Chińscy strażacy ocalili od śmierci przez utonięcie starszego mężczyznę. Odebrawszy zgłoszenie o incydencie, ratownicy pojechali uzbrojeni w linę i doholowali około sześćdziesięcioletniego człowieka do brzegu. Obecnie jego stan jest stabilny, choć niedaleko mu było "na drugi świat" - w chwili, gdy dotarła do niego dwójka ratowników, był niemalże zupełnie zanurzony.
Starszy mężczyzna o mały włos nie utonął na głębokich bagnach w prowincji Anhui (dystrykt Shouxian), na wschodzie Chin. Do incydentu doszło w piątek 19 grudnia, ale dopiero teraz upubliczniono w mediach nagranie akcji ratunkowej.
Na skróty po śmierć
Około sześćdziesięcioletni mężczyzna usiłował przejść na skróty pokonując zdradzieckie bagna. Niestety - nie udało mu się pokonać drogi z pracy do domu "suchą stopą". Zawędrował na grząski grunt i nie był w stanie sam się wydostać.
Wezwani na miejsce ratownicy ocalili go od śmierci. Dwóch śmiałków powiązanych liną trzymaną przez resztę zespołu postanowiło przedrzeć się przez bagna, docierając do potrzebującego pomocy staruszka. We dwóch udało im się przywiązać go między sobą i doholować do brzegu.
O mały włos
Poszkodowany został natychmiast przewieziony do najbliższego szpitala i objęty opieką. Obecnie jego stan jest stabilny, choć niedaleko mu było "na drugi świat". Strażacy przekazali, że gdy dwójka ratowników dotarła do niego, był niemalże zupełnie pod powierzchnią.
Autor: mb/rp / Źródło: Reuters TV