Atopowe zapalenie skóry. Choroba nie do wyleczenia, ale do kontrolowania

[object Object]
Alergie pokarmowe mogą dawać różne objawyTVN Meteo
wideo 2/18

W populacji ogólnej objawów AZS doświadcza co piąta osoba.

Atopowe zapalenie skóry (AZS) jest najczęstszą dermatologiczną chorobą przewlekłą u dzieci. W populacji ogólnej objawów AZS doświadcza co piąta osoba.

- Większość z nich, bo aż 70 procent, ma łagodną postać choroby. Jednak 30 procent stanowią pacjenci z umiarkowanym lub ciężkim przebiegiem, którzy czasem wymagają nawet pobytu w szpitalu - powiedziała profesor Aleksandra Lesiak z Kliniki Dermatologii, Dermatologii Dziecięcej i Onkologicznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Świąd i uporczywe drapanie

Choroba rozwija się na podłożu atopii, to jest nieprawidłowej, nadmiernej reakcji organizmu na kontakt z alergenem. Jednak tylko u 30 procent pacjentów z AZS udaje się potwierdzić alergię, np. na mleko krowie czy białko jaja kurzego, w specjalistycznych testach.

Zmiany skórne w AZS występują w typowych lokalizacjach, zależnie od wieku. U niemowląt obejmują najpierw twarz, a później także szyję i tułów. Po pierwszym roku życia dziecka i u nastolatków umiejscowione są głównie w zgięciach stawowych - pod kolanami, w zgięciach łokciowych. W wieku dorosłym mogą być rozsiane. Jak przypomniała prof. Lesiak, choroba ujawnia się u dziecka najczęściej w wieku kilku miesięcy. Zmianom skórnym towarzyszy bardzo silny świąd i to on stanowi główny problem w tej chorobie.

- Gdy swędzi skóra, dziecko się drapie, nie śpi w nocy. A wtedy nie śpią też jego rodzice, nie śpi cała rodzina. W ciągu dnia są przez to niewyspani, rozdrażnieni, odczuwają ciągły stres. To z kolei negatywnie wpływa na stan emocjonalny dziecka, które drapie się jeszcze bardziej. Czasami ten odruch drapania się utrwala i dzieci z AZS zaczynają się nawykowo drapać pod wpływem emocji - tłumaczyła prof. Lesiak.

Dlatego atopowe zapalenie skóry ma bardzo negatywny wpływ na rodzinę chorego dziecka. - Zrobiono badania, z których wynika, że liczba rozwodów w rodzinach dzieci z AZS jest wyższa niż w populacji rodzin, które mają zdrowe dzieci. Drapiące się dziecko, które ciągle nie może spać, płacze, krzyczy, dezorganizuje życie rodziny - powiedziała konsultant krajowa w dziedzinie dermatologii i wenerologii prof. Joanna Narbutt, kierownik Kliniki Dermatologii, Dermatologii Dziecięcej i Onkologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Jak dodała, dzieci z AZS często cierpią również na inne choroby atopowe, jak np. alergiczny nieżyt nosa, alergiczne zapalenie spojówek i przez to przewlekle stosują leki antyhistaminowe. - Poza tym mają problemy z koncentracją uwagi, problemy w nauce, częściej występuje u nich autyzm i ADHD (przyp. red. zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi), zachowania kompulsywne, w tym obżarstwo i częściej też są otyłe - wymieniała dermatolog.

Stosowanie emolientów

Profesor Lesiak zwróciła uwagę, że świąd i zmiany skórne znacznie obniżają komfort życia dziecka z AZS, przyczyniają się do jego stygmatyzacji i wycofania, zwiększają ryzyko wystąpienia u niego lęków i depresji.

- Dziecko z AZS od samego początku jest narażone na odrzucenie, izolację społeczną. Tak silny świąd skóry, z jakim mamy do czynienia w AZS, może prowadzić nawet do myśli samobójczych. I niektórzy pacjenci faktycznie popełniają samobójstwo. Dlatego osoby cierpiące na AZS potrzebują wsparcia psychologicznego i to najlepiej od samego początku trwania choroby, już w dzieciństwie. Dotyczy to oczywiście osób z ciężkimi postaciami - podkreśliła profesor. Dodała, ze ogromne znacznie ma również tworzenie grup wsparcia przez pacjentów i rodziców chorych dzieci.

Dermatolog przypomniała, że podstawą długotrwałej terapii w AZS jest stosowanie emolientów, czyli preparatów o działaniu natłuszczającym i zatrzymującym wodę w naskórku. - U dzieci z AZS bariera naskórkowa nie funkcjonuje prawidłowo. Emolienty pozwalają ją na krótko odbudować. Muszą być jednak stosowane codziennie, na całe ciało - niezależnie od tego, czy u dziecka występują aktualnie zmiany skórne, czy nie. Bez regularności nie uzyskamy dobrego efektu terapeutycznego. I to powinniśmy wytłumaczyć rodzicom już na samym początku leczenia - powiedziała prof. Lesiak.

Jej zdaniem rodzic dziecka z AZS musi też mieć świadomość, że jest to choroba do końca życia. - Na dzień dzisiejszy nie umiemy nikogo wyleczyć z tej choroby. Umiemy ją jednak kontrolować, a często możemy nawet doprowadzić do takiej poprawy, że pacjent nie będzie mieć objawów skórnych. Nie jesteśmy natomiast w stanie przewidzieć, kiedy one nawrócą - tłumaczyła dermatolog. Może do tego dojść pod wpływem silnego stresu, np. gdy dziecko pójdzie do szkoły średniej. Poza tym, u chorych na AZS może w przyszłości rozwinąć się alergiczny nieżyt nosa albo alergiczne zapalenie spojówek, w wieku nastoletnim alergia kontaktowa - na nikiel, chrom i na inne metale, na żywice, farby, gumy. Osoby z tym schorzeniem powinny unikać zawodów, w których ma się kontakt z chemikaliami, takich jak fryzjer, kosmetyczka, tatuażysta czy pielęgniarka.

Leczenie choroby

W zaostrzeniu AZS podstawą leczenia są stosowane miejscowo inhibitory kalcyneuryny albo maści z glikokortykosteroidami. - Ale to często spotyka się z ogromnym sprzeciwem rodziców - podkreśliła dermatolog. W jej opinii jest to efekt uprzedzeń i błędnych przekonań na temat steroidów, np. takich, że spowodują ścieńczenie skóry, albo zahamują wzrost dziecka.

- Oczywiście może do tego dojść, jeśli będziemy stosować te leki przewlekle przez kilka miesięcy. Jednak, gdy stosujemy je umiejętnie, to jest przez 10-14 dni, a później raz czy dwa razy w tygodniu, to możemy kontrolować chorobę i uniknąć działań niepożądanych - wyjaśniła prof. Lesiak. Zaznaczyła, że jeżeli nie wyjaśni się tego wszystkiego rodzicowi to bardziej prawdopodobne jest, że ten nie zastosuje się do zaleceń lekarza, a później będzie rozczarowany efektami leczenia dziecka.

- Pacjenci nieraz przychodzą do nas i mówią, że to już siódmy dermatolog, którego odwiedzają. Chorzy chcieliby mieć szybki efekt, ale często muszą trochę poczekać aż terapia zacznie działać. Dlatego współpraca z nimi wymaga bardzo dużej empatii i zaangażowania ze strony lekarza. Z kolei pacjenci i ich bliscy powinni wykazać się cierpliwością i większym zaufaniem do dermatologa - przekonywała prof. Lesiak. Jej zdaniem leczeniu AZS najlepsze efekty można osiągnąć wtedy, gdy pacjentem zajmuje się zespół wielu specjalistów, którzy mają dużą wiedzę na temat choroby i współpracują ze sobą w skoordynowany sposób, jak jedna drużyna. - Obecnie powstaje projekt opieki skoordynowanej nad pacjentem dorosłym z łuszczycą i mamy nadzieję, że podobny projekt uda nam się opracować również dla chorych na AZS - powiedziała prof. Lesiak. Dodała, że leczenie AZS wymaga też spójnej komunikacji między dermatologiem, pediatrą, lekarzem rodzinnym.

W jej opinii bardzo istotne dla powodzenia terapii byłoby tworzenie tzw. szkół atopii, na których rodzice, ale też pielęgniarki i lekarze uczyliby się podstaw postępowania z AZS - m.in. tego, że jest to choroba przewlekła i nawrotowa, że konieczne jest regularne stosowanie emolientów i przestrzeganie zaleceń lekarza odnośnie terapii.

Szkoła atopii w Łodzi

Prof. Lesiak podkreśliła, że w Klinice Dermatologii, Dermatologii Dziecięcej i Onkologicznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi powstaje szkoła atopii, która jest tworzona zgodnie z najlepszymi zagranicznymi wzorcami.

- Nasz zespół nawiązał w tym celu współpracę z kliniką profesora Andresa Wollenberga z Monachium, autorytetu w dziedzinie leczenia AZS - dodała prof. Narbutt. Specjalistki podkreślały, że wiele skutecznych terapii na AZS nie jest w Polsce refundowanych, jak np. inhibitory kalcyneuryny, czy nowsze emolienty o dodatkowym działaniu przeciwzapalnym. To również może być przyczyną nieprzestrzegania zaleceń lekarskich, zwłaszcza jeśli pacjenta nie stać na drogą terapię, oceniły. Co więcej fototerapia stosowana w cięższych postaciach choroby jest nisko wyceniona przez Narodowy Fundusz Zdrowia, dlatego ośrodkom nie opłaca się prowadzić tego leczenia. W rezultacie jest to metoda dostępna jedynie w większych miastach. Obecnie brak też refundacji leczenia biologicznego przeznaczonego dla pacjentów z najcięższymi postaciami AZS.

Według prof. Lesiak problem z refundacją wynika również z tego, że większość terapii na AZS jest zarejestrowana od drugiego roku życia, podczas gdy większość pacjentów stanowią dzieci młodsze.

- Firmom nie opłaca się badać i rejestrować leków dla tej grupy dzieci. Jest to też rodzaj zabezpieczenia przed roszczeniami ze strony pacjentów. Ale to oznacza, że u dzieci z AZS my, lekarze musimy stosować wiele leków poza wskazaniami rejestracyjnymi, czyli bierzemy na siebie odpowiedzialność za działania niepożądane. I to też musimy uświadomić pacjentowi - podkreśliła prof. Lesiak.

Autor: anw/map / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Pogodowe stery w Polsce zaczyna przejmować niż Erwin. W większości kraju pojawią się opady -deszczu lub deszczu ze śniegiem. Erwin odsunie się od nas w piątek, a jego miejsce zajmie zatoka niżowa związana z wirem północnoatlantyckim. To oznacza wzrost temperatury - nawet do dwucyfrowych wartości.

Wiry niżowe wtłoczą do Polski sporo wilgoci i ciepła. Czy jest szansa na zimę w styczniu?

Wiry niżowe wtłoczą do Polski sporo wilgoci i ciepła. Czy jest szansa na zimę w styczniu?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kierowcy na terenie siedmiu województw powinni zachować szczególną ostrożność. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą. W kolejnych dniach możliwe są marznące opady, a także silny wiatr.

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Według władz zginęło co najmniej 12 osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Ośmioletnia kotka o imieniu Mittens w ciągu 24 godzin trzy razy leciała samolotem między Nową Zelandią a Australią. Pracownicy lotniska nie zauważyli klatki ze zwierzęciem podczas rozładunku luku bagażowego.

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Źródło:
BBC

Pogoda na jutro, czyli na czwartek 23.01. W nocy w całym kraju temperatura nie będzie przekraczać zera. Za dnia w niektórych miejscach wystąpią opady deszczu lub deszczu ze śniegiem. Będą też regiony, w których silnie powieje.

Pogoda na jutro - czwartek, 23.01. Mroźna noc, za dnia do 6 stopni. Miejscami deszcz ze śniegiem

Pogoda na jutro - czwartek, 23.01. Mroźna noc, za dnia do 6 stopni. Miejscami deszcz ze śniegiem

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ratownicy w Karkonoszach ewakuowali przy użyciu lin turystę, który doznał licznych obrażeń po tym, jak osunął się z krawędzi zbocza w Kotle Wielkiego Stawu. To w ostatnich dniach kolejna akcja ratunkowa goprowców. W górach jest bardzo ślisko.

Wypadek w Karkonoszach. Turysta "doznał rozległych obrażeń"

Wypadek w Karkonoszach. Turysta "doznał rozległych obrażeń"

Źródło:
PAP

Mieszkańcy stanu Queensland w północno-wschodniej Australii mierzą się z ekstremalną falą gorąca. Temperatura może przekroczyć nawet 45 stopni Celsjusza. Oprócz ostrzeżeń dotyczących upału lokalne służby wydały także alerty o wysokim zagrożeniu pożarowym.

Temperatura poszybuje do nawet 46 stopni

Temperatura poszybuje do nawet 46 stopni

Źródło:
ABC, news.com.au

Policja w Houston w Teksasie ma duży kłopot ze szczurami, które spożywają narkotyki skonfiskowane i przechowywane w magazynach. Nawet deratyzatorzy nie radzą sobie z plagą. Do tej pory gryzonie miały wpływ na bieg przynajmniej jednej bieżącej sprawy.

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Źródło:
PAP, CBS News

W worku na śmieci pod greckimi Salonikami znaleziono marmurową rzeźbę kobiety - poinformowała w środę policja. Eksperci szacują jej wiek na ponad dwa tysiące lat. Obiekt wysłano na dalsze badania archeologiczne.

Rzeźba znaleziona w worku na śmieci. Może mieć ponad dwa tysiące lat

Rzeźba znaleziona w worku na śmieci. Może mieć ponad dwa tysiące lat

Źródło:
PAP

Przechodzący przez Portugalię niż Garoe przyczynił się do bardzo silnych i niebezpiecznych zjawisk. W dystrykcie Setubal doszło do silnej burzy z piorunami. Jeden z nich uderzył w budynek popularnej restauracji.

Piorun trafił w restaurację na plaży w Portugalii

Piorun trafił w restaurację na plaży w Portugalii

Źródło:
CNN Portugal, IPMA, Safe Communities Portugal

Alert RCB w związku ze złą jakością powietrza został wysłany w środę do odbiorców sieci komórkowych przebywających na terenie powiatu nowotarskiego. Eksperci zaapelowali o ograniczenie przebywania na świeżym powietrzu i zrezygnowanie z wietrzenia pomieszczeń.

Alert RCB w powiecie w górach. "Unikaj aktywności na zewnątrz"

Alert RCB w powiecie w górach. "Unikaj aktywności na zewnątrz"

Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl

Zima na dobre rozgościła się w południowych regionach Stanów Zjednoczonych. Potężnie sypnęło między innymi w miejscowości Baton Rouge w stanie Luizjana. Opady sprawiły radość maskotce tamtejszego uniwersytetu.

Tygrys bengalski przysypany śniegiem

Tygrys bengalski przysypany śniegiem

Źródło:
CNN, lsu.edu

Podczas najbliższych nocy na naszym niebie będziemy mogli zaobserwować przeloty Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Jak przekazał Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach", obiekt będzie równie jasny jak Wenus. Kiedy szukać ISS na niebie?

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna znów widoczna na naszym niebie. "Nie sposób przeoczyć!"

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna znów widoczna na naszym niebie. "Nie sposób przeoczyć!"

Źródło:
"Z głową w gwiazdach"

Do 28 wzrósł bilans ofiar dewastującej fali pożarów, jakie trawią Kalifornię od ponad dwóch tygodni - poinformowały władze stanowe. Do wtorkowego wieczoru żywioł objął powierzchnię ponad 15 140 hektarów. Z powodu pojawienia się nowych skupisk ognia ewakuowano mieszkańców okolic miasta San Diego.

Nowe ewakuacje w Kalifornii. "Strażacy robią stałe postępy"

Nowe ewakuacje w Kalifornii. "Strażacy robią stałe postępy"

Źródło:
PAP, CNN, Cal Fire

Dikeledi przetoczył się przez Mozambik. W wyniku żywiołu w prowincji Nampula zginęło co najmniej 11 osób - podały miejscowe władze. Cyklon przyniósł ulewne opady deszczu oraz porywisty wiatr, którego porywy sięgały 195 kilometrów na godzinę.

Dziesiątki tysięcy zniszczonych domów. Wzrósł bilans ofiar cyklonu Dikeledi

Dziesiątki tysięcy zniszczonych domów. Wzrósł bilans ofiar cyklonu Dikeledi

Źródło:
PAP, aimnews.org

Australijscy naukowcy przeanalizowali wpływ ocieplenia klimatu na funkcjonowanie jaszczurek pustynnych. Jak wynika z badań, rosnąca temperatura będzie zagrożeniem dla gadów polujących w trakcie dnia, którym coraz trudniej będzie zdobywać odpowiednią ilość pożywienia. Problem szczególnie dotknie zwierzęta żyjące w Afryce.

Wzrost "kosztów życia" u jaszczurek. Winna zmiana klimatu

Wzrost "kosztów życia" u jaszczurek. Winna zmiana klimatu

Źródło:
PAP

Amerykańska Federalna Agencja Lotnictwa (FAA) wymaga od należącej do Elona Muska firmy SpaceX dochodzenia w związku z wypadkiem podczas ostatniego testowego lotu rakiety Starship. Statek kosmiczny eksplodował w powietrzu, a jego szczątki spadły na Ziemię. Agencja zawiesiła kolejne loty do czasu wyjaśnienia tej sprawy.

Megarakieta Starship na razie nie poleci. W firmie Muska trzeba przeprowadzić dochodzenie

Megarakieta Starship na razie nie poleci. W firmie Muska trzeba przeprowadzić dochodzenie

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Na miłośników obserwacji nocnego nieba czeka prawdziwa gratka. Nadchodzą tygodnie, podczas których będziemy mogli ujrzeć siedem planet Układu Słonecznego. Do dostrzeżenia większości z nich nie będą potrzebne żadne urządzenia.

Patrzcie w niebo, bo większość planet będzie "na wyciągnięcie dłoni"

Patrzcie w niebo, bo większość planet będzie "na wyciągnięcie dłoni"

Źródło:
PAP

Osuwisko zeszło w poniedziałek na indonezyjskiej wyspie Jawa. Po intensywnych opadach deszczu masy ziemi osunęły się na domy w okolicach miasta Pekalongan. Zginęło co najmniej 16 osób, a we wtorek służby ratunkowe wciąż poszukiwały pięciu zaginionych.

16 osób zginęło, los pięciu pozostaje nieznany. "Ścigamy się z pogodą"

16 osób zginęło, los pięciu pozostaje nieznany. "Ścigamy się z pogodą"

Źródło:
PAP, Borneo Bulletin, Reuters

Do 33 tysięcy kilometrów na godzinę rozpędzają się podmuchy wiatru na planecie pozasłonecznej WASP-127b. Międzynarodowemu zespołowi naukowców udało się zaobserwować pogodę na tym odległym świecie za pomocą Bardzo Dużego Teleskopu w Chile. Jak wyjaśnili badacze, to najszybsze tego rodzaju zjawisko, jakie kiedykolwiek udało się zaobserwować.

Ekstremalne naddźwiękowe podmuchy wiatru zmierzone na planecie poza Układem Słonecznym

Ekstremalne naddźwiękowe podmuchy wiatru zmierzone na planecie poza Układem Słonecznym

Źródło:
ESO, Live Science

Tajemnicze kule znalezione niedawno na plażach w Sydney były pełne bakterii kałowych. Analiza składu obiektów wskazała także obecność kwasów tłuszczowych, węglowodorów i bakterii. Chociaż źródło zanieczyszczenia jest nieznane, część naukowców przypuszcza, że ich źródłem może być przestarzały system kanalizacyjny miasta.

Tajemnicze kulki znalezione na plaży skrywają śmierdzący sekret

Tajemnicze kulki znalezione na plaży skrywają śmierdzący sekret

Źródło:
9 News, BBC, 1 News

Upały nawiedziły Brazylię. W Rio de Janeiro od kilku dni termometry pokazują niemal 40 stopni Celsjusza, a temperatura odczuwalna zbliża się do 50 stopni. Gorąca aura zachęciła wielu mieszkańców do odwiedzenia kultowej Copacabany, ale władze Rio apelują o ostrożne korzystanie ze słońca.

Na kultowej plaży odczuli temperaturę blisko 50 stopni

Na kultowej plaży odczuli temperaturę blisko 50 stopni

Źródło:
O Globo, tvnmeteo.pl

To kolejne lato, w którym Chile zmaga się z potężnymi pożarami. Ten, który rozgorzał w okolicach miasta Los Sauces, pozbawił życia trzech strażaków, a dziewięciu ranił. Władze przekazały, że strażacy walczyli w niezwykle trudnym terenie i zostali otoczeni przez płomienie.

Szalejące płomienie uwięziły strażaków. Trzech zginęło

Szalejące płomienie uwięziły strażaków. Trzech zginęło

Źródło:
Reuters

Co najmniej 27 osób odniosło rany w wyniku trzęsienia ziemi na Tajwanie, do którego doszło we wtorek po północy lokalnego czasu. Wstrząsy o magnitudzie 6,4 były odczuwalne w wielu miejscowościach. Moment zdarzenia został uchwycony przez kamerę bezpieczeństwa w jednym z pubów w położonym blisko epicentrum mieście Tainan.

Siedzieli w barze, nagle wszystko zaczęło się trząść

Siedzieli w barze, nagle wszystko zaczęło się trząść

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

Samogłów z japońskiego akwarium zyskał przyjaciół... z kartonu. Zwierzę źle znosiło tymczasowe zamknięcie ośrodka dla zwiedzających i związaną z tym samotność. Opiekunowie ryby rozwiązali problem w nietypowy sposób, przyklejając do szyby kartonowe podobizny ludzi. Jak przekazali, samogłów szybko odzyskał dobry nastrój i zaczął wesoło machać płetwami.

Samogłów nie jadł z samotności. Pomogli ludzie z kartonu

Samogłów nie jadł z samotności. Pomogli ludzie z kartonu

Źródło:
BBC, Animal Diversity Web

Lina Nassiri, która niedawno wypoczywała na wakacjach w Tulum w Meksyku, całkowicie przypadkowo nagrała fascynujący film. Materiał stał się hitem mediów społecznościowych.

Telefon wpadł jej do wody. To, co nagrał, stało się hitem sieci

Telefon wpadł jej do wody. To, co nagrał, stało się hitem sieci

Źródło:
CNN

Z wyjątkiem niektórych nocy mrozu prawie w ogóle nie będzie. Co przyniesie końcówka stycznia oraz początek lutego? Czy widać powrót zimy? Sprawdź 16-dniową prognozę temperatury, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: przed nami kolejne fale ciepła

Pogoda na 16 dni: przed nami kolejne fale ciepła

Źródło:
tvnmeteo.pl

Prawie jedna czwarta znanych nam gatunków zwierząt słodkowodnych jest zagrożona wyginięciem. Analiza przeprowadzona przez międzynarodowy zespół badaczy ujawniła, że chociaż ludzkie działania mają ogromny wpływ na populacje ryb, ważek czy krabów, wciąż stosunkowo niewiele o nich wiemy. Utrata tych zwierząt może mieć nieodwracalne konsekwencje dla całych ekosystemów.

Zamieszkują nasze jeziora, rzeki, bagna. Już wkrótce możemy stracić prawie jedną czwartą z nich

Zamieszkują nasze jeziora, rzeki, bagna. Już wkrótce możemy stracić prawie jedną czwartą z nich

Źródło:
Natural History Museum

W Stambule suczka przyniosła pod drzwi kliniki weterynaryjnej wyziębione, umierające szczenię. Całe zdarzenie można teraz zobaczyć na nagraniu uchwyconym przez kamery monitoringu.

Przyniosła ledwo żywego szczeniaka pod drzwi kliniki. Pokazali nagranie

Przyniosła ledwo żywego szczeniaka pod drzwi kliniki. Pokazali nagranie

Źródło:
ENEX, bianet.org

Położony na górze Ibu stratowulkan wciąż niepokoi mieszkańców indonezyjskiej wyspy Halmahera. W samą niedzielę doszło do kilkunastu erupcji, a z krateru wydobyła się gęsta chmura popiołu.

Ponad tysiąc erupcji w styczniu. "Będziemy zachęcać do ewakuacji"

Ponad tysiąc erupcji w styczniu. "Będziemy zachęcać do ewakuacji"

Źródło:
AFP

W stolicy Alaski silny wiatr zdmuchnął dach z domu i rzucił nim o sąsiedni budynek. Moment ten widać na nagraniu z monitoringu. Fragmenty blachy spowodowały niemałe zniszczenia.

Jedli śniadanie, zdążył krzyknąć: "uciekajcie wszyscy". Wiatr zdmuchnął dach z domu

Jedli śniadanie, zdążył krzyknąć: "uciekajcie wszyscy". Wiatr zdmuchnął dach z domu

Źródło:
alaskasnewssource.com

W ostatnim czasie w wodach Wielkiej Brytanii, od archipelagu Scilly aż po wschodnie wybrzeża, co najbardziej zaskakuje naukowców, obserwowana jest coraz większa obecność humbaków. Według ekspertów to może być pozytywny sygnał odbudowującej się populacji tych wielorybów, ale także świadczyć o negatywnym wpływie klimatu na ich zachowania.

Pojawiają się tu coraz częściej. Naukowcy nie wiedzą dlaczego

Pojawiają się tu coraz częściej. Naukowcy nie wiedzą dlaczego

Źródło:
The Guardian, tvnmeteo.pl

Hiszpańsko-australijski zespół naukowców opracował nowatorską metodę rozkładu plastikowych śmieci. W jednym z jej głównych etapów odpady są trawione przez larwy owadów i przekształcane w cenne produkty. Jak przekonują badacze, ten pomysł nie tylko rozwiązuje problem śmieci, ale jednocześnie przyczynia się do poprawy jakości gleby.

Mącznik młynarek w walce z plastikowymi śmieciami. "Innowacyjny system"

Mącznik młynarek w walce z plastikowymi śmieciami. "Innowacyjny system"

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl