Brytyjski rząd postawił w stan gotowości wojsko na wypadek konieczności udzielenia pomocy w rozwiązaniu kryzysu paliwowego. W dostawach może pomóc nawet 150 kierowców wojskowych cystern - pisze BBC.
Resort energii podał w komunikacie wydanym w poniedziałek wieczorem, że "pewna liczba cystern wojskowych musi być gotowa do interwencji i rozmieszczenia na terenie całego kraju w celu ustabilizowania dostaw paliwa".
"Mimo że branża paliwowa spodziewa się, że w najbliższych dniach popyt powróci do normalnego poziomu, słuszne jest, abyśmy podjęli ten rozsądny środek zapobiegawczy" - powiedział, cytowany w komunikacie, minister biznesu Kwasi Kwarteng.
Brytyjski rząd podał, że kierowcy wojskowych cystern przed ewentualną pomocą przejdą specjalistyczne szkolenia. Według BBC do transportu paliwa szykuje się nawet 150 kierowców wojskowych cystern.
Wielka Brytania - stacje paliw
Branża paliwowa spodziewa się, że popyt w najbliższych dniach powróci do normalnego poziomu. "Ponieważ w wielu samochodach znajduje się teraz więcej paliwa niż zwykle, spodziewamy się, że w najbliższych dniach popyt powróci do normalnego poziomu, co zmniejszy presję na stacje paliw. Zachęcamy wszystkich do kupowania paliwa jak wcześniej" - napisały firmy paliwowe we wspólnym oświadczeniu.
Rząd brytyjski i koncerny naftowe zapewniają, że nie ma powodu do paniki oraz że zapasy benzyny i oleju napędowego są wystarczające. Dodają jednak, że brak kierowców cystern utrudnia transport paliw z rafinerii do stacji benzynowych. W związku z tym brytyjski rząd poinformował wcześniej, że zamierza wydać 5 tys. tymczasowych wiz dla zagranicznych kierowców ciężarówek.
Zdaniem przedstawicieli branży transportowej brakuje ok. 100 tys. kierowców ciężarówek. Po brexicie z Wysp wyjechało ok. 25 tys. kierowców, a pandemia COVID-19 na niemal rok wstrzymała proces uzyskiwania kwalifikacji przez nowych pracowników branży transportowej.
Na wyższy niż zwykle popyt na paliwa zwrócił uwagę brytyjsko-holenderski koncern petrochemiczny Royal Dutch Shell. W weekend operująca blisko 350 stacjami sieć EG Group wprowadziła limit zakupów benzyny do 30 funtów na klienta. Koncern BP poinformował o czasowym zamknięciu niektórych stacji. Problemy z dostępnością paliwa na swych stacjach zgłaszała też firma ExxonMobil.
Źródło: BBC, Reuters, PAP