Międzynarodowy Dzień Bitwy na Poduszki ma rzesze fanów na całym świecie. Widać to m.ni. w Rumunii, gdzie mieszkańcy stolicy uzbrojeni w poduszki bili się w centum miasta. W tej zabawie jednak nie każdy może wziąć udział.
W Bukareszcie na Placu Uniwersyteckim zebrały się setki osób uzbrojonych w poduszki. 4 kwietnia w niebo poszybowały kilogramy pierza. Odbyła się tam wojna na poduszki, zorganizowana w ramach Międzynarodowego Dnia Walki na Poduszki. Uczestnicy mogli przynieść własny sprzęt, jednak organizatorzy imprezy mogli poratować, kogoś kto nie miał przy sobie poszewki wypełnionej pierzem.
Gra z zasadami
Jak każda zabawa tak i wojna na poduszki rządzi się własnymi regułami. Można uderzyć jedynie osobę, która również ma w rękach poduszkę. Jednak nie jest to gra dla wszystkich, ponieważ wyeliminowane były osoby, które noszą okulary. NiBitwa nie byłą długa, ponieważ trwała jedną godzinę.
Podobne imprezy odbyły się w 50 innych krajach na całym świecie. W Europie były to m.in. Holandia, Szwajcaria czy Węgry.
Autor: AD/mk / Źródło: ENEX