Według najnowszych informacji Ryanair odwołał w piątek kilkadziesiąt lotów z powodu strajku. Włoscy piloci zaplanowali zawieszenie pracy pomiędzy godziną 13 a 17. Kłopoty dotyczą także podróży do polskich miast.
Jak wynika z informacji o lotach, dostępnej na stronie Ryanaira, piątkowy strajk obejmuje cztery włoskie lotniska w: Bari, Bergamo, Lamezi Terme oraz Wenecji. Łącznie chodzi o kilkadziesiąt lotów z i do tych portów lotniczych.
Według źródeł Reutera, w strajku bierze udział organizacja FIT-CISL, która reprezentuje część pilotów i personelu pokładowego z Włoch. Jak dodała agencja, ze strajku ostatecznie wycofał się związek pilotów ANPAC, który był inicjatorem akcji.
Na liście odwołanych połączeń widnieją między innymi te z portu lotniczego Wenecja-Treviso do Frankfurtu, Berlina, Brukseli, a także z portu lotniczego w Bari do Norymbergi, Paryża. W godzinach 13-17 odwołano także część lotów na lotnisku Mediolan-Bergamo, co dotyczy także pasażerów z Polski.
Lista odwołanych połączeń z i do Polski:
- FR4195 Mediolan-Bergamo do Wrocławia - FR6876 Mediolan-Bergamo do Krakowa - FR8845 Wrocław do Mediolan-Bergamo - FR6877 Kraków do Mediolan-Bergamo
Planowo ma odbyć się natomiast piątkowy lot z Pizy do Krakowa (FR7931).
Kolejne strajki
Jak wskazują przedstawiciele związków, celem akcji jest doprowadzenie do przestrzegania przez pracodawcę obowiązujących na rynku warunków pracy i wynagrodzeń.
Olga Pawlonka, dyrektor sprzedaży i marketingu Ryanaira na Europę Środkowo-Wschodnią, w komunikacie przesłanym tvn24bis.pl w piątek poinformowała, że przewoźnik zaprosił do rozmów związki zawodowe pilotów w Irlandii, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Włoszech, Hiszpanii oraz Portugalii.
Jak wskazała, w ten sposób Ryanair "uznał prawa związków zawodowych pilotów do reprezentowania Ryanaira w każdym z tych krajów, o ile ustanowią one komitety pilotów Ryanaira, które będą zajmowały się sprawami Ryanaira". "Ryanair nie będzie natomiast współpracował z pilotami zatrudnionymi w konkurencyjnych liniach lotniczych w Irlandii i w innych krajach" - dodała Olga Pawlonka.
Ryanair chce uniknąć zakłóceń lotów swoich klientów w okresie świąt Bożego Narodzenia i zapowiedział zmianę polityki nieuznawania związków zawodowych. Jednocześnie wezwał związki zawodowe pilotów do odwołania strajków zaplanowanych na najbliższą środę.
Nie pierwsze kłopoty
To nie pierwsze kłopoty Ryanaira. We wrześniu linie poinformowały o odwołaniu 18 tysięcy lotów zaplanowanych w ramach jesienno-zimowego rozkładu, co według szacunków miało wpłynąć na plany ponad 400 tysięcy pasażerów.
Tydzień wcześniej anulowano około 2 tysięcy rejsów. Jak tłumaczono, decyzja ta związana była z błędami popełnionymi przy planowaniu urlopów pilotów.
Autor: mb/ms / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock