruowania urządzenia zainspirowały badaczy psy potrafiące"wywęszyć" nowotwór.
Psy mają niezwykła zdolność - potrafią wyczuć w ludzkim oddechu obecność raka. Najbardziej skuteczne są w wykrywaniu takich rodzajów tej choroby jak rak rak płuc, gardła czy piersi. Jednak praca z czworonogami nie zawsze jest możliwa, dlatego izraelski zespół naukowców opracował specjalne urządzenie naśladujące psie umiejętności - sztuczny nos.
"To działa bardzo prosto"
Żeby zastąpić pracę specjalnie szkolonych zwierząt przy wykrywaniu raka w wydychanym powietrzu, zespół naukowców kierowany przez profesora Hossama Haicka z instytutu badawczego Technion w Hajfie stworzył "sztuczny nos". Jak przekonuje główny wynalazca, pozwala on wykrywać nowotwory płuc, piersi i jelita grubego z 85-procentową skutecznością.
- To działa bardzo prosto: dmuchamy do worka podłączonego do zaworu sztucznego nosa, który zasysa powietrze. 40 receptorów w tym instrumencie w ciągu minuty analizuje oddech - opisuje prof. Haick.
Wykrywać możliwie dokładnie
Naukowcy chcą, by ich wynalazek służył bardziej precyzyjnemu diagnozowaniu. - Naszym celem jest tak dokładne jak to tylko możliwe wykrywanie raka. Dokładniejsze niż przy zastosowaniu konwencjonalnych metod analitycznych - wyjaśnia dr Miriam Tisch. - Stuprocentowa dokładność jest nierealna, ponieważ nie ma metody diagnostycznej, która byłaby zupełnie precyzyjna. Ale chcemy zbliżyć się do niej tak, jak to tylko możliwe - podkreśla badaczka.
Autor: js/map / Źródło: ENEX