Pożary pustoszą kanadyjską Kolumbię Brytyjską. Z terenu całej prowincji ewakuowano już około 37 tysięcy mieszkańców, tylko w miejscowości Williams Lake swoje domy musiało opuścić 11 tysięcy osób.
Mieszkańcy, którzy opuścili swoje domy, kierowani są do położonego nieco dalej na południe miasta Kamloops.
Jak poinformowały lokalne władze, w niedzielę były aktywne 162 ogniska pożarów. Piętnaście źródeł ognia było zlokalizowanych nieopodal zamieszkałych terenów i stwarzało realne zagrożenie dla mieszkańców.
Od kilku tygodni w rejonie, gdzie wybuchły pożary, panuje wysoka temperatura. Z niewielkimi odchyleniami. W samym Williams Lake temperatura w sobotę wynosiła 27 stopni Celsjusza, nie padał też deszcz. W niedzielę termometry pokazały już dużo niższe wartości, bo doszły do 16 stopni.
Strażacy walczą z ogniem
Z żywiołem walczy około 3 tysięcy strażaków. Natomiast wsparcia udzielają strażacy z innych prowincji Kanady. Wysoka temperatura oraz silny ogień nie ułatwiają strażakom akcji gaśniczej.
Ogień trawi również Europejskie kraje
Trudna sytuacja panuje również w włoskiej Genui oraz Chorwacji. Wysoka temperatura, susze i silny wiatr utrudniają akcję strażakom. Na terenie Włoch od wielu dni występują pożary.
W niedzielę chorwaccy i czarnogórscy strażacy walczyli z kilkoma pożarami wzdłuż wybrzeża Morza Adriatyckiego. Lokalne media podają, że wiele osób zostało ewakuowanych.
Autor: wd/aw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: NASA