Znany startup coworkingowy WeWork złożył w sądzie federalnym wniosek o ochronę przed upadłością - poinformował portal stacji CNN.
Amerykański serwis napisał, że złożenie wniosku "na mocy Rozdziału 11 (Kodeksu upadłościowego USA - red.) jest zwieńczeniem oszałamiającego upadku przedsięwzięcia wspieranego przez SoftBank. CNN dodał, że WeWork w szczytowym momencie było wyceniane na około 47 miliardów dolarów.
Rozdział 11 to procedura prawna, w ramach której dana firma składa wniosek do federalnego sądu o ochronę. Ma ona pozwolić na reorganizację swojej działalności lub struktury kapitałowej, zanim będzie mogła wypełnić swoje zobowiązania wobec wierzycieli. Przy zastosowaniu przepisów Rozdziału 11 firma ma czas na rozwiązanie swoich problemów finansowych.
WeWork jest obecne także w Polsce. Według informacji dostępnych na stronie internetowej jako zasoby wymienionych jest pięć warszawskich lokalizacji.
- Nadszedł czas, abyśmy ruszyli w przyszłość, agresywnie zajęli się naszymi starszymi umowami leasingowymi i radykalnie poprawili nasz bilans - stwierdził cytowany w oświadczeniu szef WeWork David Tolley.
Dodał też: - Pozostajemy zaangażowani w inwestowanie w nasze produkty, usługi i światowej klasy zespół pracowników, aby wspierać naszą społeczność.
WeWork składa wniosek o upadłość
"Swego czasu był to bardzo znany technologiczny jednorożec, który obiecywał rewolucję w przyszłej pracy biurowej - między innymi poprzez darmowe piwo rzemieślnicze. Niefortunne zbiegnięcie się wielu czynników sprawiło, że WeWork zaczął się rozpadać po nieudanej próbie wejścia na giełdę w 2019 roku" - napisał portal CNN.
Dodał, że "wtedy dokumenty IPO ujawniły większe niż oczekiwano straty i potencjalne konflikty interesów ze współzałożycielem firmy i ówczesnym dyrektorem generalnym Adamem Neumannem". Do tego niekonwencjonalny styl zarządzania Neumanna sprawił, że kultura WeWork stała się przedmiotem wielu doniesień prasowych.
"Neumann został usunięty w 2019 roku w wyniku presji ze strony inwestorów, ale warto podkreślić, że po odejściu nadal otrzymał imponujący złoty spadochron" - napisał CNN.
Portal wyjaśnił, że "WeWork ostatecznie wszedł na giełdę mniej więcej dwa lata później przy znacznie obniżonej wycenie wynoszącej około 9 miliardów dolarów".
Problemy WeWork
"Jednak do 2021 r. nastroje rynkowe i łatwy dostęp do kapitału, który pomógł w utrzymaniu dużej części świata startupów przed pandemią, zaczęły się zmieniać. Chociaż WeWork reklamował się jako firma technologiczna, niektórzy krytycy zauważyli, że jego podstawowa działalność nie dotyczyła technologii, ale tak naprawdę nieruchomości, wynajmowania powierzchni w budynkach biurowych w celu modernizacji i podnajmu startupom, freelancerom, a także dużym i małym firmom" - zwrócił uwagę CNN.
Dodał, że "nawet po wejściu na giełdę firma miała trudności z odwróceniem sytuacji", a "dostawca elastycznej przestrzeni do pracy stanął w obliczu trudnego okresu w sektorze nieruchomości komercyjnych po tym, jak pandemia doprowadziła do wzrostu liczby opcji hybrydowych i pracy z domu - zagrażając samej kulturze biurowej, na której zbudowano fundament WeWork".
Do tego doszła jeszcze większa konkurencja w przestrzeni coworkingowej, wyższe stopy procentowe i niepewność makroekonomiczna, które położyły się cieniem na próby ratowania się przez WeWork w ciągu ostatnich kilku lat.
"Akcje WeWork spadły o około 98 procent tylko w 2023 roku. W maju WeWork ogłosił zmiany na stanowisku kierowniczym wraz z odejściem prezesa i dyrektora generalnego Sandeepa Mathraniego, dyrektora ds. nieruchomości, który, jak mieli nadzieję inwestorzy, uratuje firmę. David Tolley, członek zarządu WeWork, objął stanowisko tymczasowego dyrektora generalnego, a w październiku został oficjalnie mianowany dyrektorem generalnym. W sierpniu spółka oświadczyła, że ma 'poważne wątpliwości' co do swojej zdolności utrzymania się na rynku w ciągu następnego roku" - CNN.
Oświadczenie WeWork
"Przestrzenie WeWork pozostaną otwarte i będą działać, a firma będzie nadal zapewniać swoim klientom charakterystyczne doświadczenia. Spółka zawiera Umowę Wsparcia Restrukturyzacji z silnym wsparciem ze strony kluczowych interesariuszy finansowych, aby radykalnie zmniejszyć istniejące zadłużenie finansowe" - napisała firma w oświadczeniu.
Źródło: CNN ,TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock