Jedna ofiara śmiertelna i co najmniej jedna osoba zaginiona. To skutki powodzi, która dotknęła jeden z centralnych regionów Włoch. Lokalne władze zalecają mieszkańcom pozostanie w domach.
Najgorsza sytuacja panuje w położonej nad Adriatykiem miejscowości Senigallia.
Rzeka, która przepływa przez ten region, wystąpiła z brzegów. W efekcie - w błotnistej wodzie pływały nawet samochody.
Ofiary powodzi
Powódź przyczyniła się do śmierci jednej osoby. To chory na serce mieszkaniec Senigallii, do którego - przez fatalne warunki drogowe - nie zdążyła dotrzeć karetka.
Z lokalnych doniesień wynika również, że nadal co najmniej jedna osoba uważana jest za zaginioną.
Nie należy wychodzić z domów
Władze alarmują o niebezpieczeństwie i zalecają mieszkańcom, by nie opuszczali swoich domów, a w razie pogorszenia sytuacji - żeby przenosili się na wyższe piętra. Policja i straż pożarna na bieżąco pomagają poszkodowanym.
Niestety meteorolodzy nie mają dobrych wieści dla mieszkańców centralnej części Włoch. W ciągu kolejnych dni mieszkańcy powinni spodziewać się kolejnej dawki opadów.
Autor: kt / Źródło: Reuters TV
Źródło zdjęcia głównego: Reuters TV