Ukraina wprowadzi kontrole biometryczne dla wszystkich cudzoziemców, którzy wjeżdżają na jej terytorium – oświadczył w poniedziałek prezydent Petro Poroszenko. Zaostrzenie zasad wjazdu ma w założeniu usprawnić walkę z terroryzmem – wyjaśnił szef państwa na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony.
Sekretarz RBNiO Ołeksandr Turczynow przekazał, że dane biometryczne od cudzoziemców pobierane będą na granicach od 1 stycznia 2018 roku. W tym czasie Ukraina zamierza także zaostrzyć zasady wjazdu dla obywateli Rosji. Przed przyjazdem na Ukrainę będą oni musieli zarejestrować się w systemach MSZ, poinformować o celu podróży i miejscu pobytu, a następnie zameldować się w tym miejscu – powiedział Turczynow dziennikarzom.
- Chodzi o wzmocnienie kontroli wjazdów, wyjazdów i pobytu obywateli innych państw na terytorium Ukrainy. Wprowadzamy kontrole biometryczne, dla wszystkich, przekraczających ukraińskie granice – zapowiedział Poroszenko. - Będą zbierane dane biometryczne: odciski palców i fotografie cyfrowe. To znacznie poszerzy możliwości walki z terroryzmem – powiedział prezydent. Wyjaśnił też, że na razie trwają jedynie przygotowania do wprowadzenia kontroli biometrycznych. Zajmuje się tym Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Państwowa Straż Graniczna.
Wzmacnianie granic UE
Krok zapowiadany przez Ukrainę wpisuję się w retorykę UE o wzmocnieniu kontroli na granicach zewnętrznych. Przedstawiciele państw członkowskich i PE porozumieli się w ubiegły poniedziałek w sprawie systemu wjazdu/wyjazdu, który ma zastąpić stemplowanie paszportów. Nasze granice będą mocniejsze - podkreśliła wtedy Komisja Europejska.
Zaproponowane w kwietniu ubiegłego roku rozwiązanie jest częścią pakietu dotyczącego "inteligentnych granic" ("smart borders"). Dotyczy on roli systemów informacyjnych w poprawie zarządzania granicami zewnętrznymi i bezpieczeństwa wewnętrznego oraz walce z terroryzmem i przestępczością zorganizowaną. "System wjazdu/wyjazdu poprawi nasze bezpieczeństwo wewnętrzne przez umacnianie naszych zewnętrznych granic. Zbliży nas też o krok do osiągnięcia pełnej interoperacyjności systemów informacyjnych UE w 2020 r." - oświadczył cytowany w poniedziałkowym komunikacie KE komisarz ds. unii bezpieczeństwa Julian King. Komisarz ds. wewnętrznych i migracji Dimitris Awramopulos zwrócił z kolei uwagę, że po wprowadzeniu systematycznych kontroli wszystkich podróżnych, utworzeniu europejskiej straży granicznej i przybrzeżnej, system wjazdu/wyjazdu to kolejny element, który ma zwiększyć bezpieczeństwo unijnych granic zewnętrznych.
Rejestr na przejściu
Nieformalne polityczne porozumienie w sprawie propozycji Komisji zostało wypracowane w ubiegłym tygodniu. W piątek potwierdzili je unijni ambasadorowie.
Przewiduje ono, że obywatele państw trzecich wjeżdżających do UE, zarówno ci, którzy muszą mieć wizę, jak i ci uprawieni do wjazdu bez niej, będą rejestrowani na granicach. System ma odnotowywać nazwę i rodzaj dokumentu podróży, dane biometryczne oraz datę i miejsce wjazdu i wyjazdu. Zdaniem KE ułatwi to przekraczanie granic przez osoby podróżujące legalnie, wykrywanie osób nielegalnie przedłużających pobyt, a także identyfikację osób przebywających w strefie Schengen bez dokumentów. System ten będzie również rejestrować odmowy wjazdu. System wjazdu/wyjazdu zastąpi obecny system ręcznego stemplowania paszportów, który jest czasochłonny, nie dostarcza wiarygodnych danych dotyczących przekraczania granicy i nie umożliwia wykrywania osób nielegalnie przedłużających pobyt. Nie zapobiega również problemom związanym z przypadkami utraty lub niszczenia dokumentów podróży. Zebrane informacje będą dostępne dla wszystkich państw członkowskich, a także Europolu, aby zapobiegać terroryzmowi i innym poważnym przestępstwom. Rozporządzenie przewiduje, że między systemem wjazdu/wyjazdu i wizowym systemem informacyjnym (VIS) ma być zapewniona interoperacyjność. Rada UE przekonuje, że nowe rozwiązanie poprawi jakość i zmniejszy opóźnienia kontroli granicznych. Ma ono też pozwolić na automatyczne wykrywanie osób, które pozostały na terenie UE zbyt długo. Porozumienie przewiduje, że dane obywateli państw trzecich, m.in. dotyczące ich tożsamości, wizerunki, czy odciski palców, będą przechowywane przez pięć lat w wypadku przedłużonego pobytu i trzy lata gdy pobyt odbył się zgodnie z regułami. Prace techniczne nad rozporządzeniem jeszcze się nie zakończyły. Po tym, jak zostaną one w najbliższych dniach sfinalizowane, nowe regulacje będą musiały zostać formalnie zatwierdzone przez państwa członkowskie i Parlament Europejski.
Autor: ps/gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock