Cztery nowe psy dołączyły do policyjnego oddziału K-9 w Newport (Karolina Północna, USA). Trzy z nich pochodzą z Polski.
Mianem K-9 - znanym choćby z komedii pod tym samym tytułem z udziałem Jamesa Belushiego - określa się często specjalnie szkolone psy policyjne, a także oddziały policji, w których takie psy służą.
Ruszą na ratunek, nie czekając na komendę
Początkowo na potrzeby stróżów prawa w Newport wytypowano 12 kandydatów na psich funkcjonariuszy. Policjanci wybrali do testów siedem zwierząt. Ostatecznie zakwalifikowano cztery psy, które trenują już wspólnie ze swymi dwunożnymi partnerami.
Jak tłumaczą władze policji, psy są tak szkolone, by chronić swego partnera i innych policjantów biorących udział w akcji. W sytuacji zagrożenia mają reagować samodzielnie, bez konieczności wydania im komendy przez człowieka. Są przydatne, gdy trzeba przeszukiwać różne rodzaje terenów lub budowli, wykrywać narkotyki czy ładunki wybuchowe, a także tropić i ścigać podejrzanych, często uzbrojonych.
Trzech "policjantów" z Polski
Z czterech wybranych psów, trzy pochodzą z Polski. Pierwszy z nich to 13-miesięczny Taz (imiona zostały zwierzętom nadane już przez policjantów), owczarek belgijski malinois, który ma się specjalizować w patrolowaniu oraz w wykrywaniu ładunków wybuchowych.
Podobne zadania - patrolowanie i wykrywanie ładunków wybuchowych - ma wypełniać drugi "Polak", roczny owczarek niemiecki Jakk.
Trzecim psem z Polski jest 13-miesięczny malinois Kane, który poza patrolowaniem ma zostać przyuczony do wykrywania narkotyków.
Czwarty nowy psi funkcjonariusz z Newport to pochodzący z Holandii 14-mięczny owczarek holenderski Chaos.
Autor: rzw / Źródło: Facebook / Newport News Police K-9 Unit
Źródło zdjęcia głównego: Facebook / Newport News Police K-9 Unit