Burze przechodziły w poniedziałek przez Polskę. Towarzyszyły im ulewne opady deszczu i grad. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy pogodowe relacje z różnych części kraju.
Na nagraniu, które otrzymaliśmy na Kontakt 24, widać, jak przez pasy na jednej z ulic Leszna przechodzi bocian. - Nikt z kierowców nie wyszedł do niego, nikt nie trąbił. Wszyscy cierpliwie czekali - opowiadał autor filmu.
Minionej nocy mieszkańcy części Polski mogli podziwiać niecodzienny spektakl na niebie. Wszystko za sprawą obłoków srebrzystych. Zdjęcia tego zjawiska dostaliśmy na Kontakt 24.
Zalążek trąby powietrznej, czyli lej kondensacyjny pojawił się we wtorek po południu na Śląsku. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy zdjęcia i nagrania tego zjawiska z Żor i z miejscowości Brzeźce koło Pszczyny. Widać, jak lej się obraca.
Harce danieli uwieczniła na nagraniu w swoim ogrodzie Reporterka 24. Jak przekazała pani Anna, nie jest to pierwszy raz, kiedy zwierzęta odwiedziły jej posesję. - Teraz rodzinka odwiedziła nas znowu, ale tym razem powiększona o dwa maluszki - opowiadała.
Trąby wodne mogli zaobserwować w poniedziałek turyści i mieszkańcy przebywający na polskim wybrzeżu. Zdjęcia wirujących nad wodą lejów otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Przez Podkarpacie przechodziły burze. Strażacy w związku z pogodą interweniowali ponad 200 razy. Działania polegały głównie na wypompowywaniu wody z zalanych posesji i piwnic. Relacje z burzowej niedzieli otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Niezwykle nagranie przedstawiające rozgałęziający się piorun nad Bydgoszczą wysłał nam Reporter 24. - Wygląda na wyładowanie elektryczne między dwiema chmurami - tłumaczyła synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.
Piątek był kolejnym dniem z gwałtownymi burzami. Wiatr łamał drzewa, deszcz zalewał posesje i drogi. Ostatniej doby straż pożarna w całej Polsce interweniowała ponad 2500 razy - poinformował na antenie TVN24 brygadier Krzysztof Batorski, rzecznik Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej.
Niebezpieczne burze i ulewy, które pojawiły się w środę i w nocy ze środy na czwartek, zostawiły po sobie sporo zniszczeń. Porywisty wiatr łamał drzewa, a ulice zamieniały się w rwące potoki. Na Kontakt 24 dostaliśmy Wasze pogodowe relacje.
Poniedziałek przyniósł nam gwałtowną, burzową pogodę. Strażacy interweniowali ponad dwa tysiące razy, by usunąć skutki ulew i silnego wiatru. Na Kontakt 24 dostaliśmy Wasze pogodowe relacje.
Przez Polskę przetoczyły się w niedzielę gwałtowne burze, którym towarzyszyły intensywne opady deszczu. Zalane zostały drogi w powiecie nowosądeckim. W rejonie Bielska-Białej silny wiatr zerwał linię energetyczną. Relacje z gwałtownej pogody otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Piątek przyniósł dynamiczną aurę wielu regionom Polski. Strażacy interweniowali w całym kraju prawie pięć tysięcy razy w związku ze zniszczeniami spowodowanymi przez zjawiska atmosferyczne. Ewakuowano uczestników kilku obozów harcerskich. W całym kraju silny wiatr uszkodził ponad sto dachów na budynkach mieszkalnych i gospodarczych.
Przez część kraju przetoczyły się silne burze i ulewne opady. W województwach mazowieckim i warmińsko-mazurskim doszło do zniszczeń - wiatr przewracał drzewa, a woda zalewała piwnice i jezdnie.
Zapowiedzią nadchodzącej burzy jest często wał szkwałowy, czyli ciemny pas na czole chmury. Takie zjawisko w poniedziałek w Mielnie na nagraniach i zdjęciach zarejestrowali Reporterzy 24.
W poniedziałek przez Polskę przechodziły burze. Na obszarze całego kraju strażacy w związku z pogodą interweniowali ponad 300 razy, najwięcej w województwie zachodniopomorskim. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagrania zalanych ulic w Koszalinie.
Obfite opady deszczu w Hajnówce (województwo podlaskie) doprowadziły w niedzielę do zalania jednej z ulic. Strażacy interweniowali też w związku z podtopioną piwnicą. Na Mazowszu odnotowano 100 zdarzeń związanych z przechodzeniem burzowego frontu. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Sobota przyniosła gwałtowną aurę mieszkańcom Mazowsza. Przechodzący nad tym regionem burzowy front spowodował, że strażacy interweniowali ponad 200 razy. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy Wasze relacje.
W środę przez niektóre regiony Polski przeszły silne burze. Padał intensywny deszcz, a miejscami wyładowaniom towarzyszyły także opady gradu. Na Kontakt 24 dostaliśmy Wasze pogodowe relacje.
Ulewny deszcz nawiedził w środę województwo lubuskie. Ulice w Zielonej Górze znalazły się pod wodą. Nagrania z załamania pogody otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Wirujący lej, zbudowany z piasku i pyłu, uchwycił we wtorek w rejonie Łęczycy w województwie łódzkim Reporter 24. Nagraniem tego niecodziennego zjawiska, zwanego diabełkiem pyłowym, podzielił się z nami, wysyłając je na Kontakt 24.
Poniedziałkowy wieczór sprzyjał obserwacji jednych z najbardziej spektakularnych chmur. W wielu miejscach kraju można było podziwiać obłoki srebrzyste. Zdjęcia dostaliśmy na Kontakt 24.
W województwie dolnośląskim pojawił się w sobotę lej kondensacyjny, czyli zalążek trąby powietrznej. Zdjęcia zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt 24. Na Podkarpaciu strażacy w związku z burzami interweniowali prawie 80 razy.
W czwartek przez południe czeskich Moraw przetoczyła się potężna trąba powietrzna. Pięć osób zginęło, około 200 zostało rannych. - Wioska jest zrównana z ziemią. Jest to centrum horroru - mówiła pani Anna, Polka przebywająca na Morawach, która wysłała na Kontakt 24 nagranie i zdjęcia ukazujące skalę zniszczeń w jednej z miejscowości.
Piątek to kolejny burzowy dzień w Polsce. Grzmiało między innymi na Lubelszczyźnie, Podkarpaciu i Dolnym Śląsku. Na Podhalu spadł grad. Zdjęcia gwałtownej pogody otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Gradziny, które spadały z nieba w czwartkowe popołudnie, miały nawet kilka centymetrów średnicy. Kule były tak duże, że uszkodziły okna czy dachy domów. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Czwartek od godzin porannych przynosi niebezpieczną aurę w wielu regionach Polski. Burze pojawiły się między innymi na Mazowszu, Opolszczyźnie i w Wielkopolsce. Na warszawskich Bielanach w ciągu godziny spadło prawie 40 litrów wody na metr kwadratowy. W Kaliszu piorun uderzył w naczepę ciężarówki - eksplodowało sześć opon. Pogodowe relacje wysyłacie nam na Kontakt 24.
Ostatnia doba z powodu gwałtownej pogody była pracowita dla strażaków. Jak poinformował rzecznik Państwowej Straży Pożarnej brygadier Krzysztof Batorski, w środę odnotowano około 800 interwencji.